wtorek, 11 września 2018

Goryszewo - festyn z kaszą




W niedzielę, 9 września na zaproszenie organizatorów odwiedziliśmy Goryszewo i IX festyn pn. "Święto kaszy", odbywający się w sąsiedztwie dawnych młynów wodnych na rzece Pannie. Już u wejścia na boisko przywitali nas główni organizatorzy, Mirek Leszczyński, naczelnik OSP w Goryszewie i Zdzisława Budzyńska, sołtys wsi Goryszewo. Dzień zapowiadał się pięknie i jeszcze przed otwarciem festynu ruszyliśmy zwiedzać poszczególne stoiska. Jak co roku, można było skosztować wspaniałych specjałów, których głównym lub dodatkowym składnikiem była kasza: gołąbki, pierogi, rolady, pasztety, krokiety, pasty, kotlety, placki, gulasze, zapiekanki itp. Smakołyki, pychotki i kulinarne majstersztyki w tym roku przygotowały koła gospodyń wiejskich z Goryszewa, Kwieciszewa i Józefowa. Długa kolejka ustawiła się do krupniku na żołądkach i kapuśniaku - przygotowanych przez DPS Siemionki.

Przed laty na pomysł festynu z kaszą w roli głównej wpadł Mirosław Leszczyński, naczelnik jednostki OSP w Goryszewie i od tego czasu z pomocą Rady Sołeckiej, pań z kół gospodyń wiejskich, strażaków oraz licznych sponsorów niestrudzenie go przygotowuje. Na tę imprezę wpisaną w kalendarz kulturalny regionu licznie przybyli nie tylko mieszkańcy tej i okolicznych wsi, ale także bardziej odległych miejscowości. Zawitali także rowerzyści skupieni przy PTTK w Kruszwicy z Edmundem Kowalskim, motocykliści i my strzelniacy  z TMMS - Marian Przybylski, Jan Szarek i Heliodor Ruciński.

Tradycyjnie imprezę otworzyli gospodarze - Zdzisława Budzyńska i Mirosław Leszczyński którzy przypomnieli najważniejsze fakty z historii wsi i młynów wodnych w tej miejscowości oraz zaprosili do wspólnej zabawy. Były zatem występy artystyczne zespołu Kalina z Chabska oraz kapeli "No To Cyk" ze Złotowa, loteria fantowa, przejażdżki ciągnikiem i dmuchana zjeżdżalnia. Był również rys historyczny o dziejach Goryszewa. 

































Foto. Heliodor Ruciński