czwartek, 4 marca 2021

Spacerkiem po Strzelnie - cz. 125 Ulica Gimnazjalna cz. 1

Siedem lat upłynęło jak ostatni raz wirtualnie byliśmy na ulicy Gimnazjalnej. Dzisiejszy spacer i opis rozpocznę od dziejów tejże ulicy. Zaliczana ona jest do jednej z najstarszych ulic miasta, choć takową, w stricte tego słowa znaczeniu stała się dopiero w XVIII wieku, czyli stosunkowo późno. Wcześniej stanowiła naturalną granicę pomiędzy gruntami tzw. zamku, w którym siedzibę miał miejscowy burgrabia. Był on zarządzającym dobrami ziemskimi sióstr norbertanek oraz urzędnikiem sprawującym władzę nad miastem i jego agendami. Lewa, wschodnia strona tej ulicy zamieszkiwana była przez osoby funkcyjne względem zamku i klasztoru, a także przez służby i rzemieślników zamkowych nie zrzeszonych w cechach miejskich. Prawa, zachodnia strona, to już mieszczanie strzeleńscy. Ciekawostką jest, że podczas prac ziemnych w ciągu jezdni i chodników w latach 60. i 80. minionego stulecia odkryto fragmenty drewnianego utwardzenia ulicy i chodników, w postaci dębowych bali, którymi ulica w całej długości była wyłożona. Odkrycie to znajduje potwierdzenie w zachowanym opisie Strzelna z czasów wizyt króla pruskiego Fryderyka Wielkiego. Jedną z nich odbył po przyłączeniu kraju nadnoteckiego do państwa pruskiego i podczas lustracji miasta opisując jego kondycję stwierdził, że trafił do jednego z lepiej utrzymanych miast. Natomiast o Inowrocławiu napisał, że nędzniejszego miasta nie widział.

Inną ciekawostką tej ulicy jest istnienie wąskiego przesmyku pomiędzy posesjami 6 i 8. Jest to miejsce, w którym przebiega stary kolektor ściekowy. W dobie średniowiecza płynął tędy strumyk zbierający wodę ze zboczy wywyższeń otaczających Strzelno od strony zachodniej (okolice Osiedla Piastowskiego). W XIX wieku zamieniony on został w kanał ściekowy i kanał zbierający wodę opadową, zaś z początkiem XX wieku, po zwodociągowaniu miasta został w dnie tegoż kanału położony i zasypany ów kolektor ściekowy.  

Do rangi reprezentacyjnej ulica urosła pod koniec XIX wieku. Dokładniej, jej rozkwit miał związek z powstaniem w 1886 roku powiatu strzeleńskiego (strzelińskiego) i wystawieniem przy ulicy potężnego, jak na owe czasy, gmaszyska, które było siedzibą Kreisständehausu - Starostwa Powiatowego. Jak grzyby po deszczu wyrastać zaczęły okazałe budynki mieszkalne, w tym dla pracowników starostwa (obecny nr 3). Również wystawiony został budynek szkoły ewangelickiej (obecna SP 1), siedziba Komunalnej Kasy Oszczędnościowej - KKO (późniejsza siedziba Banku Spółdzielczego przypisana do ul. Cegiełka nr 18), czy budynek kina, a wówczas siedziba stowarzyszeń niemieckich – Vereinshaus. Przy niej wystawiły swój dom siostry Elżbietanki, a także miejsce znalazła nowa willa sędziów Sądu Powiatowego (obecny nr 22). Ponadto funkcjonować zaczęły dwa zakłady produkcyjne: Fabryka Maszyn Rolniczych (tuż za budynkiem Banku Ludowego) oraz Mleczarnia Parowa - vis a vis willi sędziów.

Z wystawieniem budynku starostwa ulica otrzymała nową brukowaną nawierzchnię i chodniki z płyt granitowych. Wszystkie domy z chwilą uruchomienia gazowni otrzymały zewnętrzne lampy gazowe, oświetlające ulicę. Otrzymała ona również swoją nazwę urzędową, z niemiecka brzmiącą Breitestrasse, czyli ulica Szeroka. Co również jest ciekawe, to wielokrotne zmienianie jej nazwy począwszy od 1939 roku, a mianowicie: Romana Dmowskiego, Breitestrasse, Romana Dmowskiego – choć używano nazwy Szeroka, Generała Karola Świerczewskiego, powrót do przedwojennej nazwy Szeroka i ostatecznie ustalona nazwa to Gimnazjalna. 

