wtorek, 9 lipca 2024

O wiatrakach w Wójcinie

Dzisiaj opowiem Wam o wiatrakach ze wsi Wójcin w gminie Jeziora Wielkie. Będzie o tym, że przed wojną we wsi stały 3 wiatraki, że jeden spłonął około 1929 roku i niewiele wiedzy o nim do dzisiaj przetrwało, a trzeci odbył swoistą wędrówkę i do Wójcina trafił z Poznania przez Barcin. O dwóch wiatrakach zachowało się więcej informacji, a do tego wraz ze zdjęciami. Stojącego przy drodze do Mogilna dokładnie pamiętam, podobnie jak pobliski wiatrak w Woli Kożuszkowej, czy murowany typu holenderskiego w Jeziorach Wielkich i drewniane w Jeziorach Małych oraz w Rzeszynie. Niestety, wszystkie te obiekty na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat zniknęły z krajobrazu kulturowego gminy. Prezentowany poniżej materiał wymaga dopełnienia informacji o chociażby datach rocznych rozbiórki dwóch ostatnich wiatraków.   

Z wiatrakami i młynami miałem do czynienia od dzieciństwa. Mama często opowiadała o dziadku Władysławie i jego przodkach, którzy mieli wiatraki w Kamieńcu koło Śmigla i w Grodzisku Wielkopolskim. Mamy najstarsza siostra Anna, była żoną młynarza Zygmunta Jaśkowiaka w Strzelnie. Pamiętam ich młyn na chodzie, ale wówczas był on już im zabrany przez Państwo. Jako chłopiec byłem w Grodzisku u wujostwa na wakacjach i z tamtych lat stoi przed moimi oczami stary wiatrak pradziadka Tomasza. W mojej rodzinie ze strony mamy - czyli po kądzieli - 6 pokoleń parało się młynarstwem. Pierwszym był Walenty Woźny, który ok. 1780 roku poślubił Annę. W 1783 r. urodził się ich następca młynarz syn Błażej, po którym pałeczkę w zawodzie przejął urodzony w 1825 roku młynarz syn Tomasz, a ów miał syna młynarz również Tomasza urodzonego w 1858 roku. Był to mój pradziad, którego synem był młynarz Władysław - mój dziadek urodzony w 1890 roku. Jego najstarsza córka Anna - siostra mojej mamy - wyszła za młynarza ze Strzelna Zygmunta Jaśkowiaka i to ona w szóstym pokoleniu zamykała tradycje młynarskie rodziny Woźnych.

Fragment mapy Wójcina i okolic z 1832 roku z naniesionym wiatrakiem.

Wiatrak Orlikowskich

O pierwszym wiatraku w Wójcinie dowiadujemy się z mapy pochodzącej z 1832 roku, na której oznaczono takową budowlę - młyn wietrzny. Stał on poza zwartą zabudową wsi, po prawej (wschodniej) stronie drogi wiodącej do Ostrowa - Gębic i najprawdopodobniej wystawiony został na długo przed 1832 rokiem. Miejsce jego budowy nie było przypadkowe, wybrano je w pasie ciągu przebiegających tędy wiatrów. W tradycji miejscowej zapisał się rok 1700 inicjujący wystawienie pierwszego młyna wiatrowego. Niestety nie został on oznaczony na mapach z przełomu XVIII i XIX w. zarówno przez kartografów: Gillyego, jak i Schroettera. W 1703 roku, kiedy wojska szwedzkie wkroczyły do Wielkopolski, generał Rehnskjóld kazał zrównać z ziemią wieś Wójcin, mszcząc się za zabicie żołnierza szwedzkiego. Zatem, gdyby taki wiatrak tutaj stał uległby on również zniszczeniu.

Wójcin - 1959 r., wiatrak przy drodze do Mogilna.

 

Kolejne mapy - po 1832 roku - powielały w tym samym miejscu ów wiatrak, który przetrwał tutaj - na końcu w bardzo złym stanie technicznym - do lat 90. XX w. Pewien mętlik w datowaniu wiatraków niosą katalogi i przewodniki, a to zapewne za przyczyną pomylenia wiatraków - przy drodze do Mogilna i przy drodze do Siedlimowa.

Wiatrak przy drodze do Mogilna był najstarszym i jego czas powstania możemy określić na I poł. XIX w., czyli ok. 1832 roku. Według przekazów ustnych, rzekomo miał on zostać zbudowany ok. 1865 roku, czemu zdaje się zaprzeczać owa mapa z 1832 roku. Był to typowy koźlak o konstrukcji na planie kwadratu - u podstaw o wymiarach 5,60 x 5,90 i wysokości 9,0 m - zwężającego się ku górze. Z przekazów właścicielki Józefy Połczyńskiej, po 1919 roku - bez sprecyzowania kierunku - został on  przestawiony o kilkanaście metrów. W dobrym stanie przetrwał okupację i w 1951 roku został przebudowany na mechaniczny - młyn elektryczny i na stałe ustawiony tyłem do drogi. Z opisu z 1959 roku dowiadujemy się, że w części tylnej znajdował się niski pomost do składania worków ze zbożem oraz - na wysokości II kondygnacji - wejście do wnętrza poprzedzone balkonem i schodami przy ścianie w formie drabiny. Całość zamykał dwuspadowy dach z naczółkiem pokryty dranicą. Ściany zewnętrzne (boczne) i dach w 1950 roku podbite zostały papą. Wewnątrz znajdowały się urządzenia elektryczne, a z dawnych mechanizmów zachowany został tylko wał skrzydłowy.

Wójcin - 1967 r., wiatrak przy drodze do Mogilna.

 

Wiatrak należał do młynarskiej rodziny Orlikowskich. Pierwszego, którego poznajemy z tej rodziny był Marcin urodzony w 1820 roku. Z kolei jego synem z żony Konstancji z domu Biała był Antoni urodzony w 1851 roku, który został wymieniony młynarzem w Wójcinie w Księdze adresowej z 1903 roku. Antoni żonaty był z Marią Bogucką urodzoną w 1865 roku, córką Stefana i Michaliny z domu Puchała. Młodzi związek małżeński zawarli w USC Włostowo w 1881 roku. Poza Antonim małżonkowie Marcin i Konstancja mieli jeszcze dwie córki: Stanisławę urodzoną w 1856 roku, zamężną Wojciechowską i Aleksandrę urodzoną w 1866 roku, zamężną Staniecką. Senior Marcin owdowiał i w 1885 roku ożenił się z wdową Franciszką Katarzyną Chojnacką z domu Nowakowską (ur. w 1838 r.). W latach międzywojennych wiatrak trzymał następca Antoniego, syn Władysław Orlikowski urodzony 17 kwietnia 1884 roku w Wójcinie - zweryfikowany 1 lipca 1934 roku jako powstaniec wielkopolski. W latach powojennych wiatrak stanowił własność Józefy Połczyńskiej.

Wiatrak Mojeckich   

Około 1870 roku przybył prawdopodobnie z Wylatowa do Wójcina Józef Mojecki. Zakupił on za wsią po stronie zachodniej, przy drodze wiodącej do Jeziora Wójcińskiego parcelę rolną. Leżała ona po lewej stronie traktu polnego i na niej postawił drewniany wiatrak, dom i zabudowania gospodarskie. Józef urodził się w 1838 roku i był synem Kazimierza i Katarzyny Bernard. Osiedlając się w Wójcinie był żonaty z Katarzyną Weberówną, córką Teodora Webera i Elżbiety z domu Nowaczewskiej. Małżonkom Mojeckim, 31 stycznia 1874 roku zmarł w Wójcinie 3-letni syn Kazimierz.

Fragment mapy Wójcina i okolic z 1902 r. z wiatrakami Orlikowskich i Mojeckich.

W 4 lata później 21 września 1878 roku zmarła Katarzyna, żona młynarza Józefa Mojeckiego. W następnym 1879 roku młynarz Józef poślubił 24 listopada w Wójcinie pochodzącą z Nowej Wsi Teofilę Sikorską urodzoną w 1858 roku, córkę Józefa i Józefy z Kopińskich. Małżonkom w 1881 roku urodził się syn Stanisław. Z przekazów rodzinnych wiadomo jest, że Mojeccy mieli jeszcze córki, z których jedna w 1893 roku zginęła, uderzona skrzydłem wiatraka. Następca Józefa, Stanisław Mojecki 27 listopada 1905 roku poślubił w Wójcinie, pochodzącą z tej samej wsi 21-letnią Pelagię Piotrowską, córkę Jana i Marianny z domu Adamczyk. Stanisław został wymieniony w Księdze adresowej z 1928 roku jako właściciel wiatraka. W kolejnej Księdze adresowej z 1930 roku jego nazwisko już nie figurowało. Prawdopodobnie w 1929 roku jego wiatrak spłonął i na zawsze zniknął z krajobrazu wsi.

Był to czas wielkiego kryzysu ekonomicznego (1929-1935), a w związku z tym okres bardzo niesprzyjający gospodarce i rolnictwu. Wówczas często wybuchały pożary, z reguły wzniecane przez właścicieli, po to, by wyłudzić odszkodowanie. Paliły się stodoły i budynki inwentarskie, stogi ze zbiorami i zakłady produkcyjne. Czy tak było też z wiatrakiem Mojeckiego? Pogłoski jakie wówczas rozsiewano, wskazywały na to, że konkurencja podkładała ogień…  

Wiatrak Michalskich

Trzeci wiatrak o dość ciekawej historii stanął w Wójcinie dopiero w 1921 roku i przetrwał do końca lat 70. XX w. Jego pierwszym właścicielem był Stanisław Michalski, który został odnotowany w Księgach adresowych w 1928 i 1930 roku. Po wojnie obiekt dzierżył Władysław Michalski z Wójcina. Dzieje tego wiatraka są niezwykłe, gdyż do Wójcina trafił jako wtórna budowla. Pobudowany on został ok. 1700 roku, na zlecenie jednego z poznańskich młynarzy. Niestety nie znamy jego nazwiska, ani nieznana jest dzielnica, w której wiatrak stał. Z czasem budowla stała się przeszkodą na drodze postępującej rozbudowie miasta. Właściciel rozebrał wiatrak i sprzedał go młynarzowi z Barcina. Była to wówczas powszechnie stosowana praktyka, min. w ten sposób ze Strzelna trafił wiatrak do Ostrowa.

Wójcin - 1959 r., wiatrak przy drodze do Siedlimowa elewacja wschodnia.
Fragment mapy Wójcina i okolic z 1935 r. z wiatrakami Orlikowskich i Michalskich.

W 1921 roku wiatrak z Barcina w elementach głównej konstrukcji trafił do Wójcina. Jego nabywca Stanisław Michalski wystawił go na południe od wsi w polu po prawej stronie drogi do Siedlimowa i ok. 200 m od drogi do Wilczyna. Na jego szczycie umocowano metalową chorągiewkę z wyciętą datą 1921 - rok złożenia (zbudowania) w tym miejscu wiatraka. W datowaniu faz remontowych wiatraka ważną była wycięta na mącznicy - poziomej grubej belce nośnej podpierającej ściany i strop wiatraka - data 1896 oraz bliżej nieznana sentencja. Prawdopodobnie data ta odnosiła się do czasu remontu, lub przeniesienia wiatraka z Poznania do Barcina. 

Wójcin - 1967 r., wiatrak przy drodze do Siedlimowa

Z opisu pochodzącego z 1959 roku dowiadujemy się, że wiatrak typu koźlak zbudowany został na planie kwadratu o wymiarach 6 x 6 m oraz wysokości 8,5 m (trzy kondygnacje) i wsparty został na masywnym drewnianym krzyżu (koźle). Belki konstrukcyjne były profilowane. Budowla zwężała się stopniowo od podstawy ku górze i nakryta była dwuspadowym dachem z naczółkiem, krytym poprzecznie dranicami o lekko wybrzuszonych połaciach z odgiętymi okapami. Szczyt szalowany był w jodełkę i ujęty u dołu ząbkowaną listwą. Wówczas też skrzydła (4), jak i mechanizm zachowane były w dobrym stanie. Wejście do wnętrza znajdowało się od tyłu na wysokości II kondygnacji - poprzedzał je balkon wsparty na ozdobnie profilowanych belkach - do którego prowadziły schody - w formie drabiny - przylegające do ściany. Od tyłu również znajdował się wsparty o ziemię drąg, służący do obracania wiatraka skrzydłami pod wiatr.

 

Z zachowanych informacji wynika, że w 1957 roku właściciel przeprowadził remont polegający na uszczelnieniu ścian wiatraka. W 1959 roku obiekt był w dobrym stanie i świadczył usługi przemiałowe, natomiast z inspekcji przeprowadzonej w 1967 roku wynikało, że obiekt był zaniedbany i nieczynny. Rozebrany został prawdopodobnie w latach 70. XX w.


Foto.: Archiwum Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Bydgoszczy oraz Archiwum bloga.


3 komentarze:

  1. Witam Panie Marianie, czy mógłby Pan przybliżyć historię pobliskiej wsi Gaj?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Panie Marianie. Nawet pan nie wie z jaką przyjemnością przeczytałam pana artykuł i historię młyna Orlikowskich. Moja mama z domu nazywała się Orlikowska i urodziła się w Wójcinie. Miło wrócić wspomnieniami do rodzinnych opowieści. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń