środa, 26 września 2018

Strzelno możemy zmienić - odwagi!!!


Wczoraj przedzwonił do mnie syn. Zjechał on Polskę i Europę wzdłuż i wszerz. Po każdej z podróży zdawał mi relację, jakie to miejscowości odwiedził i co charakterystycznego cechuje te miejsca. Wczoraj opowiadał mi o Kcyni, miejscu urodzin Jana Czochralskiego - tego, który wynalazł metodę krystalizacji metali. W pewnym momencie jego opowieść o niedużym, acz urokliwym, czystym i zadbanym miasteczku przerodziła się w relację porównawczą, której przykładem pozytywnym była Kcynia a negatywnym Strzelno. Nie pierwsza to i zapewne nie ostatnia rozmowa, w której przewijał i przewijać się będzie obraz naszego Strzelna jako przykład marazmu, zapóźnienia i niewykorzystanych szans. Osobiście uważam, że współczesny obraz naszego miasta i naszej gminy powinny być wręcz akademickim przykładem na studenckich zajęciach z: zarządzania, ekonomiki, administracji, socjologii, marketingu itp. - jako coś bardzo negatywnego i co nigdy nie powinno się zdarzyć.

Czego bym nie dotknął, wszystko wymaga natychmiastowych zmian w naszym mieście. Wyjątek stanowi "gospodarstwo" naszego strzeleńskiego proboszcza. Ten to zadbał o nasze skarby - perły sztuki romańskiej - zgromadzone na Wzgórzu Świętowojciechowym i o ich otoczenie oraz o cmentarze. Niestety, rządy obecnego włodarza Strzelna, które nieprzerwanie trwają od 16 lat, doprowadziły miasto i gminę na skraj bankructwa. Długi, błędy w zarządzaniu potwierdzone złymi opiniami Regionalnej Izby Obrachunkowej i niemal zerowe wykorzystanie szans unijnych to obraz rządów nieudacznych i tak prowadzonych, by zapewnić sobie elektorat, a nie rozwój. Po prostu, kupić ludzi metodą rozdawniczą, a nie metodą dobrej roboty, jak czynią to inni dobrzy gospodarze. Niezwykle łatwo nie ze swoich wydawać, a kiedy tak się niekontrolowanie czyni to wówczas rozrzutność nie zna granic. Działa to jak alkohol, używka, czy narkotyk - po prostu, wszystko wyniszcza, a szczególnie w naszym wypadku skarbiec gminny.

I już na zakończenie kilka słów o kondycji społeczeństwa, w jakiej ono się znajduje?
Odpowiedź jest krótka - dobrej - choć spora część w słabej, zniewolonej i zastraszonej. Przykładem tego jest proste lajkowanie i oficjalne, bez skrywania się pod nic nie mówiącymi nickami oraz zabieranie głosu w dyskusji na Facebooku. Przykładem moje konto na tymże portalu. Mam blisko tysiąc znajomych i jak wstawiam temat blogowy, czy zdjęcia to lajków pod nimi jest "od groma". Natomiast gdy piszę coś niewygodnego włodarzowi i krytycznie o jego poczynaniach, a szczególnie zaniechaniu, to od razu wiem, kto jest od niego zależny, nie da lajka, nie podyskutuje, nie wyjawi swojej opinii i nie wychyli się, mówiąc kolokwialnie - żeby nie wim co! Rozumiem i wiem, że takie zachowanie jest normą tych, którzy...

Strzelno musi przejść metamorfozę, musi odrodzić się niczym Feniks z popiołów. Jak do tego doprowadzić? Po prostu, odrzucić rybę i samemu chwycić za wędkę - pójść gremialnie na wybory i wybrać tego jednego - Dariusza Chudzińskiego - powiedział mi przez telefon mój syn. Tak też uczynię!