poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Święto Koguta w Stodołach



Święto Koguta w Stodołach

Ot i wymyślili członkowie Stowarzyszenia „Stodoły“ święto, które - jak mniemam - zagości w całorocznym kalendarzu kulturalnym nie tylko stowarzyszenia, ale i naszego strzeleńskiego regionu. Dla wielu tajemnicze święto odkrywa swe karty programem, który organizatorzy zamieścili na powyższym plakacie. Jak wszystko, co ludowe okryte jest tajemniczą powłoką magii, tak i to święto dla wielu jest magiczne i pełne tajemniczości.

Chcecie tę tajemnicę rozwikłać?
- Przybywajcie w niedzielne popołudnie do Stodół!!!

Kogut w symbolice i ikonografii interpretowany jest na mnóstwo sposobów. Na czoło wysuwa się symbol nadejścia światła, czyli zwiastowanie początku dnia. Kto bywał u wujostwa na wsi, tego skoro świt budziło pianie koguta (kogutów).

Od czasów antycznych oznaczał czujność i przezwyciężenie ciemności. W różnych mitologiach kogut budził bogów i sprowadzał słońce. Kogut służył również jako zwierzę ofiarne. Ale to, co nas najbardziej interesuje to nasz krąg kulturowy, pośrodku którego bryluje kogut. Dawniej w chrześcijaństwie kojarzono koguta z czarną magią i elementem kropienia, kąpania się i mazania kogucią krwią. Formę czarnego koguta przybierały potępione dusze, strachy i demony. Wielki, czarny kogut miał służyć za wierzchowca diabłów, czarownic i czarodziejów. Istnieje motyw podróży na kogucie, tak podróżowali doktor Faust i nasz legendarny Twardowski.

W polskiej kulturze był to symbol płodności, dlatego w pochodzie dożynkowym na przedzie szły kobiety z wiankami i przytwierdzonymi doń kogutami. Kogut piejący miał zwiastować urodzaj, zaś kogut próbujący uciec i odmawiający ziarna miał zapowiadać nieurodzaj i szkody w gospodarstwie. W Polsce istniał również zwyczaj chodzenia z kogutkiem, czyli tzw. „kurem dyngusowym”. Obchodzono zwłaszcza domy młodych dziewcząt. Kawalerowie, zamiast nieść kurka, mogli również przebrać się za koguta. Na weselnych kołaczach umieszczano kogutki z ciasta lub wyobrażenia tych ptaków, a podczas przyjęć podawano rosół z koguta lub pieczeń z koguta, która rzekomo miała wzmagać potencję. Koguta wkładano również pod łoże małżeńskie.

W podaniach góralskich, pianiem kogut zwiastował szczęśliwą podróż; pianie w progu zapowiadało nadejście gości, pianie trzykrotne śmierć lub pożar - stąd wzięło się określenie pożaru - czerwony kur strawił stodołę, domostwo lub całe obejście. Kogut czerwony symbolizował pożar, a określenie „puścić koguta” oznaczało podpalenie. Długotrwałe pianie kury (zwłaszcza czarnej) albo koguta uprzedzało nadchodzącą śmierć. Wierzono również, że sen o kogucie zwiastuje narodzenie się chłopca. Długotrwałe pianie miało oznaczać deszcz. Według przysłowia „kogut pieje na grzędzie, jak było, tak będzie”, miał on zapowiadać utrzymanie się pogody.

Na Śląsku wierzono, że kogut piejący podczas spacerowania zapowiada słoneczną pogodę. Sądzono, że tarzanie się w piasku kur i kogutów zapowiada zmianę ciśnienia i nadejście deszczu lub mrozu. Mnóstwo wierszy, piosenek i przypowieści o kogucie towarzyszyło naszym przodkom, dlaczego nie ma i nam towarzyszyć?

W imieniu organizatorów zapraszam wszystkich w niedzielne popołudnie do Stodół na Święto Koguta - oj będzie się działo, będzie…!!!