wtorek, 6 lipca 2021

Spacerkiem po Strzelnie - cz. 148 Ulica Gimnazjalna cz. 24


Początkowo zakładałem, że opowieść o ulicy Gimnazjalnej zamknie się w kilku częściach. Te plany, jak sami państwo widzicie urosły aż do 24 części. Dziś zamieszczam ostatnią część opowieści o ulicy i jej mieszkańcach. Poświęcona ona jest posesji nr 6, a szczególnie mieszkającej tutaj rodzinie Bernarda Fiebiga, potomka Juliusza Fiebiga i Elżbiety Listing. Z tej samej linii rodowej pochodzili znani strzelnianie: Alfred, Ryszard, Karol, Edmund, o których już pisałem, a byli oni synami Maksymiliana i Pelagii z Grunwaldów. Wracając zaś do samej kamienicy, dzisiejszy jej widok mało co przypomina jej widok z czasów międzywojennych i wcześniejszych. W czasach zaborów Fiebigowie byli właścicielami dwóch przylegających do siebie domów oznaczonych numerami 6 i 4, a w przeszłości policyjnymi 113a i 113b. Mieszkało w nich aż 13 rodzin - 44 osoby w 1910 roku. Do dziś pozostała jedynie piętrowa kamieniczka z oficyną, zaś parterowy dom oznaczony onegdaj numerem 4 został rozebrany pod koniec lat 80. XX wieku. Obecnie posesja znajduje się w zarządzie Gminy Strzelno.

 

Mając przed oczyma pocztówkę z ok. 1910 roku możemy bliżej przypatrzeć się obu budynkom. Dom parterowy mógł pochodzić z połowy XIX w. Był murowany z tzw. pecy i nakryty dwuspadowym dachem ceramicznym. Poza funkcją mieszkalną posiadał jeden lokal użytkowy, w którym sprzedawano produkowane w piekarni znajdującej się w podwórzu pieczywo. O jej funkcjonowaniu dowiadujemy się z anonsu prasowego z 1914 roku, za którego pośrednictwem właściciel Bernard Fiebig informuje, że w związku z chorobą dotychczasowego dzierżawcy, wynajmie - sprzeda będącą w ruchu piekarnię. W latach międzywojennych piekarnię prowadził mistrz piekarski Ignacy Bielawski (ur. 18 lipca 1893 r.). Z kolei przyległa kamienica jest młodsza, gdyż czas jej powstania to przełom XIX i XX w. Jest to budynek murowany, czteroosiowy, piętrowy, z użytkowym poddaszem, dającym wrażenie drugiego piętra. Okna na pierwszym piętrze ozdobiono frontonami na kształt surbaissé z rowkowymi, rynkowymi obramieniami otworów okiennych. Podobne obramienia miały nieco mniejsze okna strychowe, nad którymi znajdował się zdobny fryz z czterema ślepymi ocolusami. Parterową część w północnym skraju przecinał wewnętrzny wjazd w podwórze zabezpieczony dwuskrzydłową bramą z furtką. Nadto był tutaj lokal użytkowy - sklep wędliniarski właściciela i mieszkanie. W podwórzu, po stronie południowej znajduje się oficyna.   

Bracia Fiebigowie,stoją od lew. Bernard, Klemens, Ferdynand; siedzą od lew. Maksymilian, ks. Władysław, Juliusz
Cech Rzeźnicki w Strzelnie. Siedzi 3. od prawej Bernard Fiebig

O właścicielu Bernardzie Fiebigu wspominałem przy okazji opisu mleczarni przy tejże ulicy, przybliżając rodzinę Rouss, mleczarzy strzeleńskich. Otóż, Bernard 2 października 1901 roku poślubił córkę Józefa Rouss, Jadwigę. Urodził się on 27 marca 1873 roku w rodzinie budowniczego strzeleńskiego Juliusza i Elżbiety z domu Listing. Z zawodu był mistrzem rzeźnickim. Bernard był zwolennikiem Stronnictwa Narodowego, a w opinii wystawionej przez władze policyjne Strzelna napisano, że moralnie prowadzi się dobrze… Był członkiem założycielem Towarzystwa Właścicieli Domów w Strzelnie, które powstało 14 marca 1919 roku. Działał w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół“, zasiadając w Zarządzie Towarzystwa. Na niwie zawodowej był aktywnym członkiem Cechu Rzeźnickiego.

W kalendarzu na rok 1910 znajdujemy reklamę promującą firmę Bernarda Fiebiga. W jej treści znajdujemy wyczerpujący opis tego czym zajmował się właściciel. Czytając ją dowiadujemy się, że właściciel prowadził skład wędlin i wyrąb mięsa. Specjalizował się w gotowanych, surowych i łososiowych szynkach, całej gamie kiełbas: krakowskiej, wiedeńskich kiełbaskach, serwolatce brunszwickiej i zawsze świeżych nakrojonych rozmaitościach. Również zakupywał bydło, płacąc wysokie ceny. Rodzina Bernarda i Jadwigi z Ruoss była wielodzietną, a jeden z synów, Adolf, został profesorem farmacji Akademii Medycznej w Gdańsku. Poniżej zamieszczam jego biogram.

Ostatnią posesją spacerku ul. Gimnazjalną jest parterowy dom rodziny Domańskich oznaczony numerem 2, a dawniej policyjnym 112. Obecnie jest on w całości mieszkalny, po tym jak jeden z lokali użytkowych został zaadaptowany na mieszkanie. W domu tym mieszka Józef Domański, wieloletni i bardzo oddany pracownik nieistniejącego już dzisiaj geesu. Był on przez wiele lat magazynierem na placu węglowym, przez którego ręce przeszło ówczesne niemalże całe zaopatrzenie ludności miasta i gminy w węgiel. Miałem ogromną przyjemność pracować razem z panem Józefem, szefując obrotowi rolnemu spółdzielni.

Adolf Fiebig (1919-1993)

Profesor farmacji Akademii Medycznej w Gdańskim. Urodził się 14 marca 1919 roku w Strzelnie. Był synem Bernarda i Jadwigi z Ruoss. Szkołę powszechną ukończył w Strzelnie, w latach 1923-1928 uczęszczał do Gimnazjum w Chodzieży. Po maturze, w latach 1928-1930 odbył służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy w Grudziądzu. Skierowany do 4 Pułku Artylerii Lekkiej we Włodzimierzu Wołyńskim, po trzech miesiącach uzyskał stopień ppor. rez. i dostał przydział do Zapasowej Kadry Sanitarnej w Toruniu.

Po odbyciu służby wojskowej rozpoczął studia na Uniwersytecie Poznańskim uzyskując w 1935 roku dyplom magistra farmacji. W finansowaniu studiów wspomagał rodziców stryj Klemens Fiebig, właściciel apteki w Żerkowie, widząc w nim swojego następcę. Po odbyciu stażu podyplomowego w aptece u stryja, pracował w aptekach w Gdyni i Wejherowie. Zmobilizowany 26 sierpnia1939 roku został skierowany do służby w Kadrze Zapasowej 8 Szpitala Okręgowego. Następnie ppor. Fiebig objął funkcję oficera sanitarnego w I Okręgowym Szpitalu Wojskowym w Warszawie, gdzie przeżył oblężenie i kapitulację miasta. 30 września przewieziony został do niemieckiego obozu przejściowego. Zwolniony po 3 miesiącach powrócił do Żerkowa, który wkrótce musiał opuścić w związku z wysiedlaniem. W okresie okupacji pracował m.in. w aptece w Dukli. Wspomagał operujące na tym terenie oddziały partyzanckie wydając im w konspiracji leki i materiały opatrunkowe.

Po zakończeniu wojny powrócił do Żerkowa i jako właściciel i zajął się remontem i organizacją zdewastowanej apteki. W 1946 roku władze Uniwersytetu Poznańskiego zatrudniły go na etacie starszego asystenta na Wydziale Farmaceutycznym Katedry Farmacji Stosowanej. W 1949 roku uzyskał stopień doktora nauk farmaceutycznych. W tym czasie nadal prowadził aptekę w Żerkowie. 

W 1947 r. zatrudnił w swojej aptece studentkę Janinę Peszkowską, która po odbyciu stażu zawodowego w 1948 r. uzyskała dyplom magistra farmacji. W 1949 roku zawarł z nią związek małżeński. W roku 1951 władze upaństwowiły jego aptekę w Żerkowie, powierzając małżonce stanowisko Kierownika, które pełniła do 1968 roku.

 

W 1950 roku zaproponowano Fiebigowi organizację Katedry Farmacji Stosowanej w tworzonej wówczas Akademii Medycznej w Gdańsku. Początkowo dojeżdżał z wykładami z Poznania. Od roku akademickiego 1951 objął stanowisko zastępcy profesora, a od roku następnego stanowisko docenta oraz kierownictwo Katedry Farmacji Stosowanej na AM w Gdańsku, które sprawował do przejścia na emeryturę w 1979 r.

W roku 1963 uzyskał tytuł doktora habilitowanego nauk farmaceutycznych, a w roku 1973 Rada Państwa nadała tytuł profesora nadzwyczajnego. A. Fiebig prowadził działalność dydaktyczną w zakresie farmacji stosowanej. Był prekursorem kształcenia studentów w nowych kierunkach farmacji. Kładł nacisk na kształcenie podyplomowe farmaceutów. Był promotorem 11 doktoratów, opiekunem 2 habilitacji. Władze uczelni powierzały prof. Fiebigowi szereg funkcji organizacyjnych. Pomimo wielu obowiązków znajdował również czas na działalność w towarzystwach naukowych. Pełnił m. in. funkcję Prezesa Oddziału Gdańskiego Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego, był członkiem Kolegium Redakcji „Farmacji Polskiej”, należał do Gdańskiego Towarzystwa Naukowego. Prace naukowe prowadzone pod kierownictwem prof. A. Fiebiga wykorzystywane były przez przemysł farmaceutyczny. Dwa opracowania prowadzone pod jego kierunkiem zostały wdrożone do produkcji - maści: Argosulfan i Cepam. 

W dorobku naukowym prof. znajduje się ponad 80 publikacji, 2 skrypty. Za dzieło życia uważał podręcznik dla studentów „Farmacja stosowana” (1987) który doczekał się kilku wydań. Był współtwórcą 2 patentów. Za swoją działalność otrzymał szereg nagród i wyróżnień. Był osobą bezpartyjną, uczył studentów szacunku dla zawodu, uczciwości, zawodowej odpowiedzialności. Był uważany za humanistę. Interesował się historią Polski, historią farmacji.

W 1968 r. wraz z żoną i synami opuścili Żerków i zamieszkali w Gdańsku. Zmarł 20.051993 r., pochowany został na Cmentarzu Komunalnym Gdańsk Srebrzysko. Biogram opracowany został na podstawie książki Jana Jajor napisanej we współpracy z Robertem Rogackim i Bożeną Hałas Wybitne postacie Szwajcarii Żerkowskiej, Żerków 2012.

Koniec opowieści o ulicy Gimnazjalnej

Foto. Heliodor Ruciński, archiwum bloga oraz spuścizna po Klausie Mantheyu