wtorek, 17 września 2024

Pomnik - Krzyż Katyński w Strzelnie

W południowo-zachodniej części cmentarza, na końcu drugiej alejki stoi od ponad ćwierć wieku niewielki, ale jakże symboliczny monument - Krzyż Katyński, nazywany również Pomnikiem Katyńskim. Przedstawia on dwustopniowy postument - symbol Golgoty, z którego wyrastają ku górze dwie granitowe płyty ustawione na kształt litery „V“. Na lewej płycie widnieje wykuta inskrypcja: Ziemski pielgrzymie Oni oddali życie na Golgocie Wschodu - a co ty zostawisz po sobie. Na prawej płycie - Ofiarom Katynia 1940. Z tyłu z rozwartych tablic wyrasta drewniany, wysoki krzyż, opleciony w dolnej części grubym łańcuchem i drutem kolczastym, przytwierdzonymi do postumentu - symbolizującymi kajdany niewoli i skrępowane drutem ręce ofiar zbrodni.

Owe granitowe płyty pochodzą z chodników naszego miasta, z których duża ilość została również wykorzystana podczas rewitalizacji Wzgórza Świętego Wojciecha - napisy na nich wykonał liternik R. W. Wróblewski z Inowrocławia. Drewno na Krzyż - wykonany przez Bernarda Janeckiego - ufundował Franciszek Pruczkowski i było ono częścią kłody modrzewiowej, tej samej z której wykonano również krzyż przydrożny w Sławsku Dolnym. Granitowe odłamki, którymi wyłożono powierzchnię pomnika zostały ofiarowane przez ks. kan. Alojzego Święciochowskiego. Kuty łańcuch oraz metalowy znicz wykonał Ewaryst Błażejczak, a urnę na ziemię katyńską wykonały Warsztaty Szkolne Zespołu Szkół Zawodowych w Strzelnie. Pomnik - dwustopniowy postument w betonie oraz montaż wszystkich elementów wykonała firma MUR-MAN Rutkowski i Trzecki ze Strzelna.

Przed 30-laty, późną jesienią 1994 r. - jak pisał na łamach „Wieści ze Strzelna“ Kazimierz Chudziński - emerytowana nauczycielka historii p. Anna Polus w liście do rodziny wyjawiła myśl o budowie Krzyża Katyńskiego w Strzelnie. Inicjatywa została podjęta przez Towarzystwo Miłośników Miasta Strzelna. Później współorganizatorem przedsięwzięcia stał się Związek Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych Koło w Strzelnie. Wkrótce na łamach „Wieści ze Strzelna“ Kazimierz Chudziński rozpoczął przybliżanie sylwetek ofiar zbrodni katyńskiej pochodzących ze Strzelna i okolic. Jesienią 1995 roku poinformowano za pośrednictwem „Wieści…“ (Nr, 17(21), listopad 1995), że wyłoniony został Sztab Roboczy do realizacji dzieła budowy w składzie: Kazimierz Chudziński, Gwidon Trzecki, Jerzy Kwiatkowski, Franciszek Pruczkowski, Marian Przybylski. Jednocześnie członkowie tegoż gremium wybrali projekt pomnika opracowany przez miejscowego artystę plastyka Jerzego Kwiatkowskiego.

Od tego też czasu idea budowy Pomnika - Krzyża Katyńskiego zaczęła obiegać społeczność strzeleńską. Myśl p. Anny Polus przerodziła się w czyn. Cały ciężar prac organizacyjnych ze zbiórką pieniędzy na realizację dzieła przyjął na swoje ramiona prezes TMMS Kazimierz Chudziński. W trakcie realizacji działa, sumptem władz miejskich utwardzona został polbrukiem alejka prowadząca do budowanego pomnika. W niedzielę 2 czerwca 1996 roku na starej strzeleńskiej nekropoli odbyły się uroczystości związane z odsłonięciem i poświęceniem pięknego monumentu. Była to wielka, patriotyczna i wzruszająca uroczystość, która zgromadziła kilkuset mieszkańców Strzelna i okolic. Przybyli członkowie rodzin pomordowanych przez Rosjan w Katyniu i innych miejscach oficerów polskich, liczne delegacje, kilkanaście pocztów sztandarowych, kompania honorowa Wojska Polskiego, orkiestra dęta, przedstawiciele władz wojewódzkich i miejscowych, kombatanci i młodzież. Uroczystość rozpoczęła msza św. odprawiona przed kaplicą cmentarną. Przewodniczył jej ks. kan. Alojzy Święciochowski w koncelebrze ojca Kazimierza Łabińskiego OMI - kustosza seniora Sanktuarium Markowickiego, ppłk. Armii Krajowej i ks. Jana Trojanowskiego - proboszcza z parafii Wronowy.

Ideę powstania pomnika przedstawił w trakcie uroczystości Kazimierz Chudziński. Aktu odsłonięcia dokonała córka ofiary zbrodni katyńskiej kapitana Michała Stęczniewskiego - Irena Gąsiorowska, wspólnie z przewodniczącym Rady Miejskiej Kazimierzem Roszakiem i burmistrzem Ewarystem Iwińskim. Urnę z ziemią katyńską w cokole pomnika  złożyli przedstawiciele rodzin katyńskich i to oni zapalili pierwsze znicze pamięci. W kolejnym momencie uroczystości Ireneusz Lewicki odczytał akt odsłonięcia pomnika, w którym zawarte zostało kalendarium budowy monumentu. Następnie prezes Kombatantów RP i BWP Gwidon Trzecki odczytał apel poległych strzeleńskich katyńczyków:

- ppor. Marian Kępski ur. 21.11.1912 r., zm. 1940 Katyń - mianowany pośmiertnie porucznikiem.

- mjr Jerzy Kwieciński ur. 2.10.1889 r., zm. 1940 Charków - mianowany pośmiertnie podpułkownikiem.

- ppłk Józef Owczarski ur. 19.03.1893 r., zm. 1940 Katyń - mianowany pośmiertnie pułkownikiem.

- ppor. Aleksander Pluciński ur. 13.02.1907 r., zm. 1940 Charków - mianowany pośmiertnie porucznikiem.

- por. Michał Stęczniewski ur. 7.09.1885 r., zm. 1940 Katyń - mianowany pośmiertnie kapitanem.

- ppor. Zenon Szczepański ur. 3.12.1907 r., zm. 1940 Charków - mianowany pośmiertnie porucznikiem.

W rok później, 1 czerwca pod pomnikiem zorganizowano spotkanie rocznicowe. W 1998 roku 13 kwietnia w kościele farnym w Mogilnie została odprawiona msza św. w intencji ofiar Golgoty Wschodu, podczas której homilię wygłosił proboszcz strzeleński ks. Otton Szymków. W kolejnym roku, 11 kwietnia 1999 roku podobne uroczystości miały miejsce w Strzelnie - msza św. oraz modlitwa pod Pomnikiem - Krzyżem Katyńskim. Z roku na rok symboliczne uroczystości katyńskie zaczęły nabierać coraz głębszego wymiaru. Modlitwa stała się tym, co jednoczyło strzelnian w rocznice: zbrodni katyńskiej - 13 kwietnia i napaści Rosji Sowieckiej na Polskę - 17 września. 

13 kwietnia 2002 roku, w 62 rocznicę zbrodni katyńskiej, z nastaniem zmroku, kiedy na strzeleńskiej starej nekropoli zgromadził się tłum wiernych i goście z Mogilna, po raz pierwszy odprawiono Katyńską Drogę Krzyżową. Jej stacje, wymalowane na płótnie przez: Jana Sulińskiego, Jerzego Kwiatkowskiego i Mariana Przybylskiego zawisły na drzewach wzdłuż ganków cmentarnych. Słowo wstępne wygłosił ks. prob. Otton Szymków - inicjator Katyńskiej Drogi Krzyżowej, po którym przewodniczenie przejął ks. Zenon Lewandowski z mogileńskiej fary. W wielkim skupieniu, powadze i gorliwej modlitwie wierni przemierzali od stacji do stacji. Na zakończenie pod Pomnikiem - Krzyżem Katyńskim delegacje władz i Rodziny Katyńskiej złożyły u stóp monumentu wiązanki kwiatów. Tradycja ta kontynuowana jest dwa razy do roku. 

W 2007 roku sumptem TMMS przeprowadzono gruntowne odnowienie Pomnika Katyńskiego. Rok 2010 przyniósł kolejną modyfikację pomnika. Na tablicy inskrypcyjnej przybyły kolejne nazwiska strzelnian - ofiar zbrodni katyńskiej:

- st. przod. Stanisław Dudek ur. 9.09.1892 r. w Poznaniu, zm. 1940 Twer-Miednoje. W latach 1923-1925 był komendantem Policji Państwowej w Strzelnie - mianowany pośmiertnie aspirantem PP.

- kpt. Teodor Fox ur. 3.04.1899 r. w Strzelnie, zm. 1940 Charków. Był on oficerem w 29. Pułku Strzelców Kaniowskich - mianowany pośmiertnie majorem.

- por. Stanisław Majcherkiewicz ur. 13.11.1898 r. w Koźminie Wlkp., zm. 1940 r., tzw. Ukraińska Lista Katyńska. Był oficerem WP.

- por. Witold Wichrowski ur. 17.11.1884 r. w Strzelnie, zm. 1940 Katyń. Był aptekarzem w Poznaniu i kapitanem służby zdrowia w 702 Szpitalu Polowym - mianowany pośmiertnie kapitanem.

Nadto po katastrofie smoleńskiej, która miała miejsce 10 kwietnia podjęto decyzję o upamiętnieniu ofiar tragedii. W tym celu zamontowano na cokole pomnika tablicę z 96 nazwiskami. W dniu wcześniej zaplanowanej w Strzelnie 70-rocznicy zbrodni katyńskiej, w czwartek 15 kwietnia 2010 roku w bazylice św. Trójcy odbyło się przedstawienie słowno-muzyczne w wykonaniu młodzieży LO w Strzelnie. Autorką scenariusza i reżyserem całości była pani Maria Basińska, polonistka z LO, zaś kompozytorem utworu dedykowanego oficerom zamordowanym w Katyniu, Piotr Barczak, strzeleński muzyk-kompozytor. Montaż poświęcony był ofiarom stalinowskiej zbrodni katyńskiej oraz zesłańcom polskim wywiezionym w głąb Rosji sowieckiej. Pełen profesjonalizm przemawiał perfekcją gry aktorskiej w wykonaniu młodzieży LO.

Po spektaklu miała miejsce uroczysta msza św. poświęcona ofiarom mordu w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej. Transept bazyliki wypełniły niemalże wszystkie strzeleńskie poczty sztandarowe, z pocztem Rodziny Katyńskiej Ziemi Mogileńskiej. W ławkach zasiedli potomkowie strzeleńskich Katyńczyków: Michał Relewicz z Poznania, wnuk kap. Witolda Wichrowskiego i Przemysła Majcherkiewicz z Mogilna, bratanek por. Stanisława Majcherkiewicza. Byli przedstawiciele władz samorządowych, radni, członkowie organizacji pozarządowych, szefowie instytucji i dyrektorzy szkół, młodzież, mieszkańcy Strzelna i powiatu mogileńskiego. Mszy św. przewodniczył ks. kan. Otton Szymków, a homilię wygłosił ks. Krzysztof Kawalerski. W pięknych i do głębi serca wzruszających słowach powiedział o wydarzeniach sprzed 70. laty, wplatając je w najnowsze, tragiczne sobotnie wydarzenia pod Smoleńskiem. Przepiękną oprawę dał Chór „Harmonia“ pod dyrekcją Eweliny Boesche-Kopczyńskiej. 

Po mszy św. wszyscy udali się na Stary Cmentarz przy ul. Kolejowej, by dopełnić czwartkowe uroczystości w Strzelnie. I tutaj ceremonii oraz modlitwie przewodniczył ks. kan. Otton Szymków, który poświęcił nowe tablice na Pomniku Katyńskim. Kilkadziesiąt delegacji złożyło wiązanki kwiatów i zapaliło znicze. Oprawę muzyczną dała orkiestra dęta OSP Strzelno pod batutą Jacka Jackowskiego. Było niezwykle dostojnie, żałobnie i jakże uroczyście, a wszystko to na miarę Tych, którym ta uroczystość była poświęcona. 

21 czerwca 2018 roku miało miejsce dopisanie kolejnych czterech ofiar zbrodni katyńskiej na strzeleńskim Pomniku - Krzyżu Katyńskim. Uczyniono to w postaci dopisania jednej ofiary oraz trzech tabliczek z wyrytymi nazwiskami:

- kpt. Stanisław Ciemny, ur. 16.11.1899 r. w Bachorcach, zm. w 1940 r. Katyń.

- ppor. Edmund Grobelny, ur. 7.11.1911 r. w Nowej Wsi k. Pleszewa, zm. w 1940 r. Katyń.

- rtm. kaw. Kazimierz Grabski, ur. 12.10.1897 r. we Wróblach, zm. w 1940 r. Charków.

- ppor. kaw. Stefan Grabski ur. 5.05.1899 r. we Wróblach, zm. 1940 r. Charków.

Uroczystości powiązane było z Ogólnopolskim Zjazdem Rodzin Katyńskich, który miał miejsce w Mogilnie. Pomimo fatalnej pogody, z silną wichurą pod pomnikiem zgromadziło się kilkudziesięciu uczestników Zjazdu oraz mieszkańców Strzelna. Były poczty sztandarowe Rodziny Katyńskiej z Mogilna, Szkoły Podstawowej w Strzelcach noszącej imię Ofiar Katynia, galowa asysta wartownicza wystawiona przez Komendę Wojewódzką Policji Państwowej w Bydgoszczy oraz miejscowe delegacje z kwiatami.

 

Ostatnią renowację Pomnik przeszedł w 2020 roku. Wówczas przeniesiono miejsce pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej z 2010 roku, wystawiając przy alei głównej cmentarza Pomnik Ofiar Katastrofy pod Smoleńskiem i Pamięci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pomysłodawcą powstania pomnika był ks. kan. Otton Szymków, a sfinansowany on został ze środków własnych Parafii Św. Trójcy oraz dzięki anonimowym darczyńcom. Jego poświecenia w czasie panującej pandemii dokonał 15 października 2020 roku ks. kan. Otton Szymków w obecności wikariusza ks. Marcina Korybalskiego oraz ks. Daniela Leszczyńskiego.



Foto.: Heliodor Ruciński

 

niedziela, 15 września 2024

O dożynkach historycznie i wspomnieniowo

Tarnowo gm. Kruszwica 1933 r.

Współcześnie dożynki zaczęły się przeistaczać ze święta rolników w święto polityków. Szczególnie ta przemiana widoczna jest w relacjach reportażowych, w których większość zdjęć poświęcona jest miejscowym i zaproszonym politykom. Podobnie jest z powitaniami podczas tego święta. Poprawnością polityczną stało się witanie ich na początku, a dopiero gdzieś tam hen tych, którym to święto jest dedykowane, a więc ludzi pracujących na roli.

Goryszewo 1936 r.

Często spotykamy się z twierdzeniem, że tradycja dożynkowa ma swoje korzenie w dawnych obrzędach pogańskich, kiedy to ludzie oddawali cześć bogom za urodzaj i dziękowali za obfitość plonów. Również znajdujemy tezę, że wraz z chrystianizacją, dożynki zyskały charakter religijny, a dziś są połączeniem elementów pogańskich, chrześcijańskich i ludowych. Czy tak było? Osobiście mam inne zdanie i uważam, że dożynki sięgają czasów gospodarki folwarcznej i według źródeł był to XVI wiek. Organizowała je szlachta, czyli dziedzice, by podziękować żeńcom za ich pracę w polu przy żniwach. Przy tej okazji urządzano ucztę i zabawę przy muzyce. Dla mieszkańców wsi, pojmujących rzeczywistość w sposób mityczny, ważny był także moment pozostawiania ostatniej kępki zboża. Te pozostawione na polu kłosy zwano przepiórką - na Mazowszu i Podlasiu, perepełką - na kresach wschodnich, brodą - we wschodniej części Mazowsza, kozą - w Małopolsce. Zaś u nas w Poznańskiem pępem lub pępkiem, także wiązką, wiązanką lub garstką. Ścinano je bardzo uroczyście i mógł to zrobić tylko najlepszy żniwiarz, po czym wręczał je żniwiarkom przodownicom, aby uplotły z nich wieniec, lub gospodarzowi, który rewanżował się tzw. pępkowym, czyli poczęstunkiem. Dożynki w dawnej Polsce zwano również Wieńcowym (od najważniejszego ich symbolu wieńca ze zbóż i kwiatów) lub Okrężnym (od starodawnego obyczaju jesiennego obchodzenia, lub objeżdżania, czyli okrążania pól po sprzęcie zboża).

Dożynki powiatowe w Mogilnie na boisku sportowym 1938 r. W środku Wanda Siwa zamężna Gabryszak. 

Wieniec dożynkowy wyplatały żniwiarki, pod kierunkiem przodownic - chodziło o połączenie „końca z początkiem”, co miało zapewnić pomyślną wegetację w nowym roku. Ziarno z takiego wieńca dodawano do ziarna przeznaczonego do siewu. Najczęściej kształt wieńca - najważniejszego atrybutu dożynek - nawiązywał do insygniów królewskich, a zwłaszcza korony i był on spleciony z czterech związanych w górze pałąków, lub słomianych warkoczy. Dekorowano go orzechami, jabłkami i jarzębiną, a nawet żywym ptakiem: kogutem, kaczką, kurczętami. Zgodnie ze zwyczajem jeden wieniec lub kilka wieńców niosły dziewczyny-przodownice, a zarazem dziewice. Za nimi podążał uformowany ze wszystkich mieszkańców wsi rozśpiewany korowód. Nim  dotarł do dworu, najpierw udawał się do kościoła, aby miejscowy pleban poświęcił wieniec, co dodatkowo nadawało mu mocy.

Dożynki gminne Jeziora Wielkie 1986 r. Jeden z wieńców dożynkowy przyjmuje autor Marian Przybylski

Po wprowadzeniu reformy uwłaszczeniowej dożynki były organizowane także przez bogatszych gospodarzy. W okresie międzywojennym zaczęto organizować dożynki parafialne, gminne i powiatowe. Zachowały się przekazy o dożynkach powiatowych w Strzelnie i Mogilnie. Organizowane one były przez kółka rolnicze z terenu powiatu pod patronatem Wielkopolskiego Towarzystwa Kółek Rolniczych. Ich scenariusz był następujący: zbiórka uczestników, przemarsz do kościoła, uroczysta msza dziękczynna, pochód z kościoła, przemówienie prezesa powiatowego WTKR, śpiewy dożynkowe, składanie wieńców dożynkowych przez poszczególne KR na ręce prezesa powiatowego WTKR, zabawa dożynkowa z tańcami. Również łączono je z wystawami rolniczymi i zabawami sportowymi. Niezwykle uroczysty wymiar miały dożynki prezydenckie organizowane od 1927 roku w Spale pod patronatem prezydenta Ignacego Mościckiego. Ostatnie takie dożynki odbyły się w 1938 roku i dopiero przywrócił je w 2000 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Markowice 1997


Stodoły 2003






Pierwsze Dożynki Archidiecezjalne 1996 w Strzelnie





W tle kapeli podwórkowej Strzelnioki Swojskie Chłopoki wieńce z całej archidiecezji. Po dożynkach w 1996 roku „Pałuki” informowały - Cuda ze zboża:

Do końca października w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury i Rekreacji w Strzelnie można oglądać wystawę wieńców dożynkowych wykonanych przez parafie Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Strzelno było w tym roku gospodarzem dożynek diecezjalnych. Na uroczystość przyjechał arcybiskup gnieźnieński Henryk Muszyński, wicewojewoda bydgoski Eugeniusz Kłopotek i wiele innych osobistości. Na ręce księdza arcybiskupa złożono 56 wieńców dożynkowych, które trafiły do Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Rekreacji. Wszystkie wieńce zostały wykonane z tegorocznych zbóż - wszystkie są piękne. Niektóre z nich to prawdziwe dzieła sztuki. Nawiązują do tradycji religijnych i patriotycznych. Z kłosów zboża powstały całe zagrody gospodarskie, wiatraki mielące zboże itp. Jednym słowem warto wybrać się na wystawę, aby nacieszyć oko.
































Przywołując tradycję dożynkową, jaka od dziesiątek lat towarzyszy strzelnianom, zazwyczaj sięgamy do publikacji poświęconych kulturze ludowej, do informacji prasowych, a szczególnie zdjęć, które najbardziej obrazują ten starodawny zwyczaj ludowy. Na ten przykład 7 sierpnia 1937 roku odnotowano w prasie o zamkniętej imprezie, która odbyła się w lokalu Wiktora Piątkowskiego w Strzelnie. Były to dożynki, urządzone przez posiadacza ziemskiego Jana Balcerzaka dla pracowników jego dużego gospodarstwa, które znajdowało się przy ul. Polnej (współcześnie przy ul. Tadeusza Kościuszki, które jest nadal prowadzone przez jego potomków). Podobnie działo się po majątkach ziemskich i w dużych gospodarstwach rolnych. Pamiętam, że jeszcze w latach 70. przywoływano stare opowieści, jak to zabawy dożynkowe kończyły się również bijatykami. Trafiłem nawet na artykuł w „Pałuczaninie” z 1935 roku, na którego łamach odnotowano, iż: na „Wieńcowem” w Bożejewicach pod Strzelnem w nocy z 31 sierpnia na 1 września został dotkliwie pobity przez kilku osobników robotnik Rosiński. Ale nie generalizując zachowań na tego rodzaju zabawach wystarczy przywołać piękne zwyczaje i obrzędy dworskie, włościańskie czy nawet miejskie. Tak, miejskie przedstawienia w tzw. ogrodach i parkach organizowane przez restauratorów we współpracy z Kółkiem Rolniczym, Kółkiem Włościańskim oraz Kółkami Ziemian i Ziemianek.

Dożynki Gminno-Oarafialne we Wronowach 2014

 















Dożynki Parafialne w Strzelnie 2014 































Po II wojnie światowej dożynki przybrały charakter ideologiczny, związany z władzą ludową. Organizowano je i w wymiarze lokalnym - w poszczególnych pegeerach i rolniczych spółdzielniach produkcyjnych - gminnym i jako wydarzenie ogólnopaństwowe, tzw. dożynki centralne. Po 1980 roku dożynki po raz kolejny zmieniły swój charakter, pozostając świętem rolniczego stanu, stały się jednocześnie uroczystością wyznaniową, religijną i dziękczynieniem składanym Bogu i Matce Bożej za szczęśliwie zakończone żniwa i zebrane plony. Powrócono do tradycji dożynek parafialnych. Na wzór tych z przeszłości formują się barwne pochody dożynkowe z wieńcami, które rolnicy, działkowcy, leśnicy składają w kościołach, przy ołtarzu wraz z innymi płodami ziemi. Zwyczajem stały się tłumne pielgrzymki chłopskie do miejsc świętych, miejsc kultu religijnego, zwłaszcza do sanktuariów maryjnych, a w tym również do największego sanktuarium polskiego na Jasnej Górze w Częstochowie. Tu właśnie odbywają się największe i niezwykle uroczyście obchodzone dożynki polskie. Zainicjowane zostały 5 września 1982 roku przez Komisję Duszpasterstwa Rolników i miały swój strzeleński akcent. Wówczas starostą dożynek był dr inż. Ryszard Stanek z Sokolnik - dyrektor Klubu Dobrego Rolnika przy strzeleńskim Prymasowskim Uniwersytecie Ludowym (PULS). Była również delegacja pod przewodnictwem proboszcza strzeleńskiego ks. kan. Alojzego Święciochowskiego.

Dożynki Parafialne w Strzelnie 2021






Dożynki Gminno-Parafialne w Strzelnie 2023


 

Mimo tego, iż nie wszystkie elementy dawnego świętowania występują dzisiaj - dożynki są niezwykle popularnym świętem (parafialnym, gminnym lub powiatowym), będącym okazją do spotkania dla lokalnych społeczności: organizowane przez włodarzy dla mieszkańców - na terenach rolniczych. Od kilkudziesięciu już lat ważna jest konkursowa rywalizacja - najczęściej kół gospodyń wiejskich - na najładniejszy, najbardziej tradycyjny lub najciekawszy wieniec, z obowiązkową dziękczynną mszą świętą, zapewniającym liczne atrakcje festynem i zakończone - jak przystało na dożynki - wspólną zabawą.