Zaprawdę opowieść o Cegiełce, to niekończąca się historia. We wspomnieniach setek licealistów, którzy uczęszczali do miejscowego Liceum Ogólnokształcącego przewija się ta ulica niczym korytarz szkolny. Po ukazaniu się części 1. opowieści o Cegiełce wielu do mnie napisało, wspominając że: - …przez 6 dni w tygodniu w tą i z powrotem przemierzaliśmy tę ulicę; …biegałem nią, by nie spóźnić się na lekcje, a z powrotem, by zdążyć na autobus; …była okazja, by właśnie nią chodzić z dziewczyną za rękę; …za węgłem wysuniętego domu, odpalaliśmy się z kolegami. O żadnej innej ulicy tak ciepło się nie wyrażano. Osobiście - kiedy mieszkałem na Kościelnej - przez wiele lat chodziłem tą ulicą do pracy… Pomimo niezbyt ciekawej zabudowy, ma ona swój małomiasteczkowy urok.
Komańcza 1956 r. Ks. biskup Michał Klepacz (z lewej) i ks. Hieronim Goździewicz na werandzie domu SS. Nazaretanek w dniu imienin ks. Prymasa. |
Z miejscem ostatnio opisywanym, czyli starym numerem policyjnym 40a - współczesnym nr 10 - związana jest jeszcze jedna ciekawa postać, a mianowicie ks. Hieronim Goździewicz. Śmiem twierdzić, że dotychczas nikt ze strzelnian tej informacji nie posiadał, nawet współcześni mieszkańcy tego domu. Przyszły kapłan urodził się tutaj 21 lipca 1911 roku i w swoim dorosłym życiu był sekretarzem trzech prymasów Polski, m.in. wieloletnim osobistym sekretarzem Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. Hieronim był synem najstarszej siostry inż. arch. Aleksandra Plucińskiego, Ludwiki i jej męża Józefa Goździewicza. Przyszły kapłan został ochrzczony w strzeleńskim kościele, jednakże wraz z rodzicami niezbyt długo tutaj zamieszkiwał. Przed laty postać ks. Goździewicza odkurzył z zapomnienia proboszcz strzeleński ks. kan. Alojzy Święciochowski, fundując jemu poświęconą niewielką tablicę epitafijną, która obecnie znajduje się na południowo-zachodniej ścianie transeptu strzeleńskiej bazyliki.
Ksiądz prałat Hieronim Goździewicz
Urodził się 21 lipca 1911 roku w Strzelnie i był synem Józefa Goździewicza i Ludwiki Plucińskiej. Małżonkowie mieli jeszcze siedmioro dzieci w tym Jerzego Witolda, ofiarę Zbrodni Katyńskiej. Wkrótce po urodzeniu się Hieronima rodzice opuścili Strzelno i udali się w głąb Niemiec i zamieszkali w miejscowości Grünberg (Hesja). Po przyłączeniu w 1920 roku Bydgoszczy do Polski rodzina wróciła i tamże zamieszkała. Hieronim uczęszczał do Państwowego Gimnazjum Klasycznego w Bydgoszczy, a po maturze podjął studia filozoficzno-teologiczne, które odbył w seminariach diecezjalnym w Gnieźnie i Poznaniu.
Święcenia kapłańskie przyjął w katedrze poznańskiej 17 czerwca 1934 roku z rąk kard. Augusta Hlonda, Prymasa Polski. Mszę prymicyjną odprawił 20 czerwca 1934 roku w kościele Najświętszego Pana Jezusa w Bydgoszczy. 1 lipca 1934 roku został skierowany do Żnina na wikariat w parafii farnej, gdzie m.in. prezesował Chórowi Kościelnemu. Pozostawał tutaj przez trzy lata.
W 1937 roku został skierowany na dalsze studia do Rzymu, gdzie na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim (Gregorianum) w Rzymie studiował prawo kanoniczne. Po wybuchu wojny zmuszony został do opuszczenia Rzymu i naukę ukończył 1941 roku na Uniwersytecie w Salamance, gdzie otrzymał doktorat. Na wzmiankę z tego czasu zasługuje fakt zorganizowania przez kardynała Hlonda audiencji u Ojca św. Piusa XII dla siedmiu polskich księży, między innymi i ks. Hieronima Plucińskiego, którym udało się na przełomie grudnia i stycznia 1939-1940 powrócić z wakacji letnich z okupowanej Polski, by osobiście przedstawić Papieżowi szczegóły okrutnego prześladowania Narodu i Kościoła przez okupantów. Zeznania naocznych świadków miały niewątpliwie duże znaczenie i de facto przyczyniły się do podania do wiadomości przez Watykan nieludzkich metod, stosowanych przez hitlerowców.
W latach 1941-1946 pracował w archidiecezji Concepción (Chile), m.in. wykładając w tamtejszym seminarium diecezjalnym oraz współdziałając z polskimi ośrodkami duszpasterskimi. W 1947 roku na wezwanie kard. Augusta Hlonda wrócił do kraju i podjął pracę w Sekretariacie Prymasa Polski, gdzie w latach 1947-1961 pełnił obowiązki referenta-audytora, a w latach 1961-1984 kierownika sekretariatu. W tym czasie był najbliższym współpracownikiem 3 prymasów: Augusta Hlonda, Stefana Wyszyńskiego i Józefa Glempa.
Obchody Tysiąclecia Chrztu Polski w Gdańsku. Prymas Polski ks. kard. Stefan Wyszyński błogosławi uczestników uroczystości. Widoczny m.in. ks. Hieronim Goździewicz (na lewo za ks. Prymasem). |
W 1950 roku zorganizował w Warszawie (na mocy uprawnień Stolicy Apostolskiej) Prymasowski Trybunał do Spraw Małżeństw (zawartych, lecz niedopełnionych). W 1975 roku został członkiem Komisji Episkopatu do Spraw Rewizji Kodeksu Prawa Kanonicznego. Opublikował z zakresu prawa kanonicznego: Principia catholica de potestate atąue obligatione status in re matrimoniali in praxím deducía (Concepción 1946) i ok. 60 artykułów (w czasopismach polskich i chilijskich); wydał także broszurę: Święty Jerzy. Chrobra postać patrona wojska i harcerzy (Żnin 1933).
Zmarł 20 września 1984 roku w Warszawie.
Foto.: Narodowe Archiwum Cyfrowe, archiwum bloga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz