Dzieje miasta Strzelna i regionu z cyklem opowieści Spacerkiem po Strzelnie oraz dzieje ziemiaństwa: Strzelno, Mogilno, Inowrocław
niedziela, 8 grudnia 2024
Wielki Jarmark Bożonarodzeniowy
wtorek, 3 grudnia 2024
Spacerkiem po Strzelnie - cz. 214 ul. Sportowa - cz. 2
6 czerwca 1937 zjazd chorągwi pomorskiej hallerczyków - poczet sztandaeowy Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Strzelnie wita się z Generałem Józefem Hallerem |
Dzisiaj spacerując ul. Sportową opowiem Wam drodzy czytelnicy bloga, o zapomnianym miejscu i niemalże nieznanym Towarzystwie, które choć miało korzenie niemieckie działało w wolnej Polsce, skupiając ówczesną elitę i to nie tylko naszego miasta. „Posłuchajcie” zatem o - Schützengilde, które po 1919 roku przyjęło nazwę Bractwa Strzeleckiego, a od 1928 roku Kurkowego Bractwa Strzeleckiego i o strzelnicy, nazwanej w latach 70. XX w. Jordankiem.
Ale na samym początku jeszcze kilka informacji o samej ulicy. Dzisiaj po budynkach zajmujących początek wschodniej pierzei ul. Sportowej (dawniej ul. Targowisko) nie ostał się żaden ślad, a przecież to w nich tętniło życie kulturalno-rozrywkowe przedwojennego Strzelna. Rocznie odbywało się tutaj kilkadziesiąt imprez i występów, do których doszło wyświetlanie filmów przez kino objazdowe Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Fizycznego (PWiWF). Jak odnotowano w prasie lokalnej 25 lutego 1936 roku kino PWiWF z Mogilna wyświetliło w Strzelnie film dźwiękowy „Pod Twoją Obronę”. Seans odbył się pod protektoratem Akcji Katolickiej w sali Hotelu Park Miejski Wiktora Piątkowskiego. W tym czasie kino działało również w sali Domu Stowarzyszeń przy ul. Szerokiej (Gimnazjalnej). Po wojnie zniknęła kręgielnia, która spłonęła w latach 40. Następnie na przełomie lat 50. i 60. rozebrano budynek gospodarczo-magazynowy oraz wielką salę widowiskowo-bankietową Piątkowskiego, która od 1940 roku nie była już wykorzystywana do celów kulturalno-rozrywkowych. Na zdjęciach z 1950 i 1951 roku jest ona jeszcze widoczna.
Wschodnia pierzeja ul. Sportowej |
W 1964 roku Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Strzelnie podjęło Uchwałę Nr 10/16/64 o pozytywnym zaopiniowaniu projektu planu szczegółowego zagospodarowania przestrzennego gruntów znajdujących się w obszarze byłego kompleksu Hotelu Parku Miejskiego. Według tegoż projektu we wrześniu wytyczonych zostało 11 działek z przeznaczeniem na cele indywidualnego budownictwa mieszkaniowego. Grunt ten w tym czasie był własnością Walentyny Piątkowskiej, wdowy po Wiktorze i jej dzieci. Po kilku latach działki zostały sprzedane indywidualnym nabywcom, którzy pobudowali na nich typowe piętrówki. W ten sposób powstało mini osiedle ze ślepą uliczką. Uchwałą Nr IX/39/75 z 12 listopada 1975 roku Rada Narodowa Miasta i Gminy w Strzelnie podjęła uchwałę, która nadała tej uliczce nazwę - Zacisze. Tą samą uchwałą z dniem 1 stycznia zmieniono nazwę dotychczasowej ulicy Targowisko - Sportowa. W uzasadnieniu do uchwały napisano, że praktycznie źródło nazewnicze - targowisko, czyli skup i handel żywcem, w starym pojęciu przestały funkcjonować, i że wzdłuż części pierzei wschodniej ulicy wybudowanych zostało kilka domów.
Strzelno ul. Zacisze |
Rozpisując się, w uzasadnieniu urzędnik w sposób mało klarowny i niezwykle banalny przedstawił radnym, iż: - plac, który był targowiskiem, od kilku lat zmienił swoją funkcję na rzecz terenu zagospodarowanego na plac sprzedaży nadwyżek produktów rolnych i ogrodniczo-warzywniczych. Podkreślił, że punkt skupu bydła i trzody chlewnej przeniesiony został na inny teren. W tym układzie ulica Targowisko przyjęła inną funkcję, gdyż została utwardzona nawierzchnia jezdni, również sam plac byłego targowiska posiada nawierzchnię utwardzoną i w okresie odpowiedniego sezonu, plac ten wykorzystywany jest na urządzanie różnego rodzaju imprez Np: postoju wesołych miasteczek, imprez sprawności prowadzenia motocykli, jazdy rowerowej, zawodów strażackich, czyli o ile by to można było nazwać - spraw związanych z życiem kulturalnym i sportowym. Ulica ta prowadzi w kierunku stadionu sportowego, jak również przechodzi przez teren ogródka jordanowskiego, basenu kąpielowego przy terenie dawnej strzelnicy, która w niedalekiej przyszłości w wyniku przeprowadzenia modernizacji ma w dalszym ciągu służyć temu celowi. (…) Nowa ulica zaczynała się od ulicy Nowotki (Kolejowej) i przez tory kolejowe przebiegała wzdłuż nowego cmentarza do końca stadionu MLKS „Kujawianka”.
Na ożywienie ulicy w latach międzywojennych miało wpływ kilka decyzji inwestycyjnych. Pierwszą z nich było przebudowanie i oddanie do użytku istniejący wcześniej obiekt strzelnicy Bractwa Strzeleckiego z nową i większą, bo czterostanowiskową strzelnicą. Drugą - oddanie w tymże samym roku do użytku nowych obiektów Ochotniczej Straży Pożarnej - remizy z wieżą do ćwiczeń i suszenia węży. Pod koniec lat 20. ulicę od Kolejowej do przejazdu kolejowego wybrukowano. Trzecią inwestycją było wystawienie w latach 1928-1929 kamienicy z mieszkaniami służbowymi dla pracowników Kasy Chorych oraz czwartą - oddanie do użytku w październiku 1937 roku nowego cmentarza katolickiego za torami linii kolejowej Strzelno-Kruszwica.
Plan Strzelna z 1911 r. z zaznaczoną strzelnicą Schützengilde - późniejszego Kurkowego Bractwa Strzeleckiego |
Jeszcze w 1900 roku na planach gazyfikacyjnych miasta, za placem opisanym jako Schweine Markt - Świński Rynek (Targowisko) późniejsze miejsce strzelnicy oznakowano jako Lehmgruben - czyli doły gliniane. Natomiast na jednej z map z 1911 roku widoczny w tym miejscu jest budynek i tor strzelecki z opisem, iż jest to Schießstand - czyli strzelnica. Zatem, miejsce to wykorzystywano do celów strzeleckich długo wcześniej niż dotychczas myślano. Najprawdopodobniej między latami 1900 a 1911 owe doły otrzymało do zagospodarowania miejscowe Schützengilde - Bractwo Strzeleckie, którego rodowód sięgał 1848 roku. To pierwsze bractwo - towarzystwo zarejestrowane było w miejscowym rejestrze sądowym pod numerem 2 jako Schützengilde w Strzelnie. Funkcjonowało ono pod tą nazwą do 1918 roku. Niewiele udało mi się zebrać informacji o tym pierwszym niemieckim bractwie.
Nieznany z imienia i nazwiska członek Schützengilde w Strzelnie w mundurze galowym Bractwa - koniec XIX w. |
Z transumptu kroniki szkoły ewangelickiej w Stodołach Koloni dowiadujemy się, że w latach 1843-1851 uczył w tejże szkole nauczyciel von Grosskreuz. Pochodził on z Bydgoszczy i odnotował w kronice, że to on założył w 1848 roku Schützengilde, czyli Bractwo Strzeleckie w Strzelnie. Swoistym rarytasem związanym z tym pierwszym bractwem jest zdjęcie nieznanego z imienia i nazwiska strzelnianina członka Schützengilde w galowym mundurze kurkowym. Warto dodać, że organizacji tej towarzyszyła finansowa prosperita, a wiązała się ona ze wsparciem władz pruskich, podniesieniem miasta do rangi siedziby powiatu, a także z wyraźnym wzrostem zamożności samych mieszkańców Strzelna.
Wejście na tereny Kurkowego Bractwa Strzeleckiego od strony ul. Sportowej, tuż za torami nieczynnej linii kolejowej Strzelno - Kruszwica |
W 1919 roku Towarzystwo - w którego szeregach byli również Polacy - przyjęło polską nazwę Bractwo Strzeleckie i przejęło majątek po niemieckim Schützengilde, w tym teren strzelnicy z budynkiem. Formalności dopełniono dopiero 7 stycznia 1922 roku, przyjmując nowy Statut. Tenże został zatwierdzony przez Województwo Poznańskie - Wojewodę Poznańskiego 21 maja 1922 roku. Następnie został uzupełniony uchwałą walnego zebrania z dnia 8 sierpnia 1925 roku o nowo wybrany Zarząd BS w składzie: Edmund Boesche - prezes, Tadeusz Busza - zastępca prezesa, Stanisław Muszyński - sekretarz oraz Józef Przybylski - skarbnik.
Ale dopiero 4 lata później dopełniono formalności prawnych w tutejszym rejestrze stowarzyszeń, wpisując pod datą 12 marca 1928 roku, iż zarejestrowane pod nr. 2 dawne towarzystwo „Schützengilde” w Strzelnie, zmieniono na: „Kurkowe Bractwo Strzeleckie” w Strzelnie. Ówczesny Zarząd KBS stanowili: Stanisław Muszyński- prezes, Edward Budzyński - wiceprezes, Franciszek Szydzik - skarbnik, Józef Rydlewski - członek, Stanisław Hanasz - członek, Czesław Palluth - członek, Franciszek Wesołowski - członek, Hieronim Gniewkowski -zastępca komendanta.
Bractwo Strzeleckie w Strzelnie od 1922 roku było członkiem Zjednoczenia Bractw Strzeleckich w Poznaniu. Od 1926 roku wchodziło w skład Okręgu Bydgoskiego Zjednoczenia Bractw Strzeleckich, Podokręg Inowrocławski.
Józef Wróblewski członek Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Strzelnie w galowym mundurze Bractwa |
Jak już wspomniałem, początkowo „Schützengilde”, a od 1919 roku Bractwo Strzeleckie posiadały własną strzelnicę z działką i obiektem magazynowo-administracyjnym. Znajdowały się one w niecce po byłej kopalni gliny. Towarzystwo zakupiło ten teren prawdopodobnie po wybudowaniu linii kolejowej Strzelno Kruszwica, tj. ok. 1908 roku. Po niwelacji terenu pobudowano strzelnicę oraz budynek i stopniowo zagospodarowywano teren, nadając mu formę parku. Całym obiektem zawiadywał Strzelczy, czyli gospodarz. Miał on nadzór nad strzelnicą i całym otoczeniem - parkiem. Prowadził spis inwentarza i dbał o przygotowanie tarcz, które po każdym strzelaniu należało zalepić. Był on do stałej dyspozycji zarządu.
Widok współczesny na strzelnicę Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Strzelnie przy ul. Sportowej |
- W niedzielę 16 sierpnia 1925 roku miejscowe Bractwo Strzeleckie
obchodziło uroczystość poświęcenia własnej, przed czterema miesiącami
zbudowanej czterostanowiskowej strzelnicy i zawody strzeleckie o ordery i premie,
oraz o godność króla żniwnego. Już o godz. 9-tej rano w lokalu p. Grześkowiaka
zebrały się delegacje miejscowych towarzystw z: Kruszwicy, Inowrocławia,
Mogilna, Wrześni i Pogorzeli - ze sztandarami. Stąd przy dźwiękach wojskowej
orkiestry udał się pochód do parafialnego kościoła na uroczystą Mszę św. Brać
strzelecka w marszu wyglądała okazale i buńczucznie, wzbudzając swym widokiem
wspomnienie z zamierzchłej tradycji średniowiecza, w którym to uwydatniła się
tężyzna, jaka znajduje się w krwi każdego Polaka.
Medale Bractwa zdobywane podczas zawodów strzeleckich |
Po wypełnieniu obowiązku katolickiego, strzelcy w kolumnie czwórkowej powrócili do lokalu p. Grześkowiaka, gdzie na sali odbył się wspólny obiad, podczas którego prezes strzelińskiego Bractwa Strzeleckiego p. Boesche powitał wszystkie delegacje i przedstawicieli władzy oraz prasy. Pod adresem Bractwa Strzeleckiego w Poznaniu wyraził on swoje ubolewanie, że powyższa bratnia organizacja na zaproszenie do Strzelna, na tak wzniosłą uroczystość strzelecką, zamiast przysłać swoją delegację, przesłała listowne zapytanie: jakiej wartości są premie, czy warto fatygować się po nie? To znaczyło: przyjedziemy, jeżeli coś wartościowego na tym zyskamy, albo zarobimy. Tak poznańscy strzelcy pojmują ideę i zadanie Bractw Strzeleckich w Polsce. Piękne świadectwo wystawiła o sobie - nie ma co mówić!... Prezes Boesche odczytał m.in. telegram kościuszkowski z życzeniami nadesłanymi przez Bractwo Strzeleckie w Trzemesznie. Życzenia złożyli pp.: Czosnowski prezes Bractwa Strzeleckiego z Kruszwicy, Urbański - z Inowrocławia, Jasiński - z Wrześni, Maksymilian Thiel - z Mogilna, przedstawiciel „Dziennika Kujawskiego” p. Fiutak, oraz przedstawiciel redakcji „Dziennika Bydgoskiego” p. Kobierski. Następnie został odczytany telegram z życzeniami Bractwa Strzeleckiego z Trzemeszna, i burmistrz p. Busze wyraził w końcu życzenia w imieniu miasta Strzelna. Gdy już wszyscy nakarmili się dostatnio, nastąpił wymarsz do strzelnicy.
U
wejścia oczekiwał X. wikary Kaczmarkiewicz wraz z p. burmistrzem, który
przecięciem wstęgi odgradzającej wejście, uprzystępnił dalszy marsz do gmachu
strzeleckiego. Aktu poświęcenia wielkim nakładem zbudowanej strzelnicy dokonał
X. wikariusz Kaczmarkiewicz w obecności królów kurkowych, rycerzy i ordynku
braci strzelców. Przy tej okazji wygłosił również, ten zacny kapłan, wzniosłe
przemówienie. Następnie, wśród dźwięków orkiestry na dziedziniec weszli bracia
strzelcy i w defiladzie pod komendą p. Müllera przemaszerowali przed królami
kurkowymi i przedstawicielami władz. Zawody strzeleckie zainaugurował major p.
Müller, oddając pierwszy strzał na cześć Prezydenta Wojciechowskiego, a tym
samym otworzył strzelanie o premie. Później cały czas częste strzały w strzelnicy,
świadczyły, że strzelcy konkurują z całym zaparciem się siebie o premie i
stanowiska szarż. Królem żniwnym został p. Kramarczyk, I. rycerzem p.
Kowalewicz, II. rycerzem p. Wróblewski. W międzyczasie odbywały się różne zabawy
dla kobiet i dzieci na terenie strzeleckim.
Wieczorem na sali p. Grześkowiaka odbyła się zabawa taneczna, która trwała do białego rana. W ubiegłe święta strzelińscy obywatele przeżywali wzniosłe chwile, które niezawodnie utrwaliły w nich ducha narodowego i na wskroś patriotycznego, który szczególnie obecnie, w tych trudnych warunkach naszego bytowania, jest nam koniecznie potrzebny. Ze strzelnicy BS korzystali także: Oddział Związku Strzeleckiego w Strzelnie, PWiWF, sekcja łucznicza pracowników pocztowych oraz inne, organizując tutaj zawody, kursy szkoleniowe i uroczystości…
O Bractwie Kurkowym CDN w kolejnym artykule