Przy nazwach ulicy warto się zatrzymać i wątek ten nieco rozszerzyć. Pierwsza nazwa miała związek z promenadowym wyglądem tej ulicy. Mianowicie po wybudowaniu jezdni i chodników robiła ona wrażenie, jak gdyby była to ulica bardzo szeroka, w porównaniu z pozostałymi ulicami miasta. Nadto była prosta i nie posiadała zakrętów i łuków. W stosunku do ulic Kościelnej i Młyńskiej (Powstania Wielkopolskiego), przebiega pod kątem prostym. Oficjalna niemiecka nazwa Breitestrasse przetrwała do 1919 roku. Wówczas, po przejęciu władzy przez Polaków nadano jej polską nazwę 'Szeroka'. 2 stycznia 1939 roku, kiedy dotarła do Strzelna wieść o śmierci Romana Dmowskiego, tego samego dnia wieczorem zebrała się Rada Miejska i jednogłośnie uchwaliła, że na cześć wielkiego polityka przywódcy Narodowej Demokracji ulicy dotychczas nazywanej Szeroka zmienia się nazwę na Romana Dmowskiego.

Tuż po wkroczeniu Niemców do miasta i wprowadzeniu nowych regulaminów, z dniem 1 października 1939 roku ulicy przywrócono niemiecko brzmiącą nazwę Breitestrasse. 22 stycznia 1945 roku powrócono nieoficjalnie, bez podjęcia stosownej uchwały, do nazwy Szeroka, choć oficjalnie używaną nazwą powinna być Romana Dmowskiego. Po prawdzie, nazwa ta nie zdążyła się przed wojną przyjąć, gdyż używana była niespełna 9 miesięcy, dlatego miejscowa ludność nadal nazywała ulicę, Szeroka. W komunikacie z dnia 21 września 1947 roku czytamy, iż z okazji 800-lecia Strzelna została zmieniona nazwa ulicy Szerokiej na Generała Karola Świerczewskiego. Wówczas, nie sięgając do źródła z 2 stycznia 1939 roku i tę potoczną, a nie oficjalną nazwę zacytowano. Tego samego dnia, boisku piłkarskiemu przy Szkole Powszechnej nr 1 nadano imię Tadeusza Kościuszki, Plac im. Józefa Piłsudskiego nazwano Placem Ignacego Daszyńskiego - polityka i premiera z 1918 roku, zaś ulicy Młyńskiej przywrócono przedwojenną nazwę Powstania Wielkopolskiego.

Przy okazji dokonujących się zmian w nazewnictwie ulic, jako ciekawostkę warto przytoczyć zmianę, jaka dokonana została w następnym roku w nazwie największego placu miejskiego, tj Rynku. Otóż, totalitaryzm i moda komunistyczna doprowadziły do absurdu i nazwania Rynku, Placem Józefa Stalina. Okoliczności były nietuzinkowe, ów dyktator obchodził 18 grudnia 1949 roku 70 urodziny. Do Strzelna dotarły wytyczne by z tej okazji nazwać imieniem „wodza” główną ulicę lub plac. Gówna ulica od grudnia 1948 roku nosiła już nazwę - upamiętniającą datę zjednoczenia PPR i PPS, czyli 15 Grudnia (we wojnę Herman Goering Strasse). Wskazanie padło na Rynek, który w czasie okupacji nosił nazwę Adolf Hitler Platz. 

Z okazji 70. rocznicy urodzin J. Stalina 20 grudnia we wszystkich szkołach na tut. terenie odbyły się uroczyste wieczornice we wszystkich klasach. W dniu tym wszystkie dzieci zostały obdarowane cukierkami zakupionymi przez Zarząd Miejski. Niezależnie od tego sieroty i półsieroty otrzymały od Komitetu Rodzicielskiego po 1kg strucla i po 1 paczce cukierków, było to dnia 20 grudnia. ...miasto tonęło w flagach i portretach J. Stalina. - tak zanotował w kronice szkolnej kierownik SP 1 Filip Klemiński. 

Tego samego dnia we wszystkich zakładach pracy w Strzelnie odbyły się prace dodatkowe, które nazwano „Wartą Stalina” - praca dobrowolna dla narodu polskiego, w celu przygotowania narodu ku socjalizmowi (cyt. F. Klemiński). Nazajutrz 21 grudnia odbyła się akademia w kinie Kujawianka. Referat wygłosiła obywatelka Padniewska Irena. Były tzw. produkcje artystyczne przygotowane przez uczniów Gimnazjum i Szkoły Podstawowej nr 1. Aplauzem przejawiającym się w ryku klakierów z widowni: Stalin, Rokossowski, Stalin, Rokossowski... dano akces radnym miejskim do dokonania zmiany przez aklamację zmiany nazwy Rynku na Plac Józefa Stalina. I tak dyktator, tyran, ludobójca przechwycił pałeczkę nazewniczą z „rąk” Adolfa Hitlera i przez 7 lat patronował miejskiemu rynkowi. W grudniu 1956 roku po śmierci Bieruta i tzw. odwilży gomułkowskiej w ciszy i mroku nocnym zastąpiono tablice z placu – rynku, montując nowe ze starą i historyczną, nazwą, 'Rynek'.

 Wracając do ulicy nazwanej w 1947 roku Generała Karola Świerczewskiego, jej kolejna zmiana nazwy miała związek z przemianami ustrojowymi, jakie przyniósł rok 1989. Już z końcem roku dało się zauważyć większą aktywność opozycji. 27 grudnia 1989 r. podczas sesji Rady Narodowej Miasta i Gminy Strzelno, radny Zbyszek Nosek będący członkiem „Solidarności” nauczycielskiej przy LO w Strzelnie wniósł interpelację o zmianę nazw ulic z minionej epoki: 15 Grudnia, Marcelego Nowotki i Gen. Karola Świerczewskiego, przywracając im odpowiednio stare historyczne nazwy: Św. Ducha, Kolejowa i Szeroka. Radny Eugeniusz Wegner z lewicy zaproponował, by wstrzymać się ze zmianą nazw ulic, gdyż niesie ona koszty, których tak do końca nie potrafił uzasadnić. Wywołało to ostry protest strony solidarnościowej. 26 lutego 1990 roku, pomimo oponowaniu przez niektórych radnych, przy twardym stanowisku powrotu do starych, historycznych nazw, którą prezentowali: Ryszard Cyba, Czesław Borucki oraz Aniela Benedykcińska i Józef Powałowski z MKP NSZZ „Solidarność”, głosami 15. radnych za, przy 3. przeciw i 8. wstrzymujących się od głosu, przywrócono, m.in. nazwę „ulica Szeroka”.

Kolejna zmiana nazwy ulicy nastąpiła wskutek złożenia wniosku przez dyrektora LO Ludwika Zbytniewskiego, działającego w imieniu Rady Pedagogicznej, Rady Szkoły, uczniów liceum, a także licznego grona absolwentów i mieszkańców ulicy Szerokiej. We wniosku podano uzasadnienie, które miało wynikać z kulturotwórczej roli szkoły (?). W trakcie rozszerzania wniosku podczas sesji, już ustnie dyrektor nawiązał do zbliżającego się zjazdu absolwentów oraz uczczenia powstania pierwszego Gimnazjum w Strzelnie, którego kontynuatorem tradycji jest współczesne Liceum Ogólnokształcące. I stało się, że Rada Miejska podjęła 5 kwietnia 1995 roku stosowną uchwałę o zmianie nazwy, na ulicę Gimnazjalną. W tym czasie budowane były nowe chodniki w całej długości ulicy i ową nazwę wypisano wzdłuż chodnika przyległego do posesji, na której znajdują się budynki LO. Tyle gwoli wstępu do bardziej szczegółowego opisu tejże ulicy i przywołania ludzi onegdaj przy niej mieszkających, a który w kilku częściach ukaże się na blogu.

Foto. współczesne: Heliodor Ruciński