poniedziałek, 26 września 2022

Rabin Joachim Stern (1809-1895) - cz. 1

Przeprowadzona ostatnio przeze mnie kwerenda w zasobach Judaików Biblioteki Uniwersytetu Goethego we Frankfurcie nad Menem okazała się bardzo owocna. Trafiłem m.in. na informacje o strzeleńskim rabinie Joachimie Sternie. Sprawował on posługę w naszym mieście w latach 1852-1895. Trafiłem również na opisy katastrofy budowlanej miejscowej synagogi oraz wiele innych ciekawych informacji o strzeleńskich Żydach. W niniejszym artykule skupię się na biogramie rabina, który przez 44 lata sprawował posługę w synagodze i stał na czele strzeleńskiej gminy wyznaniowej. To na nim spoczywała odpowiedzialność za prowadzenie nabożeństw, szkoły zwanej cheder i opieki nad domem modlitwy, czyli synagogi. Nadto pełnił funkcję duchowego ojca, doradcy, sędziego i interpretatora prawa religijnego w gminie, a jego autorytet opierał się o wiedzę i bogobojność. Również opiszę tragiczną w skutkach katastrofę. Zapraszam!

 

W 1851 roku przewodniczący ówczesnej osieroconej strzeleńskiej gminie żydowskiej kupiec i radny miejski Abraham Malachowski (były członek lokalnego Komitetu Narodowego w 1848 r.), zwany również zarządcą, podpisał 22 lipca ogłoszenie, a następnie zamieścił je w „Allgemeine Zeitung des Judenthums“. Dowiadujemy się z niego, że Żydzi ze Strzelna poszukują kantora i rzezaka, który jest w stanie prowadzić naukę w języku niemieckim za stałą opłatą 200 talarów wraz z pracami pomocniczymi i, jeśli to możliwe, darmowym mieszkaniem. Ci, którym ta propozycja odpowiada zechcą skontaktować się osobiście z niżej podpisanym. Koszty podróży nie zostaną zwrócone.

Strzelno, 22. Lipiec 1851 roku

Zarządca Abraham Malachowski

 

Cofając się nieco wstecz trafiamy na informację, że w 1847 roku gmina żydowska w Strzelnie liczyła około 80 rodzin i że nie ma tutaj rabina. Pomimo to dalszy rozwój społeczności żydowskiej wzmógł się tutaj do tego stopnia, że wywołał zadowolenie u Żydów inowrocławskich. Dalej czytamy, że tutejsza synagoga, która została otwarta dwa lata temu (budowę jej rozpoczęto w 1844 r.), jest gustowna i zbudowana w najnowszym stylu. Nabożeństwa odprawiane są przez wprowadzenie śpiewu chóralnego i współczesnych reform z niemieckojęzycznymi modlitwami. Był to kierunek religijny zwany reformowanym judaizmem. Nawet jeśli hymny pozostawiają jeszcze wiele do życzenia, to można mieć nadzieję, że z czasem istniejące niedociągnięcia zostaną rozpoznane i usunięte. Postęp tutejszej kongregacji nie ogranicza się tylko do nowoczesnej przemiany służby Bożej, ale również do edukacji tutejszej młodzieży, o którą dba się jak najlepiej. Świadomość nowego czasu już dawno się tutaj przebudziła i nie jest tłumiona przez hierarchiczną autonomię. W szczególności jednak należy podkreślić poczucie dobroczynności tej społeczności żydowskiej, która sprawdziła się minionej zimy. Oprócz dotacji, które z funduszu gminnego napływają do biedoty żydowskiej, istnieją dwa stowarzyszenia męskie i kobiece, wspierające tutejszych żydowskich ubogich i w znacznym stopniu przyczyniają się do kontroli pauperyzacji.

Tora - święty zwój, pierwsze pięć ksiąg Biblii

W takich oto okolicznościach, w krótkim czasie do Strzelna przybył  z Jutrosina - Ostrowa Wielkopolskiego liczący wówczas 42 lata Joachim Stern. Został zaakceptowany przez Zarząd Gminy Żydowskiej i z dniem 1 stycznia 1852 roku rozpoczął wieloletnią posługę jako rabin i kantor. A teraz czas na przedstawienie ojca duchowego Żydów strzeleńskich, który nieprzerwanie przez 44 lata sprawował w tutejszym środowisku swoją posługę: 

Joachim Stern urodził się 11 sierpnia 1809 roku w Kępnie w Kaliskiem na ziemi wieluńskiej, jak syn rabina Israela Sterna. Jak odnotowano: - w młodości musiał toczyć wiele gorzkich i trudnych potyczek z zaślepionymi fanatykami oraz z goryczą życia. Jego błogosławiony ojciec rabin Israel Stern, a także jego starszy brat rabin Abraham Symeon Stern, byli wielkimi uczonymi, którzy od najmłodszych lat poświęcili małego Joachima studiowaniu Tory i wprowadzili go do świętych sal Talmudu.

W wieku 13 lat przekroczył progi krotoszyńskiej jesziwy, w której pobierał nauki u naczelnego rabina Tobiasa Asche (1768-1827). Dwa lata po śmierci rabina znajdujemy Joachima u stóp światowej sławy wielkiego rabina Sama Landau w Pradze czeskiej. Landau był synem założyciela praskiej jesziwy wielkiego rabina Ezechiela Landau, zwanego Noda bi-Yehuda. W tym samym czasie studiował Sziur kome w praskiej jesziwie założonej przez rabina Eleazara Fleckelesa (1754-1826). Przez cały ten czas dążył do doskonalenia się w językach i naukach świeckich, pobierając nauki prywatnie poza jesziwami.

Uzbrojony w bogactwo gruntownej wiedzy, Stern wrócił w rodzinne strony, gdzie po raz pierwszy objął stanowisko prywatnego nauczyciela u jednego z okolicznych właścicieli ziemskich. 17 sierpnia 1834 roku młody Joachim poślubił Karolinę - ładną i zacną córkę pana Abrahama Pulvermanna w Ostrowie (Wielkopolskim). Od tego momentu żona towarzyszyła mu w długim i pracowitym życiu - zawsze wierna i kochająca u jego boku w radościach i smutkach. Małżonka pobłogosławiła go siedmiorgiem dzieci, z których jedno zmarło w dzieciństwie. Po ślubie Stern osiadł w Ostrowie i zajął się kupiectwem. Wkrótce zgromadził  znaczny kapitał, który niestety w 1837 roku, w nieznanych bliżej okolicznościach utracił. Świadom posiadanego wykształcenia przyjął posadę urzędnika w gminie wyznaniowej - urzędnika kultowego. Po kilku latach, w 1843 roku został obrany rabinem w Piaskach (Sandbergu) w obecnym powiecie gostyńskim. W 1845 roku przeniósł się do Jutrosina (Jutroschin) w obecnym powiecie rawickim, gdzie przebywał do 1851 roku, również jako rabin w tamtejszej gminie żydowskiej.

W tym miejscu stała synagoga - narożnik ul. Inowrocławskiej i Spichrzowej

Po dwóch latach pełnienia funkcji rabina w Piaskach i sześciu latach w Jutrosinie pod koniec 1851 roku Joachim Stern został wybrany przez Kahał - Zarząd Gminy Wyznaniowej w Strzelnie rabinem i jednocześnie kantorem. Swoją posługę wynikającą z powierzonych obowiązków rozpoczął 1 stycznia 1852 roku, kilka miesięcy wcześniej zamieszkując w mieście. To wcześniejsze zamieszkanie i prawdopodobnie wykonywanie funkcji rzezaka i kantora sprawiło, że kilkakrotnie podano rok 1851 jako rok rozpoczęcia posługi w synagodze. Po blisko dziesięcioletniej pracy w lutym 1861 roku tutejsza społeczność żydowska wystawiła swojemu rabinowi bardzo pozytywną ocenę. Zaznaczono w niej, że: - miejscowi Żydzi charakteryzują się działalnością religijną i charytatywną, a zawdzięczają tę postawę bardzo udanemu kierownictwu rabina Joachima Sterna. Ten rozkwit to m.in. niedawno powstałe nowe towarzystwo, które oferuje ludziom przedsiębiorczym nie oprocentowane kredyty. Zebrano na ten cel stosunkowo duży fundusz, na który m.in. szlachetnie usposobiony członek gminy wpłacił 100 talarów. Rabin Stern przez cały czas pracuje i tworzy na chwałę Bożą w młodzieńczym duchu, podbudowany i zachwycony powszechną miłością i czcią swojej drogiej wspólnoty.

