Minęły trzy miesiące od zamieszczenia 3 części opowieści o majętności ziemskiej Sukowy i czas, by to właśnie dzisiaj umieścić kolejny opis, tym razem o folwarku. A tak w ogóle, to zapuściłem, że tak powiem bloga i to z wielu przyczyn. Jedną z nich były wakacyjne wędrówki po Polsce i to w dosłownym tego słowa znaczeniu - od morza po góry. Nade wszystko jednak kontynuowanie pracy nad wznowieniem opowieści o Lasach Miradzkich. Multum nowego materiału, który tak po prawdzie zbierałem od 12 lat, wiele nowych odkryć i pełna lista nadleśniczych z okresu pruskiej niewoli. Cieszy mnie to, że pomimo braku bieżących wpisów wielu powraca tutaj i czyta dzieje naszej małej ojczyzny - wczoraj bloga odwiedziło 421 czytelników i ta tendencja utrzymuje się od kilku dni, dziękuję!
Folwark
Najważniejszym ogniwem majętności Sukowy był folwark, do którego główna brama wjazdowa wiodła od części wschodniej założenia folwarcznego, w miejscu gdzie na jego teren wchodziła droga biegnąca od szosy Kruszwica - Skulsk. Na południe od bramy zlokalizowany był ogród warzywny z oranżeriami inspektami (w tym miejscu obecnie znajduje się gospodarstwo). Brama wjazdowa do części parkowo-pałacowej znajdowała się po stronie zachodniej parku, przy drodze ze Strzelna, gdzie stała oficyna mieszkaniowa - dom kierowcy z garażem. Po przejęciu dóbr przez Leclercqa nastąpił w nim niezwykły bum inwestycyjny. Zastał on niemalże wszystkie budynki inwentarskie oraz czworaki wykonane z cegły surowej, czyli z pecy. Te ostatnie znajdowały się po południowej stronie parku i drogi do Lachmirowic. Była to tzw. kolonia mieszkalna składająca się z 12 czworaków pokrytych strzechą - trzciną. Budynki te rozbierano systematycznie po 1945 roku, a ostatni z nich w 1958 roku.
Spichrz zbożowy
W pierwszej kolejności dziedzic Leclercq rozbudował cegielnię majątkową, stawiając m.in. wysoki na 65 m komin oraz piec pierścieniowy do wypalania cegły. Zlokalizowana ona była na północny wschód od parku. By zakrojone na szeroką skalę prace inwestycyjne mogły być bez przeszkód realizowane dziedzic zatrudniał w majętności wielu rzemieślników. Według księgi adresowej z 1926 roku byli to: kołodzieje - Franciszek Butoni i Antoni Tworowski; kowale - Roman Isuli, Kazimierz Paluszak i Robert Szulc; murarze - rodzina Kluczyńskich, którzy prowadzili familijny zakład budowlany; ślusarz - Antoni Paluszak. Włodarzem w Sukowach był Feliks Kaczmarek. Po wybudowaniu nowego dworu przystąpił na początku XX w. do budowy potężnego spichrza zbożowego z parterowym budynkiem siłowni z własną elektrownią. Był to największy w owym czasie, w tej części Kujaw, magazyn majątkowy do przechowywania zboża o kubaturze 3200 m3. Dopiero w 1928 roku pobudowany został w sąsiednich Polanowicach większy spichrz o kubaturze 5775 m3. Niestety, dzisiaj w Sukowach obiekt już nie istnieje.
Zbudowany on został na planie prostokąta o dłuższych bokach na osi północ - południe i był trzynawowy. Jego bryła składała się z piwnicy, wysokiego parteru, nad którym były 4 kondygnacje oraz poddasze. Przy ścianach wschodniej i zachodniej znajdowały się na wysokości parteru zadaszone rampy, a od południa dobudowane parterowe obiekty siłowni i elektrowni. Na kondygnacjach od 2 do 4 i poddaszu znajdowały się silosy na zboże - ich ściany wykonane były z desek o grubości ok. 2 cm i nie sięgały stropu. Spichrz posiadał mechaniczne urządzenia załadowcze i wyładowcze. Równocześnie z budową spichrza wzniesiono przy nim od strony południowej parterowy budynek siłowni i elektrowni. Jego wnętrze przeznaczono na pomieszczenia siłowni, elektrowni oraz biura majątku. W podziemiach siłowni znajdowała się studnia, z której pompowano mechanicznie wodę za pomocą silnika siłowni i podawano ją do zbiornika stojącej niedaleko stacji wodociągowej. Po wojnie spichrz użytkowała Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska w Kruszwicy. Całość spłonęła w nocy z 18 na 19 maja 2017 roku. Z ogniem walczyło 20 zastępów straży pożarnej. Po pożarze spichrz i towarzyszące mu obiekty rozebrano.
Około 1910 roku powstały dwa bliźniacze, murowane, dwunastorodzinne domy dla pracowników folwarcznych oraz duża obora dla bydła pracowników (każda rodzina miała jedną krowę). Wszystkie mieszkania były dwuizbowe - pokój plus kuchnia. W partiach szczytowych poddasza znajdowały się dwie izby dla ludzi starych - emerytów. Mniej więcej w tym samym czasie (początek XX w.) wybudowana została, w północno-zachodnim narożniku dawnego podwórza gospodarczego, wielka murowana stodoła z rampami i pomostem. Fundamenty wykonane zostały z kamienia polnego i cegły, a ściany z cegły palonej. Obiekt posiadał ciekawe rozwiązanie techniczne, a mianowicie pomost posadowiony na dwóch rzędach słupów drewnianych, biegnący na wysokości ok. 5 m nad poziomem klepiska, wzdłuż dłuższej (północ - południe) osi obiektu. Do ścian szczytowych doprowadzone były nasypy ziemne zakończone murowanymi rampami. Budynek był również przejazdowy na trzech osiach krótszych z klepiskami. W latach 1974-1975 przeprowadzono jego adaptację na cele magazynu zbożowego dla Zespołu Spichrzy i Młynów PZZ w Kruszwicy. Wówczas wydzielono we wnętrzu stodoły 3 kondygnacje, przebito nowe otwory drzwiowe i okienne z jednoczesnym zamurowaniem starych wrót, położono nowy, nieco niższy dach.
Również około 1910 roku powstały bliźniacze budynki dwóch obór. Pierwszy z nich przeznaczony został na oborę dla ok. 150 krów mlecznych. Jego fundamenty zostały wykonane z kamienia polnego łamanego i cegły łączonych na zaprawę cementowo-wapienną. Ściany wymurowano z cegły wypalanej i połączono tą samą zaprawą, otynkowano obustronnie i wybielono wewnątrz. Obiekt ma długość 57,1 m i szerokości 11,5 m oraz wysokości 8,7 m, a grubość murów wynosi o,6 m. Wschodnia część obiektu przeznaczona była dla cieląt. Poddasza wykorzystywano na przechowalnię siana. Obiekty nakryte zostały dwuspadowymi dachami mansardowymi, pokrytymi podwójnie kładzioną dachówką karpiówką. W połaci dachowej znajdują się trzy lukarny przykryte daszkami pulpitowymi. W latach 70. XX w. obory zostały zaadaptowane przez Zespół Spichrzy i Młynów w Kruszwicy na magazyny zbożowe. W tym celu posadzki obór zostały wylane betonem.
Szkoła
W 1911 roku Leclercq wybudował za parkiem przy drodze do Lachmirowic szkołę dla dzieci robotników folwarcznych i własnym sumptem opłacał zatrudnionego przy niej nauczyciela. Płacił mu ok. 150 zł miesięcznie i uposażył go dwoma hektarami ziemi, dzięki którym mógł on trzymać krowy i świnie. Po 1919 roku nauczycielem w Sukowach był Aleksander Dereziński (od 1927 r.), a w 1933 roku Konrad Muszarski. W 1916 roku wzniesiony został budynek wodociągu ze zbiornikiem na wodę. Około 1915 roku na obrzeżach parku Leclercq pobudował oficyny z przeznaczeniem na: 1 - biura, 2 - remizę strażacką, 3 - mieszkanie dla kierowcy, 4 - mieszkanie dla ogrodnika oraz ok. 1926 roku na wschód od parku dom na kształt dworku jako mieszkanie dla rządcy polowego. Około 1924 roku wystawił również nowy cielętnik…
CDN
Foto: J. Nowiński - z Kart ewidencyjnych zabytków architektury i budownictwa MNR Szreniawa oraz Internet - domena publiczna i archiwum bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz