Przed kilkoma dniami napisał do
mnie Gerard Paczkowski z Ostrowa, załączając w e-mailu kilka zdjęć. Na nich
utrwalił przedmiot metalowy w kształcie łyżki do butów i nie byłoby w tym nic
nadzwyczajnego, gdyby nie wygrawerowane na niej napisy i obrazki różnych
kształtów obuwia. To właśnie te różne buciki zapaliły w mej świadomości
światełko: - ja już gdzieś podobne obrazki widziałem i to niedawno. Głębsze
zastanowienie sprawiło, iż wróciłem do również ostatnie przesłanego zdjęcia,
tym razem przez Heliodora Rucińskiego. A zdjęcie to stare, bo z 1898 r., na
którym została utrwalona wielka uroczystości jaka miała miejsce na strzeleńskim
Rynku. Było to odsłonięcie pomnika, symbolu jarzma pruskiego, cesarza
niemieckiego Wilhelma I.
O zdjęcie to poprosiłem Heliodora,
gdyż aktualnie skupiłem się na naszym strzeleńskim Rynku, a na nim utrwalono w
obrazie stare otaczające ten miejski plac domy i kamienice. Odkodowałem swą
pamięć, iż podobny szyld widziałem na tym zdjęciu, a konkretnie na jednym z
domostw. Kiedy powiększyłem obraz: - jest, to ten narożnikowy dom parterowy, na
którego miejscu obecnie stoi piękny budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Do szczegółowego opisu zdjęcia z
1898 r. jeszcze wrócę, zaś dzisiaj o łyżce, szewcu i szyldzie. Otóż, w Runku
miał swój interes skórzano-szewski niejaki Walenty Nawrocki. To po nim
zachowała się w zbiorach Gerarda owa łyżka ze zdjęcia z wygrawerowanym, m.in.
napisem: :W. Nawrocki Schuh & Stidfellager Lederhandlung Strelno" - co
w wolnym tłumaczeni z języka niemieckiego znaczy, iż szewc W. Nawrocki wykonuje
buty na miarę i prowadzi wszelki handel skórzany. Na szyldach reklamowych
zawieszonych na budynku możemy rozczytać pełne imię i nazwisko Walentego
Nawrockiego i odnaleźć owe rysunki obuwia z łyżki, a także fragment treści z
reklamowej łyżki do butów.
Zapewne właściciel owego interesu,
odświętnie ubrany wygląda z okna na poddaszu, przyglądając się uroczystościom
związanym z odsłonięciem pomnika. Jego domostwo zdobią rozwieszone na szczycie
girlandy, zieleń wyciętych w lesie brzózek i pruskie flagi (biała z czarnymi na
górze i dole pasami). Onegdaj w miejscu biblioteki stały dwa domostwa,
szczytami zwrócone ku Rynkowi. Pierwszy dom narożnikowy od strony ulicy
Świętego Ducha jest niewidoczny. Dopiero drugi, to dom Nawrockiego, zaś trzeci
i część i część piętrowego czwartego domu należały do Carla Rittera, który
posiadał również kamienicę po drugiej stronie Rynku (obecną kamienicę rodziny
Rucińskich).
To byłoby na tyle w kwestii owej
łyżki do butów i jej historii. Dodam, że łyżka może liczyć ponad 120 lat i jeżeli
ktoś z czytelników bloga posiada jakieś strzeleńskie, lub z okolicy pamiątki
proszę przesłać, a ja opiszę historię przedmiotu, zdjęcia i utrwalonego na nim
wydarzenia.
http://allegro.pl/lyzka-do-butow-strzelno-strelno-nawrocki-reklama-i7248658884.html#thumb/1
OdpowiedzUsuńdzień dobry, chciałabym się dowiedzieć więcej o Walentym Nawrockim. Czy posiada Pan więcej informacji ?
OdpowiedzUsuńNiestety, nic więcej nie ustaliłem. Pozdrawiam!
Usuń