Jan Dałkowski
Patron Szkoły Podstawowej nr 2 z Oddziałami Dwujęzycznymi w Strzelnie
W poczcie zasłużonych strzelnian na poczesnym miejscu znajdujemy osobę szczególną, Jana Dałkowskiego, ostatniego przedwojennego kierownika Publicznej Szkoły Powszechnej nr 1 w Strzelnie. Nie był strzelnianinem z urodzenia. Przybył do miasta jako dojrzały mężczyzna, mając 27 lat. Tutaj ześrodkował swoje życie rodzinne, tutaj urodzili się jego dwaj synowie. Dość powiedzieć, że był nauczycielem wielce zaangażowanym w życie publiczne i społeczne naszego miasta. W okresie międzywojennym był członkiem niemalże wszystkich ważniejszych organizacji, jakie działały na terenie miasta. Mieszkańcy liczyli się z jego głosem i darzyli kierownika wielką estymą. On sam zajmował wysokie stanowiska we władzach miejskich, będąc radnym miejskim i członkiem Zarządu Miejskiego – społecznym wiceburmistrzem.
Dzieciństwo i lata
młodzieńcze
Jan Dałkowski urodził się 20 maja 1899 r. w Wielichowie w powiecie śmigielskim w Wielkim Księstwie Poznańskim, tzw. Prowincji Poznańskiej, obecnie województwie wielkopolskim. Jego rodzicami byli Andrzej Dałkowski (ur. w 1865 r.) syn Jana i Katarzyny Sobkowiak oraz Józefa Bzyl (ur. w 1869 r.) córka Stanisława i Anieli Sibilskiej. Rodzice związek małżeński zawarli w 1889 r. w Wielichowie. Ojciec był wiceprezesem Rady Nadzorczej, a od 1915 roku członkiem Zarządu Banku Ludowego w Wielichowie. Początkowo na własny rachunek, a później wraz z teściem Józefem Bzylem prowadził wytwórnię wyrobów tytoniowych. Jan miał pięcioro rodzeństwa: brata Dezyderego Wincentego (ur. 1892), siostrę Anielę (ur. i zm. 1896 r.), siostrę Agnieszkę (ur. 1903 r.), brata Walentego (ur. 1905 r.) i siostrę Mariannę (ur. 1606 r.).
![]() |
Akt urodzenia Jana Dałkowskiego z adnotacją o śmierci |
Edukację swą rozpoczął w wieku 6 lat w szkole katolickiej w Wielichowie. Po jej ukończeniu naukę kontynuował w Szkole Wydziałowej w Międzyrzeczu, a następnie w pilskim seminarium nauczycielskim.
Udział w Powstaniu
Wielkopolskim
W 1917 r. przerwał naukę w związku z powołaniem do armii niemieckiej. W listopadzie 1918 r. wrócił do Wielichowa i zaangażował się w działalności podziemia narodowego. W grudniu wstąpił do wielkopolskich wojsk powstańczych, tak zwanej kompani wielichowskiej i wziął udział w oswobodzeniu Wielichowa i okolicy. Był członkiem Straży Ludowej. Oto fragmenty opracowania o powstańcach z Wielichowa, z którymi nasz bohater brał udział w walkach wyzwoleńczych:
(…)
Ogółem stan kompanii wielichowskiej wynosił 300 powstańców w tym 236 w kompanii
frontowej i 64 w garnizonowej. Broń i zaopatrzenie zdobywano i uzupełniano
poprzez walkę, rozbrajanie Niemców oraz dostawy organizowane przez dowództwo
powstania. Dowódcy kompanii wielichowskiej podlegała także pod względem
taktycznym kompania wilkowska w sile 95 powstańców. W późniejszym okresie stan
kompanii wielichowskiej uległ powiększeniu. Wielichowo stało się garnizonem
powstańczym.
8 stycznia pod wieczór, zgodnie z rozkazem,
stanęło na rynku wielichowskim ok. 400 powstańców. Tego samego wieczora
kompania jako alarmowa wyruszyła do Wolsztyna, gdzie została zakwaterowana.
9 stycznia na patrolu zwiadowczym pod
Kopanicą został ciężko ranny Stanisław Karczmarek z Gradowic (zmarł 11
stycznia).
(…)
30 stycznia po ogłoszonym alarmie oddział
wyruszył do Kopanicy w celu wzmocnienia obrony i odparcia ataku Niemców na
miasto. Po walce miasto pozostało w rękach powstańców.
Następnego dnia kompania zajęła pozycje w
rejonie Kargowy. Wyznaczono posterunki rozpoczęto patrolowanie okolicy i
wykonywanie zwiadów. Na jednym ze zwiadów dostał się do niewoli Franciszek
Nijaki z Wielichowa.
Od 31 stycznia kompania wielichowska została
włączona w skład 11 kompanii IV batalionu Grupy Zachodniej. Dowódcą kompanii
został podporucznik Wojciech Eckert.
12 lutego rozpoczął się bój o Kargowę z
liczniejszymi, regularnymi oddziałami niemieckimi. Do walki stanęło 314
powstańców z kompanii wielichowskiej i wilkowskiej. Z powodu przewagi Niemców i
silnego ostrzału artyleryjskiego powstańcy zaczęli się wycofywać w stronę
Kopanicy, do której częściowo zdołał wtargnąć nieprzyjaciel. Jednak dzięki
ściągniętym posiłkom w sile kompanii z Wolsztyna, Niemcy zostali odrzuceni, a
Kopanica utrzymana. W nocy 13 lutego nieprzyjaciel uderzył ponownie, używając
tym razem gazów bojowych. Atak nie powiódł się. Powstańcy wykazali się
bohaterstwem i ogromnym poświęceniem. Mimo wielokrotnej przewagi wroga nie
chcieli opuszczać stanowisk. Woleli ginąć niż oddać nieprzyjacielowi wyzwoloną,
polską ziemię. Wielu z nich walczyło do ostatniego naboju. W walce poległo 8
powstańców z Wielichowa, 1 z Gradowic i 1 z Łubnicy. (…)
W czasie Powstania Wielkopolskiego Jan Dałkowski walczył między innymi pod: Kargową, Kopanicą, Rakoniewicami, Rostarzewem, Wielkim Grójcem i Wolsztynem. W powstaniu udział brali krewni matki, Bzylowie z Wielichowa, z których, Kazimierz poległ 12 lutego 1919 r. pod Kargową. Jan Dałkowski został pośmiertnie Uchwałą Rady Państwa nr 12.31-0.1063 z dnia 31 grudnia 1958 roku odznaczony Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym.
![]() |
Jan Dałkowski w latach młodzieńczych |
Praca - nauczyciel
Po zakończeniu walk kontynuował naukę w Poznaniu na kursach seminaryjnych. Ukończył je złożeniem pierwszego egzaminu nauczycielskiego 12 lutego 1920 r. Później dokształcał się na Wyższych Kursach Nauczycielskich, składając egzaminy: nauczycielski i wydziałowy. W zawodzie nauczycielskim pracował do sierpnia 1922 roku w Publicznej Szkole Powszechnej w Trzuskołoniu (obecnie gmina Niechanowo w powiecie gnieźnieńskim), a następnie od 1 września 1922 roku w Państwowej Szkole Wydziałowej w Mogilnie. Była to koedukacyjna placówka oświatowa, działająca w latach 1921-1929 i kształciła młodzież na poziomie średnim.
Kierownik Szkoły
Powszechnej w Strzelnie
1 września 1926 roku został przeniesiony do Strzelna, gdzie objął posadę pierwszego nauczyciela i tymczasowego kierownika Publicznej Szkoły Powszechnej. Po okresie próbnym 1 stycznia 1927 roku Kuratorium w Poznaniu powierzyło mu stałą posadę kierownika PSP w Strzelnie. Kierował pracą 12., a późnie 14. nauczycielami, którzy uczyli początkowo 508, a w 1931 roku już 693 dzieci. W pierwszym roku pracy w Strzelnie organizuje liczne uroczystości rocznicowe oraz wycieczkę szkolną klas VI i VII do Gniezna. Jedną z uroczystości, w której udział wzięli reprezentanci władz miejskich i powiatowych były obchody 25-lecia strajku szkolnego we Wrześni. Tę aktywną pracę kontynuował również w latach następnych. W międzyczasie ukończył kurs instruktorski Przysposobienia Wojskowego (PW) oraz Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty w Śremie, w stopniu kaprala podchorążego.
Za jego staraniem w 1930 roku przeprowadzono gruntowny remont obiektów szkolnych przy placu Świętego Wojciecha. Wówczas też pobudowano nowe ogrodzenie szkoły wg projektu architekta Wróblewskiego z Inowrocławia. Kolejny remont miał miejsce w 1932 roku. W trakcie jego trwania urządzono w szkole trzy pracownie: geograficzną, przyrody żywej i historyczną.
![]() |
Szkoła przy Placu św. Wojciecha w Strzelnie, 5 listopada 1932 uroczyste sadzenie drzewek odmiany "crataegus rubra" |
Rozwijając współpracę z organizacjami społecznymi takimi jak Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet, Związek Strzelecki i Sodalicja Marjańska sprawił, iż organizacje te objęły patronatem ok. 250 ubogimi dziećmi. W czerwcu 1932 roku stanął na czele wielkiej manifestacji antyniemieckiej w sprawach polsko - gdańskich. Odbyła się na miejscowym Rynku i podczas niej wygłosił referat, omawiający całokształt zagadnień polsko - gdańskich. Po referacie mówca odczytał rezolucję, którą licznie zebrana publiczność przyjęła z wielką owacją. Manifestację zakończono odśpiewaniem „Roty“ Konopnickiej. 22 grudnia tegoż roku Jan Dałkowski został odznaczony Medalem Niepodległości. Ciekawą inicjatywą było dobrowolne opodatkowanie się w 1933 roku grona nauczycielskiego na rzecz bezrobotnych nauczycieli. W II półroczu tegoż roku zaprowadzono w szkole samorząd klasowy. W tymże samym roku uczestniczył w tzw. „kuciu łańcucha dobroczynnego wsparcia” na rzecz utworzenia Powiatowej Biblioteki Związku Strzeleckiego w Mogilnie.
![]() |
Wśrodku z dziećmi stoi Jan Dałkowski, na lewo od niego w mundurze oficerskim burmistrz Stanisław Radomski |
Jan Dałkowski był jednocześnie kierownikiem Publicznej Szkoły Dokształcającej Zawodowej w Strzelnie prowadzonej pod patronatem Izby Rzemieślniczej w Poznaniu, która swą siedzibę miała również w budynku przy ulicy Szerokiej (Gimnazjalnej) 18. Nadto prowadził kursy mistrzowskie dla czeladników różnych branż rzemieślniczych. W kwietniu 1937 roku w salach Szkoły Powszechnej nr 1 urządził wraz z młodzieżą Publicznej Szkoły Dokształcającej Zawodowej wystawę, która wzbudziła wielkie zainteresowanie wśród sfer rzemieślniczych i obywateli miasta Strzelna. Uroczystego otwarcia w obecności komitetu wystawowego, przedstawicieli rzemiosła i grona nauczycielskiego dokonał osobiście kierownik Dałkowski, wygłaszając równocześnie piękne przemówienie. Eksponaty zostały rozmieszczone w trzech obszernych salach. W 1938 roku doprowadził do uruchomienia świetlicy dla uczniów szkoły dokształcającej w pomieszczeniach byłej siedziby władz miejskich przy ul. Inowrocławskiej róg z Lipową.
W wydanej w 1933 r. jednodniówce Publicznej Szkoły Powszechnej pt. „Z Życia Naszej Szkoły”, a przygotowanej przez Jana Dałkowskiego i grono uczniów klas VI i VII-mych, autor stwierdził m.in.: Szkoła nie tylko uczy, ale i wychowuje. Wychowujemy młodzież w duchu religijnym i państwowym (...) Młodzież szkolna to przyszli obywatele Polski, to nasza polska przyszłość. Muszą to być jednostki jak najwięcej świadome swych obowiązków wobec Państwa, które będą codziennie pracowały, a w czasie walki będą gotowe każdej chwili chwycić za broń (...). W owym czasie w szkole prężnie działały dwie drużyny harcerskie, Kółko historyczne przy Pracowni historycznej, Biblioteka uczniowska, Koło Młodzieży PCK, Pracownia geograficzna i Pracownia przyrodnicza, Kółko Miłośników Radia, Kółko Szkolne Ligi Morskiej i Kolonijnej, Kółko Misyjne, Sklepik szkolny oraz Kółko Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Poza pracą zawodową prowadził rozległą działalność społeczną.
Liczba dziatwy szkolnej rosła z roku na rok, szkoła przy ul. Gimnazjalnej robiła się co raz ciaśniejsza. Przez szereg lat zabiegał o jej rozbudowę. W końcu udało się zdobyć środki i w 1937 roku rozpoczął budowę piętrowego skrzydła południowego wraz z wieżą i zapleczem. Budynek w surowym stanie i z wykończonym parterem gotowy był w sierpniu 1939 roku do częściowego zasiedlenia. Wybuch II wojny światowej przeszkodził tym planom.
Społecznik
Jan Dałkowski prowadził również ożywioną pozaszkolną działalność publiczną. Był
członkiem komisji obwodowych w wyborach do Sejmu i Senatu RP, 24 stycznia 1928
roku został mianowany Dekretem Prokuratora przy Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu
zastępcą asystenta Prokuratury przy strzeleńskim Sądzie Powiatowym, a trzy lata
później ławnikiem tegoż sądu. W tym samym roku został wiceprzewodniczącym
Zarządu Ligii Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej w Strzelnie. Od 1929
roku był członkiem Powiatowego Komitetu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia
Wojskowego w Strzelnie. W latach 1929-1931 prezesował miejscowemu Towarzystwu
Gimnastycznemu „Sokół”. Od 1931 roku był społecznym członkiem Magistratu Miasta
Strzelna, a następnie członkiem Zarządu Miejskiego. W 1931 roku został również
naczelnym komisarzem spisowym na powiat strzeleński oraz mianowanym przez
Okręgowy Urząd Ubezpieczeń w Poznaniu przewodniczącym tymczasowej komisji
rozjemczej Kasy Chorych w Strzelnie. W latach 1932-1938 był społecznym zastępcą
Burmistrza Strzelna. Ponadto był wiceprezesem Zarządu Ogniska ZNP,
przewodniczył miejscowemu Związkowi Strzeleckiemu oraz był członkiem
Ochotniczej Straży Pożarnej i od 1934 roku jako prezes stał na jej czele. W
latach 1930-1933 sprawował funkcję redaktora naczelnego strzeleńskiej gazety „Nadgoplanin”.
Od 1934 roku był członkiem Koła Związku Weteranów Powstań Narodowych
Rzeczypospolitej Polski 1914-1919 w Strzelnie, w którym sprawował funkcję
członka Zarządu oraz członka Komisji Charytatywnej. 30 maja 1934 roku został
zweryfikowany jako powstaniec wielkopolski w stopniu kaprala podchorążego pod
pozycją listy 2859 i wpisany do ewidencji Archiwum Towarzystwa dla badań nad
historią Powstania Wielkopolskiego pod numerem 10314. Był stałym prelegentem
niemalże wszystkich uroczystości miejskich i regionalnych.
![]() |
Rada Miasta Strzelna - za stołem siedzi 2. od lewej Jan Dałkowski, wiceburmistrz, w środku burmistrz Stanisław Radomski. |
Za swą działalność został uhonorowany: 5 listopada 1929 roku Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-1920, następnie 22 grudnia 1932 roku Medalem Niepodległości, Odznaką Pamiątkową Wojsk Wielkopolskich, Brązowym Medalem za Długoletnią Służbę, 6 sierpnia 1938 roku Srebrnym Krzyżem Zasługi - za zasługi na polu pracy społecznej oraz pośmiertnie Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym. W Strzelnie założył rodzinę. Poślubił Wandę Annę Popławską ur. 31 maja 1909 roku w Dębnie, córkę Ignacego i Pelagii z Trampoczyńskich. Małżonkowie mieli dwóch synów: Macieja Jana (ur. 19.01.1933 r. w Strzelnie – zm. 17.10.1986 r.) i Bartłomieja Jana (ur. 01.10. 1937 r. w Strzelnie – zm. 20.07.1981 r.).
W 1939 r. został aresztowany przez Niemców i osadzony, w urządzonym na strzelnicy Bractwa Kurkowego (tereny niedaleko dzisiejszego Stadionu Miejskiego), obozie zwanym „Bereza”. Po kilku dniach zwolniono go, jednak wkrótce ponownie aresztowano. Dnia 25 listopada 1939 r., wraz z innymi więźniami, został rozstrzelany w Lasach Miradzkich. Jego ciało spoczęło w zbiorowej mogile pod Cienciskiem.
Już wkrótce, 9 grudnia 1939 r. żonę zamordowanego Jana Dałkowskiego, Wandę wraz z dziećmi Niemcy wywieźli do Generalnej Guberni. Jak wspomina w swoim pamiętniku Irena Firyn, wnuczka właścicieli mleczarni państwa Gąsiorowskich: 20 grudnia 1939 r. środa - (…) Wujek przywiózł też wiadomość od p. Dałkowskiej. Jest spory kawał za Warszawą w Sobolewie pod Garwolinem. Jechali 4 doby. W drodze odebrali im pierścionki, obrączki i pieniądze, zostawiając im po 5 marek na osobę.