W 1857 roku wspólnota liczyła 580 osób i było to 109 rodzin. Zarząd Gminy Wyznaniowej w Strzelnie tworzyli wówczas: A. Malachowski, S. Lewinsohn, M. Rachfalski, A. Elkan, M. Rudnitzki, D. Jakobsohn, W. Gembitzki, M. Cohn, M. Schlamm, R. Schwerin, L Gehlhaar i M. Sprinz. Wcześniej, bo w 1854 roku na czele gminy stali: Schlamm, Sprinz, Schwerin, a w 1871roku: Aron Hirsch, Simon Gembitzki, Neuman Salomon, Adolph Lesser, Abraham Jacob. Od 1873 roku gminą kierował Adolph Lesser… 

W kwietniu 1864 roku Żydzi strzeleńscy przy walnym udziale rabina Sterna założyli stowarzyszenie kredytowe, o którym napisano, iż jest ono bardzo chwalebne na niwie dobroczynnej pracy w promowaniu tej godnej naśladowania gałęzi pomocowej. Świadczyło ono nieoprocentowane pożyczki w wysokości do 30 talarów, które spłacano w nieznacznych cotygodniowych ratach. Średni obrót przy stałym kapitale podstawowym ok. 500 tal. osiągał 1900 tal. rocznie. Trudne zadanie prowadzenia stowarzyszenia powierzono p. Lewkowi, którego bezinteresowność jest tym bardziej godna pochwały, że życzliwie i bez wynagrodzenia prowadził finanse instytucji.

Tora

W poniedziałek 1 stycznia 1877 roku rabin Stern obchodził 25-lecie swojego urzędu. W związku z tym miejscowa gmina zgotowała z tej okazji swojemu rabinowi wielkie uroczystości, z powszechnym udziałem wspólnoty. Kazanie związane ze świętem wygłoszone wczoraj przez naszego rabina w synagodze było naprawdę podnoszące na duchu i spotkało się z powszechną aprobatą. Niech Bóg zachowa na wiele lat naszego czcigodnego ojca duchowego, który założył pięć stowarzyszeń charytatywnych w naszej wspólnocie, abyśmy mogli nadal uczestniczyć w jego przykładnej, pożytecznej pracy przez długi czas. Przy tej okazji otrzymał wspaniałe i liczne życzenia oraz bardzo cenne prezenty. Przy tej okazji dowiadujemy się, że najstarszy syn rabina, lekarz i filozof dr Wilhelm Stern mieszkał w Berlinie i wcześniej uczęszczał do żydowskiego seminarium teologicznego we Wrocławiu i już jako rabin uzyskał doktorat z filozofii. Później z niewiadomych przyczyn przeniósł się na wydział lekarski. Kolejni trzej młodsi synowie również cieszyli się starannym wychowaniem i wyższym wykształceniem. Wszyscy biegle władali językiem hebrajskim i cała szóstka dzieci realizowała się w szczęśliwych małżeństwach i żyła w dobrobycie - wszyscy oni pletli i tkali niebiańskie róże na starość swoich ukochanych rodziców, którzy z najgłębszą radością patrzą na wesoły tłum wnucząt jak na najpiękniejsze korony na ich głowach.

 Strzeleńska wspólnota żydowska zapewne już wcześniej miała w swoich strukturach towarzystwa i stowarzyszenia, jak chociażby wynikające z ich religii Bractwo Święte Chewra Kadisza, które przygotowywało ciała zmarłych do pochówków. Przy nowej synagodze wybudowanej w 1844 roku funkcjonował chór, o którym dowiadujemy się z ogłoszenia opatrzonego datą 14 czerwca 1846 roku, a sygnowanego przez urząd gminy wyznaniowej. Jak z niego wynika, poszukiwano: sprawdzonego muzycznie, wykształconego Izraelity, nauczyciela podstawowego, który może również pełnić funkcję kantora, uczyć i kierować chórem. Jego uposażenie miało wynosić ok. 220 talarów plus mieszkanie, ogrzewanie i wyposażenie.

Rabinowi Joachimowi Sternowi przypisuje się założenie i odnowienie: Krankenverein - Stowarzyszenia Opieki nad Chorymi, któremu w 1888 roku przewodził L. Varlam; Vorschutzverein - Stowarzyszenia Opieki nad Ubogimi z przewodniczącym Adolfem Lesserem; Frauenverein - Stowarzyszenia Kobiet z J. Gembicką na czele oraz Vekleidungsverei - Stowarzyszenia Pomocy Odzieżowej, kierowane przez Malachowską.

CDN

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz