Skrót SSB to Strzeleński Słownik
Biograficzny. Nim sygnował będę opowieści biograficzne o nietuzinkowych strzelnianach.
W części pierwszej, swoistej
opowieści biograficznej o ppłk. dr. Ludwiku Tobolewiczu, dałem wstęp do jego
biogramu i do tajemniczych dziejów jego przodków. Dzisiaj kontynuując tę
opowieść przybliżę sylwetkę Ludwika od urodzenia do czasów kiedy awansował na
wysoki stopień oficerski, podpułkownika Wojska Polskiego.
Nasz bohater Ludwik junior
Tobolewicz urodził się 16 września 1885 r. w Zakrzowie pod Tarnobrzegiem. Ta
data występuje w wielu wojskowych dokumentach personalnych, zaś w akcie zgonu
zapisano datę 14 września 1886 r. Rodzicami jego byli Ludwik senior, miejscowy
kowal i Maria z Fabiszów Tobolewicze. Ludwik
senior 9 czerwca 1866 r. poślubił swoją wybrankę Marię Farbisz urodzoną 13
listopada 1848 roku. W tym czasie mieszkał on w Chmielowie pod numerem 1, gdzie
prowadził warsztat kowalski. Miał 25 lat, zaś jego narzeczona liczyła sobie 17
lat i była córką Józefa Farbisza właściciela gruntów i Gertrudy z Węglów. Panna
młoda wraz z rodzicami mieszkała w Zakrzowie pod numerem 25, gdzie również się
urodziła.
Ksiega zapowiedzi i ślubów parafii miechowickiej z odnotowanymi zapowiadziami i datą ślubu Ludwika Tobolewicza seniora. |
Ludwik junior Tobolewicz miał
ośmioro rodzeństwa, z których troje zmarło:
- Gertruda urodzona 26 stycznia1870 r., zmarła 3 lutego 1873 r.
- Antoni urodzona 30 grudnia 1872 r., zmarła 18 lutego 1873 r.
- Agnieszka urodzona 31 marca 1874 r., ślub 21 lutego1900 r. z Wojciechem Krzyżkiem.
- Bronisława urodzona 6 czerwca 1876 r., ślub z Władysławem Kurasiem.
- Władysław urodzony 1 stycznia 1879 r., zmarł 29 lipca 1879 r. w Wielowsi.
- Franciszek urodzony 10 lipca 1880 r., ślub 1916 r. w Zaleszanach z Marią Szkutnik.
- Władysław urodzony 7 lutego 1883 r. - późniejszy urzędnik skarbowy.
- Gertruda urodzona 11 grudnia 1888 r., ślub 18 stycznia 1913 r. z Janem Szkutnikiem.
Zakrzów był wsią leżącą na prawym
brzegu Wisły przy gościńcu do Tarnobrzega. Była to posiadłość tabularna hrabiów
Tarnowskich z Dzikowa. Zatem, znajdujemy potwierdzenie na autentyczność
opowieści o początkach rodu Tobolewiczów, którego antenat złączył zwoje losy z
tym rodem magnackim. W czasach dzieciństwa Ludwika wieś liczyła 79 domów, w
których zamieszkiwało 397 mieszkańców. Dziś wieś stanowi część Tarnobrzega i
jest osiedlem domków jednorodzinnych.
Ludwik „kowal” ojciec Ludwika
juniora zmarł przed 1892 rokiem. Wdowa po nim Maria z Farbiszów Tobolewicz
wyszła ponownie za mąż 29 lutego 1892 roku za Jana Roga z Dąbrowicy. Wówczas
nasz bohater miał zaledwie 7 lat. Zapewne pierwsze nauki pobierał w domu
rodzinnym w Zakrzowie, a następnie w szkole ludowej, po czym w 1898 r. w wieku
13 lat został przyjęty do Gimnazjum Nowodworskiego im. Świętej Anny w Krakowie.
Uczęszczał do klasy I E. W tym samym czasie naukę w klasie II C pobierał jego
starszy brat Władysław. W 1901 r. znajdujemy go w ścisłej czołówce uczniów
klasy III C. Wówczas to otrzymał I stopień z odznaczeniem. Następnie w roku
1903/1904 Ludwik uczęszczał do Cesarsko-Królewskiego Gimnazjum IV w Krakowie i
podobnie tutaj znajdował się w czołówce uczniów otrzymując corocznie
odznaczenie z I stopniem.
Po ukończeniu CK Gimnazjum IV w
latach 1907/1908 został słuchaczem rocznego kursu abiturientów Wyższej Szkoły
Handlowej w Krakowie. Językiem wykładowym na kursie był język polski, zaś
przyjęcie następowało po zdanym egzaminie dojrzałości w jednym z gimnazjów
austriackich lub po szkole realnej. Jednoroczny kurs abiturientów miał za
zadanie możliwie obszerne i gruntowne zdobycie wykształcenia handlowego a,
poprzez głębsze wniknięcie w ustrój i funkcjonowanie handlu ułatwienie startu
na studia prawnicze. Nauka na WSH kosztowała w ciągu roku około 1000 Koron. Po
skończonym kursie studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim i uzyskał
tytuł doktora obojga praw.
W tym samym czasie brat Ludwika,
Władysław od 1910 r. był urzędnikiem skarbowym piastującym stanowisko elewa
ewidencyjnego katastru podatku gruntowego na powiat pomiarowy w Kościenku.
Najprawdopodobniej jego synem był Ziemowit Antoni Tobolewicz, który w latach
1928/1929 był uczniem III klasy Gimnazjum Państwowego im. Króla Władysława
Jagiełły w Drohobyczu [Celina Imielińska: - moja siostra wspominała o
jeszcze jednym starszym bracie Ludwika, który był lekarzem w Krakowie].
Nie zachowały się bliższe
informacje o studiach Ludwika na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wiadomo jedynie,
że tytuł doktora praw uzyskał na UJ 21 grudnia 1915 r. Podobnie niewiele
wiadomo o karierze wojskowej w armii austrowęgierskiej. Możemy jedynie
domniemać, że po odbyciu ćwiczeń i szkolenia wojskowego wybuchła I wojna
światowa, młody podporucznik pozostał w wojsku do zakończenia działań
wojennych. Przydzielony został w szeregach cesarsko-królewskiej armii austrowęgierskiej,
do formacji artyleryjskiej. Dosłużył się w niej stopnia porucznika. Nie
zachowały się jakiekolwiek informacje z tego okresu. Jedynym śladem jest dekret
z 8 lipca 1920 r. Nr L.2189 zatwierdzający, po przeprowadzonej weryfikacji
byłego porucznika artylerii w byłej armii austro-węgierskiej, dra Ludwika
Tobolewicza porucznikiem artylerii Wojska Polskiego.
Po przegranej wojnie i rozpadzie
cesarstwa austrowęgierskiego, Polacy zaczęli tworzyć podwaliny przyszłego
Wojska Polskiego. Wśród nich znalazł się również porucznik artylerii dr Ludwik
Tobolewicz. Został dowódcą baterii Nr 3 I Dywizjonu 1-go Pułku Artylerii
Wałowej w Krakowie. W czasie likwidowania struktur władzy byłego cesarstwa
austro-węgierskiego na kresach wschodnich, Ukraińcy podjęli próbę utworzenia
własnego państwa. Wybuchły na tym tle walki. Wówczas na prośbę dowódców i
żołnierzy zostały wysłana na front ukraiński, na pomoc walczącym „Orlętom”,
baterie I Dywizjonu 1-go Pułku Artylerii Wałowej, w tym bateria dowodzona przez
por. art. dra Ludwika Tobolewicza.
Rok 1919 wojna polsko-bolszewicka. W środku siedzi dowódca baterii por. dr Ludwik Tobolewicz z grupą oficerów polskich i oficer francuski. Być może, że jest to por. Latapié. |
W marcu 1919 r. bateria udając się
na odsiecz Lwowa zajęła odcinek frontu w okolicach Chyrowa. Ze skąpych
strzępków informacji dowiadujemy się, że za działalność na froncie ukraińskim
oficerowie i żołnierze otrzymali medal „Gwiazdę Przemyśla” i odznakę honorową
„Orląt”. Po powrocie z frontu do Krakowa, w kwietniu 1919 r. baterie Nr 1, 2 i
3 zakwaterowane zostały w koszarach barakowych przy ul. Warszawskiej. Cały
dywizjon otrzymał nową nazwę: I Dywizjonu 6-go Pułku Artylerii Ciężkiej i
przydzielony został do Brygady Artylerii w Krakowie. 31 lipca 1919 r. bateria
otrzymała nowe armaty francuskie „Schneidera”. Wraz z nowym wyposażeniem
przybyli również instruktorzy – oficerowie francuscy. Na jednym ze zdjęć
zachowanych w zbiorach dr Celiny Imielińskiej widoczny jest jej dziadek,
dowódca baterii z grupą oficerów polskich i oficer francuski. Być może, że jest
to porucznik Latapié, który był również na froncie nad Berezyną. Szkolenie na
nowych działach musiało wypaść pomyślnie, gdyż w paradach przed generałami
Simonem i Hallerem baterie otrzymały pochwały bojowe.
W czasie wojny polsko-bolszewickiej
w listopadzie 1919 r. cały dywizjon został skierowany na front
litewsko-białoruski i wyjechał do Wilna. Bateria dowodzona przez por. art. dra
Ludwika Tobolewicza została 27 grudnia przydzielona do grupy płk.
Światopełka-Mirskiego. Zajęła pozycje pod Kałkunami i stanęła na kwaterze we
wsi Grzywa. 9 stycznia 1920 r. przeniosła się do wsi Ławkasy, strzegąc granicy
przed Litwinami. 29 stycznia wyjechała w stronę Mińska, zaś 7 lutego zajęła
pozycje na zachód od wsi Ładziszcze. Od 23 maja bateria brała udział w
ostrzeliwaniach bolszewików pod Borysowem. Następnie prowadziła ogień zaporowy
przeciw piechocie wroga nad Berezyną, na północ od Starosiela.
1 czerwca 1920 r. prowadzony przez
baterię ogień artyleryjski udaremnił przejście bolszewików przez most na
Berezynie. Wkrótce, bo dekretem Nr L.2181 z dnia 24 czerwca 1920 r. por. art.
dr Ludwik Tobolewicz został mianowany kapitanem artylerii ze starszeństwem od 1
grudnia 1919 r. Pozytywna weryfikacja dokonana 8 lipca 1920 r. była furtką do
kolejnego awansu. W tym czasie bateria została przerzucona do Smolewia,
następnie Ślepin, po czym wycofała się na Nowy Śnieżyn nad Niemnem, a stąd do
Wrończy. Tu kap. art. dr Ludwik Tobolewicz odszedł z dowództwa baterii
zasilając sztab 6-go Pułku Artylerii Ciężkiej. Awans znalazł podłoże w kolejnej
nominacji, jaka miała miejsce za dekretem Nr L.2210 z 15 lipca 1920 r.
Ustanowiony on został majorem artylerii w 6-ym Pułku Artylerii Ciężkiej z dniem
starszeństwa od 1 kwietnia 1920 r. Czasowo pełnił funkcję w dowództwie 2-go
Pułku Artylerii Ciężkiej, z którego 12 lipca 1921 r. został rozkazem L. 1800
Ministra Spraw Wojskowych wcielony na powrót do 6-go Pułku Artylerii Ciężkiej.
W roku następnym został odznaczony „Krzyżem Walecznych” za udział w wojnie
polsko-bolszewickiej na froncie litewsko-białoruskim. W 1922 r. po
przemianowaniu pułku w 6. Pułk Artylerii Polowej awansował na stopień
podpułkownika artylerii i został zastępcą dowódcy 6. p.a.p. Pułk stacjonował w
garnizonie Kraków – Łobzów, w koszarach gen. Wincentego Aksamitowskiego przy
ul. Bartosza Głowackiego w obrębie fortu VII. Na tym stanowisku pozostawał do
1924 r.
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz