Kiedy melodie wygrane hejnałówką już ucichły, a głosy mówców i śpiew piosenkarki zabrało cichnące echo naszych Lasów Miradzkich, przyszedł czas na dokonanie kronikarskiego zapisu, tego wszystkiego, co wydarzyło się w piątek 13 grudnia 2024 roku w sali widowiskowej strzeleńskiego Domu Kultury. A działo się wiele w atmosferze świątecznej doniosłości, gdyż był to dzień szczególny w dziejach Nadleśnictwa Miradz i życiu kolejnego pokolenia Ludzi Lasu. Za sprawą tutejszych Leśników czczono obchody 100. lecia Lasów Państwowych. To jedno z mniejszych i najpiękniejszych nadleśnictw w Polsce, rozłożone w prastarej dzielnicy kujawskiej i na pograniczu z Wielkopolską znajduje się w grupie najstarszych nadleśnictw w granicach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. To tutaj nad Gopłem rodziły się zręby państwowości polskiej, a rozsiane po Lasach Miradzkich megality - kujawskie piramidy i kurhany są świadkami neolitycznego osadnictwa na tutejszych ziemiach. Sędziwy „Duch Puszczy” już w zamierzchłych czasach obrał sobie tutejsze przepiękne świetliste dąbrowy na swoją siedzibę i do dziś sprawuje nad nimi swoją pieczę.
Do Strzelna zjechali goście z pogranicza kujawsko-wielkopolskiego, a także przybyli miejscowi samorządowcy, zaproszeni miłośnicy tutejszych lasów i przyjaciele Braci Leśnej. Salę wypełnili Leśnicy w pięknych galowych mundurach - pracownice i pracownicy służb leśnych Nadleśnictwa Miradz, jego emeryci oraz sąsiedzi z nadleśnictw: Gołąbki, Gniewkowo, Włocławek i Konin. Pierwsze rzędy zajęli goście szczególni: członek Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego Dariusz Kurzawa, starosta mogileński Tomasz Krzesiński, wicestarosta Edyta Owsińska, burmistrzowie Strzelna i Kruszwicy - Dariusz Chudziński i Mikołaj Bogdanowicz, wójt Jezior Wielkich Dariusz Ciesielczyk, przewodniczący mogileńskiej RM Paweł Molenda przewodnicząca strzeleńskiej RM Emilia Walkowiak wraz z radnymi, radni powiatowi, dziekan i proboszcz strzeleński ks. Jan Kwiatkowski, przedstawiciele służb i straży, myśliwi, przyrodnicy i ekolodzy - prof. dr hab. Julian Chmiel z UAM w Poznaniu, Andrzej Sieradzki dyrektor Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia i Józef Drzazgowski z Eko-Przyjezierze; Powiatowy Lekarz Weterynarii w Mogilnie Krzysztof Kosiński, dyrektorzy placówek oświatowych i instytucji kultury, przedstawiciele organizacji pozarządowych - PTTK Strzelno, TMMS Strzelno, KGW Młyny, Fundacji Apaszka Kruszwica; członkowie zespołu doradczego przy Nadleśniczym Nadleśnictwa Miradz, właściciele firm współpracujących z nadleśnictwem…
Inauguracją uroczystości było zaprezentowanie przepięknego filmu przygotowanego przez inżyniera nadzoru w Nadleśnictwie Miradz Pawła Kaczorowskiego - o bogactwie natury naszych Lasów Miradzkich. Film ten wywołał gromki aplauz. Z kolei nadleśniczy Wojciech Wojtasiński przybliżył 100. letnią historię Lasów Państwowych, mówiąc m.in.:
- Polscy leśnicy odziedziczyli po zaborcach spadek w postaci zróżnicowanych systemów organizacyjnych. Obowiązywało pięć rozmaitych ustaw dotyczących gospodarki leśnej, w tym mnóstwo aktów wykonawczych oraz instrukcji wewnętrznych. Brakowało jednolitych struktur zarządzania i kadr. Tuż po I wojnie świtowej straty w zasobach leśnych oszacowano na ok. 60 mln m3 drewna. W końcu 1918 roku lasy wszystkich form własności zajmowały 9 mln ha, w tym pod zarządem państwowym skromne 1,24 mln ha.
Po odzyskaniu
niepodległości koniecznością stało się utworzenie centralnego zarządu polskich
lasów. Pierwszym aktem prawnym odnoszącym się do przyszłych Lasów Państwowych
był Dekret Naczelnika Państwa z 16 stycznia 1919 r. w sprawie organizacji
urzędów ochrony lasów.
28 czerwca 1924 r.
Rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej o statucie przedsiębiorstwa
„Polskie Lasy Państwowe” rozpoczęła działalność nowa firma, która miała
zrzeszyć wszystkie grunty leśne znajdujące się w zarządzie państwa. Prace
prawne poprzedzone były działaniami organizacyjnymi leśników.
