CD Rynek 24
Radomscy, Szczepańscy,
Bartoszewscy, Brodniewicze
Przy okazji tego miejsca, Rynku 24,
chciałbym zatrzymać się przy rodzinie Radomskich i związanymi z nimi
Szczepańskimi i Brodniewiczami, a wszystko to za sprawą pani Radomiły z
Radomskich Szewczyk, rodowitej strzelnianki zamieszkałej w Gdańsku. Swego
czasu, za pośrednictwem pani Mieczysławy Kruszewskiej, pani Radomiła nawiązała
ze mną kontakt, w kwestii upamiętnienia jej dziadka Albina Radomskiego. Przy
tejże okazji zdobyłem spory kufer wiedzy związanej z wymienionymi wyżej rodami.
Pani Radomiła jest kopalnią wiedzy o Strzelnie i posiada spory zbiór pamiątek
rodzinnych, szczególnie fotografii, które mi udostępniła, a które przy tym
temacie prezentuję. W jej drzewie genealogicznym w linii Brodniewiczów
znajdujemy błogosławionego męczennika Kościoła, księdza Narcyza Putza
(1877-1942), min. proboszcza w pobliskim Ludzisku (1918-1920) i filialnych w
owym czasie Markowicach. Był on synem kupca-krawca Władysława i Józefy z
Brodniewiczów. Urodził się 28 października 1877 r. w wielkopolskim Sierakowie,
skąd wywodzą się strzeleńscy Brodniewiczowie. Zmarł w Dachau 5 grudnia 1942 r.
W roku 1999 papież Jan Paweł II wyniósł na ołtarze 108 męczenników z okresu II
wojny światowej, pośród których znalazł się ks. Narcyz Putz.
Podczas powstania wielkopolskiego włączył się z niebywałą energią w polskie działania niepodległościowe. Razem ze swoim wikarym z Markowic ks. Wacławem Morkowskim zorganizował oddział powstańczy i z dubeltówką na ramieniu wiódł powstańców na Inowrocław.
Albin Radomski |
W drzewo to wpisuje się również znakomity przedwojenny aktor filmowy i
teatralny, Franciszek Brodniewicz. Urodził się on w Kwilczu niedaleko Sierakowa
- gniazda rodowego Brodniewiczów. Był on czołowym amantem polskiego kina
międzywojennego.
By nie wprowadzić mętliku pozwolę sobie na powiązanie Radomskich z rzeczoną kamienicą spod nr 24. Otóż w 1932 r. senior rodu Radomskich pan Albin zakupił od Bolesława Pińkowskiego juniora ową parcelę z solidną kamienicą i wytwórnią octu. Transakcję zawarł na swą małżonkę Helenę z Bartoszewskich, która od tego czasu stała się pełnoprawną dysponentką nieruchomości. Antenat rodu pochodził z Mogilna, gdzie 15 grudnia 1882 r. przyszedł na świat w rodzinie Sylwestra i Teresy. Po ukończeniu szkoły powszechnej odbył praktykę drogeryjną w Gnieźnie, Żninie i Mogilnie. W 1904 r. zamieszkał w Strzelnie. Tutaj poślubił Helenę Bartoszewską, córkę restauratora Józefa. Wszyscy mieszkali przy ul. Świętego Ducha.
Albin Radomski wybrankę swego
serca, Helenę, poślubił w 1904 r. i zamieszkiwał przy ul. Świętego Ducha nr 60,
współczesny -18. Był drogerzystą i swój branżowy sklep początkowo prowadził w
tej posesji, a później przeniósł ją do lokalu u teścia Józefa Bartoszewskiego,
pod współczesny nr 14 (obecnie posesja państwa Skorupków). Jak odnotowano w
adresie z okazji 25-lecia pracy zawodowej w Strzelnie, ze względu na swój prawy charakter oraz wybitne zalety serca i umysłu
jest szczególnie szanowany. Pan Albin znanym był międzywojennym działaczem
społecznym i gospodarczym. Piastował funkcję prezesem Rady Nadzorczej Banku
Ludowego, prezesa Towarzystwa Kupców Chrześcijańskich, prezesa Akcji
Katolickiej, sekretarza Związku Ludowo Narodowego. Był aktywnym członkiem
Związku Drogerzystów RP, Związku Obrony Kresów Zachodnich, członkiem Zarządu
Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół", członkiem Komisji Rewizyjnej
Towarzystwa Przemysłowców, członkiem Zarządu Kurkowego Bractwa Strzeleckiego i
członkiem Zarządu Drogerzystów Rzeczypospolitej Polskiej. Przez wiele lat
zasiadał w Radzie Miejskiej, pełnił funkcję zastępcy burmistrza i
przewodniczącego Rady Miejskiej w Strzelnie oraz członka Komitetu Powiatowego
do Walki z Bezrobociem w Mogilnie. Był znanym w szerokich kołach kupieckich
Pomorza i Wielkopolski. 30 stycznia 1929 r. obchodził jubileusz 25-lecia
samodzielnej pracy zawodowej jako właściciel drogerii w Strzelnie. 20
października 1939 r. został przez Niemców rozstrzelany w lesie Babiniec pod
Cienciskiem. Jego podobizna została utrwalona w jednej z głów pomnika
strzelnian pomordowanych w czasie II wojny światowej.
Synem Albina i Heleny Radomskich był Heliodor Radomir Radomski, urodzony 8 maja
1909 r. w Strzelnie, absolwent Uniwersytetu Poznańskiego, magister ekonomii.
Jako student był członkiem Korporacji „Lechia". 14 sierpnia 1936 r.
poślubił Wandę Józefę z Brodniewiczów urodzoną 7 grudnia 1911 r. w Trzemesznie,
córkę mistrza piekarskiego Władysława i Marianny z domu Jędraszak zamieszkałych
w Strzelnie. Heliodor w sierpniu 1939 r. został zmobilizowany i jako
podporucznik rezerwy walczył w obronie Kępy Oksywskiej.
Wracając do Brodniewiczów, to należy wspomnieć o dwóch kolejnych córkach
Władysława i Marianny, Czesławie i Ludomile. Czesława poślubiła Stefana
Osińskiego, dyrygenta Chóru „Harmonia".W okresie międzywojennym na parterze kamienicy, po tym jak jej właścicielem stała się pani Helena Radomska, mieścił się sklep Spółdzielni „Zgoda" spółki z o. o., której dyrekcja znajdowała się w Inowrocławiu. Handlowała ona szeroko pojętymi artykułami spożywczymi. Placówki swoje miała m.in. w Mogilnie, Markowicach, Strzelnie, Kruszwicy i wielu innych okolicznych miejscowościach. W czasie okupacji hitlerowskiej Gestapo obrało sobie ten dom za swoją siedzibę. Po „Zgodzie" przebudowano pomieszczenia na biura, zamurowując okna wystawne. Wstawiono wówczas zwykłe okna. Gestapo w piwnicach urządziło własną izbę zatrzymań i straszną katownię, z której na śmierć wysyłano zatrzymanych mieszkańców miasta i okolic. Ten wojenny wątek nie został tak do końca zbadany i dzisiaj, z pozycji tak odległego czasu, zapewne nic więcej nie da się ustalić ponad pobieżną wiedzę.
Po wojnie w domu tym mieszkała Wanda Radomska z córką Radomiłą oraz rodzina
Szczepańskich. W 1962 r. dom nabył Edward Kowalski, zaś Radomscy wyprowadzili
się do Gdańska. Oficynę w podwórzu wraz z magazynem od ul. Ścianki nabył Roman
Podlasin. Nadal mieszkała tutaj Leokadia Szczepańska z d. Bartoszewska
(1876-1974), żona Jana, wraz z córką Barbarą wieloletnią pracowniczką GS
„SCh" w Strzelnie oraz siostra jej Stefania zamężna Mrozińska wraz z synem
Zenonem. W 1970 r., po przejściu na emeryturę, zamieszkał tutaj Piotr Rewers
wieloletni kierownik Szkoły Podstawowej w Sławsku Dolnym, wraz z małżonką
Stefanią z Szczepańskich, córką Ignacego i Teodory ze Zborowskich.
Niezwykle ciekawą funkcję balkonu, tegoż domostwa, znajdujemy na zdjęciach z lat 50-tych minionego stulecia. Otóż, zamieniał się on w dniu 1 maja w trybunę honorową dla vipów partyjnych, którzy stojąc na nim przyjmowali maszerujący pochód. Na parterze mieszkał działacz partyjny Józef Skornia.
Z początkiem lat 90-tych, Edward Kowalski wynajął pomieszczenia na parterze pod działalność gospodarczą familiantowi Zenonowi Kazikowskiemu, który przywrócił dawną funkcję handlową tej części kamienicy. Sklep spożywczy, jaki tu uruchomiono przybrał tradycyjną przedwojenną nazwę „Zgoda". Przed kilkoma laty zmienili się właściciele posesji. Kamienicę nabyli państwo Cieślewiczowie z Mogilna. Aktualnie dom nie jest zamieszkany i został wystawiony na sprzedaż.
Kamienicę kupiła Grażyna Skornia Cieślewicz gdzie urodziłam się w tym domu i mieszkałam prawie 40 lat. Pani Wanda Radomska była moją matką chrzestną.
OdpowiedzUsuń