Rzeczypospolita Szlachecka
Z późniejszych dziejów wsi niewiele
udało się znaleźć informacji, dopiero w metrykaliach osiemnastowiecznych
trafiamy na ślady, które pozwalają rzucić światło na funkcjonowanie wsi w tym
stuleciu. Z źródeł tych dowiadujemy się, że tzw. część folwarczna wsi
dzierżawiona była przez okoliczną szlachtę, której przedstawiciele związani
byli więzami rodzinnymi z elitą klasztorną, szczególnie z osobami funkcyjnymi.
Pierwszym znanym dzierżawcą był wymieniony w 1688 r. szlachetnie urodzony
Stanisław Michałowski. Na przełomie XVII i XVIII w. byli to Jan i Zofia
Grygowscy, którym w 1704 r. urodził się syn Michał Franciszek. Został on
ochrzczony 7 września tegoż roku w świątyni klasztornej z udziałem szlachetnie
urodzonych rodziców chrzestnych, Chociszewskiego i Zakrzewskiej.
Dzierżawy folwarku były kilku lub
kilkunastoletnie o czym świadczą kolejni, po sobie następujący administratorzy
dóbr sławskich. W 1715 r. folwark dzierżyli szlachetnie urodzeni, Wojciech i
Regina Białkowscy. 2 września tegoż roku ochrzcili oni w Strzelnie swego syna
Augustyna Adama, a ceremonii tej świadkowali Paweł Olkiewicz i Zofia Wysocka. W
trzy lata później rodzi się im kolejne dziecko, córka Marianna. Noworodek
został ochrzczony 8 grudnia 1718 r. w strzeleńskiej świątyni klasztornej.
Rodzicami chrzestnymi byli, pułkownik moskiewski Leon Stogow i dziedziczka z
Mirosławic Anna Gliścieńska.
 |
Sławsko na przełomie XVIII i XIX w. |
Najprawdopodobniej ów ojciec
chrzestny Moskal Stogow przebywał w Sławsku Małym lub okolicy od czasu
przemarszu wojsk rosyjskich, lecząc tu swoje rany, które odniósł podczas jakiejś
potyczki toczonej w wojnie północnej? Wkrótce po narodzinach, Marianna zmarła i
w 1720 r. małżonką Białkowskim urodziła się druga córka, której 9 grudnia tegoż
roku nadano to samo imię, co pierwszej – Marianna.
Kolejną wzmiankę o Sławsku Małym i
jego dzierżawcach znajdujemy pod rokiem 1748. W tym czasie folwark trzymali
szlachetnie urodzeni Franciszek i Barbara Nieporęccy, zapisywani również jako Nieprzęccy. Małżonkom urodziło się w
Sławsku dwóch synów, Tomasz Jan ochrzczony 20 grudnia 1748 r. oraz Jan
ochrzczony 27 czerwca 1751 r. Rodzicami chrzestnymi drugiego dziecka byli,
szlachetnie urodzony Michał Grykowski i matka niemowlęcia Barbara
Nieporęcka.
W kilka lat później, bo w 1755 r.
wieś dzierżawił i administrował nią szlachcic Józef Komorski. Informację o nim
znajdujemy w metrykalich strzeleńskich, w których odnotowany został pod 8
października 1755 r., podczas chrztu Franciszki Brygidy córki małżonków Tomasza
i Kunegundy Olszańskich. Po raz drugi trafiamy na niego w 1758 r. Wówczas to
znajdujemy informację o zgonie 4 grudnia jego małżonki, szlachcianki Róży
Komorskiej.
W 1771 r. administratorami i
dzierżawcami folwarku oraz wsi byli szlachetnie urodzeni Michał i Teresa
Bykowscy. 25 listopada małżonkowie chrzcili w strzeleńskiej świątyni swojego
syna Franciszka Ksawerego. Rodzicami chrzestnymi niemowlęcia byli, łowczyc
Piotr Rakowski oraz szlachcianka Zofia Mękarska. Już po pierwszym rozbiorze
Polski w 1776 r. Ostatnimi dzierżawcami norbertańskich dóbr Sławsko Małe byli
nobilitowani w stanie szlacheckim Kazimierz i Maria Jaramowscy. Informacje o
nich czerpiemy z zapisku w księdze zgonu, w której odnotowana została ich
zmarła córka Joanna Ewa. Została ona pochowana w podziemiach rotundy św.
Prokopa w Strzelnie.
Pod zaborem pruskim – kolonizacja wsi
W 1772 r. w wyniku pierwszego
rozbioru Polski Strzelno i okolice znalazły się pod pruskim panowaniem. W roku
1773 do wsi, podobnie jak i do innych okolicznych miejscowości, przybyli
urzędnicy pruscy, członkowie specjalnie powołanej komisji kwalifikacyjnej,
której zadaniem było sporządzenie katastru podatkowego. Dokonany wówczas spis
był początkiem do tworzenia z królewszczyzn i dóbr kościelnych tzw. domeny
państwowej, która najprawdopodobniej mogła powstać tuż po 1775 r., a siedzibą
jej zarządu było Strzelno. Sławsko Małe stał się jedną z pierwszych, obok Ciechrza,
Sławska Wielkiego, Bielska, Zbytowa, Stodół i samego Strzelna, „zdobyczy”
Fryderyka, który w miejscowościach tych zapoczątkował osiedlanie kolonistów
niemieckich.
 |
Sławsko w połowie XIX w. |
Kolonizując dotychczasowe czysto
polskie miejscowości Fryderyk tworzył wsie chłopów osobiście wolnych i
osiadłych na prawie czynszowym. Duże znaczenie w umacnianiu niemczyzny na
zagrabionych terenach miały osiągać większe wsie, tworzone z kolonistów
szwabskich (wirtemberskich), którzy trwale mieli zachować na nowym terytorium
swój język, zwyczaje i pieśni. Położenie chłopa w domenie było o wiele lepsze
od chłopa we wsiach szlacheckich. Chłop w domenie był wolnym od osobistego
poddaństwa, dlatego też zarówno koloniści, jak i chłopi miejscowi stali się
czynszowymi i byli objęci opieką prawną i społeczną państwa. Osadzając
kolonistów kasa państwowa finansowała akcję propagandową, koszty podróży,
zasiłki, pożyczki, subwencje, zwolnienia od podatków, koszt przydzielenia
gruntów, osiedlenia i zagospodarowania pustek. Pierwsi koloniści przybyli do
wsi, w grupie zasadniczej w 1781 r. w liczbie 5 rodzin (Zimmermann podaje 7
rodzin). Początkowo zamieszkali w zabudowaniach pofolwarcznych i trwało to do
czasu wybudowania swoich nowych siedlisk.
Pochodzili oni z Baden-Durlach w
Wirtembergii i byli chłopami czynszowymi. Z zachowanych wykazów imiennych
wiemy, że w samym pierwszym roku było to 5 rodzin m.in. rodziny: Jacoba
Armbrustera, którego krewny osiedlił się również w Stodołach, Eliasa Brandnera,
Jacoba Meyer, którego krewny zamieszkał w Ciechrzu, Lorenza Schwarza, którego
krewni osiedleni zostali w koloniach, Parlin i Sławsk Wielki oraz Jacoba Wenscha.
Pośród kolonistami osiadłymi w Sławsku Małym wymienianych jest w starej kronice
szkolnej kolejnych 5 rodzin, a mianowicie rodziny: Würtzów, Klotzbicherów, Belchhausów, Klumpów i
Schmollów. Ks. Kazimierz Zimmermann w swoim dwutomowym dziele Fryderyk Wielki i jego kolonizacja rolna na
ziemiach polskich, wydanym w 1915 r. podaje, że w Sławsku Małym zamieszkało
ogółem 29 rodzin kolonistów. Wcześniej bo w okresie fryderycjańskim było to 11
rodzin.
Dla części wsi, w której
zamieszkali koloniści zaprowadzono nazwę Sławsko Małe z przypiskiem kolonia,
natomiast część z chłopami polskimi nosiła nadal nazwę Sławsko Małe.
Nowopowstałe w części folwarcznej gospodarstwa kolonistów, jak napisał Zimmermann
w 1915 r.: Rzędem nade drogą stoją do
dzisiaj... w Sławsku Małym (...). Oczywiście, obraz ten pochodził z
początku XX w. i nijak miał się do tego drewnianego z końca XVIII w.

Z zachowanych zapisków z kroniki
szkolnej dowiadujemy się, że pierwsi koloniści z 1781 r. otrzymali od 45 do 70
mórg ziemi uprawnej, po 2 konie, 2 krowy oraz inny drobny inwentarz. We
wspomnieniach potomków tych pierwszych kolonistów znajdujemy informacje, iż
król pruski uposażył ich od roli po łyżkę. Na wybudowanie nowych siedlisk,
każdy z kolonistów uzyskał stosowny kredyt oraz asygnaty na drewno z pobliskich
lasów rządowych (Lasów Miradzkich). Każdy z kolonistów otrzymał rolę w
dziesięcioletnią dzierżawę, a po tym okresie, jeśli dobrze się gospodarzył
nabywał prawo dzierżawy wieloletniej i dziedzicznej.
Koloniści wieś swoją, czyli kolonię
Sławsko Małe zorganizowali w formie ulicówki po obu stronach nowo wytyczonej drogi
na kierunku zachodnio-wschodnim, która odchylała się ku wsi i koloni Stodoły.
Początkowo były to siedliska z drewnianą zabudową - każde z domem, budynkiem
inwentarskim i stodołą. Z tyłu za siedliskami wytyczono również dwie tzw. drogi
gospodarcze - północną i południową. Kolonia wspólnym sumptem wystawiła również
dom modlitwy z klasą szkolną. Modlitwy niedzielne oraz naukę szkolną w tygodniu
prowadził jeden z kolonistów - bardzo szanowany, doświadczony i wiekiem
najstarszy kolonista. Pierwszym znanym nauczycielem w koloni Sławsko Małe był
niejaki Hillmann, który z racji wieku w 1820 roku przeszedł w stan spoczynku.
Jego miejsce zajął Krzysztof Bluhm, przybyły z Młotkowa w powiecie wyrzyskim.
Z upływem lat, a mianowicie do
czasów napoleońskich zwiększyła się liczba Niemców do tego stopnia, iż tę część
Sławska Małego - kolonię zaczęto nazywać Kolonia Sławsko. Na mapie Shroettera z
końca XVIII w. nie zaznaczono podziału Sławska Małego pomiędzy rodzimymi
chłopami, a kolonistami. Tę nową falę osadniczą stanowili młodzi potomkowie
kolonistów z pierwszej fali osadnictwa fryderycjańskiego ze wsi sąsiednich, a
mianowicie z Koloni Stodoły (Stodólna), Koloni Sławsk Wielki, Koloni Ciechrz,
ale i także z tych odleglejszych Kraju Nadnoteckiego. Otrzymali oni grunty
stanowiące nieużytki oraz z tzw. rezerwy domenalnej, na zbliżonych zasadach, co
ich przodkowie.
W obu wsiach Sławsko Małe oraz
Kolonia Sławsko dość szybko ustabilizowała się egzystencja w nowych
uwarunkowaniach porozbiorowych. Początkowo przez kilkadziesiąt lat obie
społeczności, polska i niemiecka nie przenikały się. W 1833 r. we wsi były 23
domostwa, które zamieszkiwało 191 katolików, zaś w koloni było ich 14 i
zamieszkiwało je 153 Niemców - ewangelików.
Chłopi, zarówno rodzimi, jak i
koloniści, choć dysponowali tzw. lepszymi prawami do ziemi, to jej
właścicielami nie byli. Wprowadzony w 1794 r. tzw. Landrecht pruski, czyli „pruskie prawo krajowe” wpłynęło na jeszcze
większą ochronę prawną chłopa. Nakazywało ono sporządzanie inwentarzy oraz
zakazywało przyłączania gruntów chłopskich do folwarków, rugowania chłopów z
gruntów, za wyjątkiem sytuacji przewidzianych ustawą, dawania im nowizn za
grunty uprawne, zamiany pańszczyzny sprzężajnej na pieszą, pogarszania sytuacji
prawnej – chyba, że za zgodą władzy. We wsiach domenalnych zaprowadzono system
wieczystych nadań ziemi. Takim też prawem poczęli cieszyć się chłopi w Koloni
Sławsko, jak i samego Sławska.

W tym czasie organizacja obu wsi
pozostawała bez zmian, czyli była mniej więcej taka, jaką funkcjonowała przed
1772 r., wprowadzono jedynie czynnik nadzoru państwa za pośrednictwem Urzędu
Domenalnego z siedzibie w Strzelnie – Waldau (Strzelno Klasztorne). Na czele
wsi stał nadal sołtys, lecz już nie dziedziczny lecz obierany przez gminę i
zatwierdzany przez Domenę. Do pomocy miał ławników i pisarza przydzielanego
przez powyższy urząd. Sołtys był głową samorządu wiejskiego, zwoływał gromadę
na obrady, a o ustaleniach powiadamiał kierownictwo urzędu. Stał się organem
władzy państwowej, ogłaszał jej zarządzenia, przestrzegał, by je wypełniano,
pilnował wykonywania robót publicznych, ściągał podatki, rozkładał na gminę
dostawę furażu dla wojska, czuwał nad dostarczaniem podwód i koni, wykonywał
policję miejscową itd. Za pracę miał pewne ulgi od ciężarów na rzecz domeny.
Podobne ulgi mieli również pomagający mu ławnicy.
W okresie Księstwa Warszawskiego
sprawy chłopskie regulowała konstytucja Księstwa, a właściwie to tylko jej
jeden artykuł, który stanowił, iż znosi się niewolę. Tą nazwą określano
stosunek poddańczy. Konstytucja chłopom zapewniała na równi z innymi
obywatelami wolność osobistą oraz równość wobec prawa i sądu. Nie dotykała konstytucja
spraw stosunku chłopa do ziemi. Dlatego też regulację tę zawierał dekret
królewski z 21 grudnia 1807 r., który stwierdzał, iż każdy włościanin może
swobodnie opuścić swoje gospodarstwo i udać się w dowolne miejsce, po uprzednim
zwrocie gruntu, załogi i zasiewów. Jeżeli chłop nie posiadał ziemi wynikającej
z układu z panem lub domeną – ekonomią, mógł być swobodnie usunięty z gruntu.
Takie uregulowanie było dla chłopa niekorzystne, nie dotykały jednak one
chłopów i kolonistów w domenie – ekonomi strzeleńskiej, w tym w Sławsku i
Koloni Sławsko.
Pruskie ustawodawstwo agrarne
sprzed 1807 r., tj. z okresu poprzedzającego powstanie Księstwa Warszawskiego,
traktowało chłopów w domenach państwowych odrębnie, z pewnym uprzywilejowaniem
w stosunku do chłopów w dobrach prywatnych. Niemal wszyscy chłopi użytkujący
dobra państwowe, w tym w obu wsiach Sławsko i Koloni Sławsko, korzystali z tzw.
lepszych praw do ziemi, gwarantujących im nieusuwalność z gospodarstw oraz
prawo dziedziczności.
Tę grupę chłopów, zarówno
kolonistów jak i miejscowych, reforma uwłaszczeniowa obwieszczona specjalnym
edyktem królewskim objęła w 1821 r. Dla Poznańskiego specjalny edykt ogłoszony
został w 1823 r., na mocy którego przeprowadzono bardzo rozwlekłą w czasie
reformę. W tym konkretnym przypadku zastosowane zostały przepisy
ogólnopruskiego dekretu z czerwca 1821 r. o odkupie powinności. Wdrożenie w
życie nowych uwarunkowań prawnych nastąpiło w 1824 r. za pośrednictwem
urzędników domeny strzeleńskiej. Uwłaszczeniem tym nadano miejscowym chłopom,
zarówno Polakom jak i Niemcom, dotychczas użytkowane przez nich gospodarstwa
czynszowe.
Według regulacji poznańskiej z 1823
r. obszar uwłaszczeniowych gospodarstw określono na 25 morgów magdeburskich (1
mórg = 2500m2) „ziemi jęczmiennej ornej II klasy” lub proporcjonalny
obszar innych użytków. W przypadkach skrajnych minimalny obszar gospodarstwa
mógł sięgać 64 morgów, natomiast górny - 200 morgów, tj. 50ha. Ostateczne
zakończenie akcji uwłaszczeniowej, w całym zaborze pruskim, nastąpiło dopiero
pod wpływem Wiosny Ludów, której szczególnie aktywny przebieg odnotowany został
właśnie na tych ziemiach (Strzelno, Stodoły).
Reforma uwłaszczeniowa nie
oznaczała równocześnie rozwoju gospodarstw chłopskich i podniesienia poziomu
życia uwłaszczonych chłopów, szczególnie Polaków. Poważnym ograniczeniem była
nieustabilizowana sytuacja wielu chłopów i duże zobowiązania finansowe ciążące
na uwłaszczonych gospodarstwach związane z wykupem ziemi i pańszczyzny. Chłopi,
głównie właściciele małych gospodarstw, nie byli w stanie wywiązać się ze
zobowiązań wobec domeny państwowej i prywatnych wierzycieli. To zmuszało ich do
sprzedaży gospodarstw, lub ich części. Tak działo się w Sławsku, gdzie
bankrutujące gospodarstwa nabywali Niemcy. W ten oto sposób, co raz więcej
Niemców zaczęło zamieszkiwać w samej wsi Sławsko Małe.
Foto. kolor: Heliodor Ruciński
CDN