Według planu
finansowego Ministerstwa Skarbu na lata 1924 i 1925, dołączonego do ustawy o
naprawie skarbu państwa, dochody z lasów miały stanowić ponad 1/3 całości
dochodów ze wszystkich przedsiębiorstw państwowych.
W latach 30. XX w.
pierwszy dyrektor Lasów Państwowych, Adam Loret, nakreślił wizję funkcjonowania
organizacji. Według niej las pełni wiele różnorodnych funkcji, a produkcja
drewna jest tylko jedną z nich. Przedsiębiorstwo „Polskie Lasy Państwowe” stało
się też jednym z gwarantów reform ekonomicznych wprowadzonych przez premiera i
ministra skarbu Władysława Grabskiego. Drewno eksportowano do ponad 20 krajów,
a pod względem wartości było na pierwszym miejscu, przed węglem i naftą.
We wrześniu 1939
roku leśnicy z bronią w ręku stanęli do obrony Ojczyzny. Biorąc udział w
działaniach zbrojnych oddawali za nią życie. Szacuje się, że taką chlubną kartę
w swym życiorysie zapisało ok. 4,5 tys. osób związanych zawodowo z lasem.
Ludzie w zielonych mundurach na ziemiach zajętych przez sowietów doświadczyli
wywózek na Sybir.
Wynikiem wojny była
dewastacja zasobów leśnych, których ubytek mierzy się spadkiem lesistości w
1945 roku do 20,8%. Dopiero wówczas zaczęto na dużą skalę obsadzać grunty
porolne. Dekretem Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 6 września 1944
roku o reformie rolnej władze znacjonalizowały lasy prywatne. Kolejne regulacje
ustawowe z 1949 roku pozwoliły na dalszą konsolidację ocalałych zasobów w
państwowych rękach. Nastała era centralnego planowania w ramach gospodarki
nakazowo-rozdzielczej. Zgodnie z wieloletnim planem zwiększania lesistości
Polska osiąga już 30% powierzchni kraju, a do roku 2050 ma wzrosnąć do 33%. To
bardzo długotrwały proces, co dodatkowo utrudnia konieczność pogodzenia z
bieżącą gospodarką leśną.
Tradycji lat 30.
odwołała się do nowatorskiej ustawy z 1991 roku o lasach, która - z
późniejszymi zmianami – reguluje obecnie status prawny Lasów Państwowych.
Ustawa ta wyzwoliła prorynkową transformację w LP. Dała ona podwaliny pod nowy fundament leśnictwa. W ten sposób
powstało Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe, jednostka zajmująca się
hodowlą lasu oraz ochroną przyrody. Ważnym punktem jest niezależność finansowa.
W miarę, jak zmienia się klimat coraz częściej dają się we znaki huragany i nawałnice. Ostatnia z 11 sierpnia 2017 roku przetoczyła się przez kilkadziesiąt nadleśnictw wyrządzając szkody idące w mln m3 drewna. Żywioł uszkodził ok. 80 tys. ha lasów, z czego ok. połowa wymagała odbudowy. Przywrócenie lasu na tak ogromnej powierzchni było najwyższym wyzwaniem leśników ostatnich lat. Przy wsparciu społeczeństwa potrafili zamienić klęskę ekologiczną w spektakularny sukces. Dziś śmiało możemy powiedzieć, że ogromny areał nowych nasadzeń, upraw i młodników, może być powodem do dumy podczas podsumowania dorobku w czasie obchodów 100 lecia Lasów Państwowych. Obecnie lasy w Polsce zajmują 9,3 mln. ha…
Całość niezwykle sprawnie jako narrator i konferansjer prowadził Radosław Roszak - specjalista Służby Leśnej ds. ochrony lasu w Nadleśnictwie Miradz.
Był też czas na liczne podziękowania i wyróżnienia „Cechówką ozdobną leśnika”, którymi obdarowane zostały dwie osoby: Andrzej Kaczmarek - wieloletni nadleśniczy Nadleśnictwa Miradz, a obecnie emeryt, bezgranicznie oddany naszym Lasom Miradzkim oraz Marian Przybylski - autor monografii o nadleśnictwie składającej się na tzw. Trylogię Leśną o dziejach nadleśnictw: Miradz, Gołąbki i Gniewkowo. „Cechówka ozdobna leśnika” - obok Kordelasa Leśnika Polskiego - należy do najwyższych leśnych odznaczeń.
Z kolei podziękowaniom, życzeniom i gratulacjom składanym leśnikom nie było końca. W długiej kolejce gości stanęło kilkadziesiąt osób z upominkami - symbolami wdzięczności za trudną i bardzo odpowiedzialną pracę leśników i służb leśnych dla dobra Lasów Państwowych. Uroczystość uświetnił występ Agnieszki Twardowskiej i Dominika Pradelli. Był smakowity tort i pyszne jadło.
Darz Bór!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz