wtorek, 18 maja 2021

Unikatowe zdjęcia. Dopełnienie historii Ewalda Reicha

Gaj Wymysłowicki, cmentarz Wilamowitzów-Möellendorff. Grób rodziny Reichów i czterech innych Niemców...


Zapowiadana paczka dotarła do mnie pocztą kurierską. Kiedy ją rozpakowałem moim oczom ukazał się skarb, który dla regionalisty jest cenniejszy niż złoto. By nie wprowadzać chaosu zacznę od początku. Wczoraj otrzymałem przesyłkę z Niemiec od Rainera Zobel'a. Była nią paczka a w niej kilkaset zdjęć ze Strzelna i okolicznych wsi: Stodół, Stodólna, Książa, Sławska Dolnego, Ciechrza, Łąkiego, Rzadkwina, Bronisławia, Jeziorek… Również i z nieco dalszych miejscowości: z Gębic i Mogilna, Dąbrowy i Jezior Wielkich oraz kilkunastu innych miejscowości pogranicza kujawsko-wielkopolskiego. Pośród strzeleńskimi zdjęciami są na nich proboszczowie Wojczyński, Czechowski; przedwojenni wikariusze, elżbietanki i działaczki społeczne, zdjęcia cechowe, z pogrzebu ks. Czechowskiego, ulice miasta, budynki i budowle. Jest to spuścizna po śp. strzelnianinie Klausie Manthey'u, z którym przed laty prowadziłem korespondencję.

Pośród zdjęciami trafiłem na prawdziwie unikatowe, a między innymi na zdjęcia nawiązujące do mojego poprzedniego artykułu, Markowicka tragedia. Mistrz Polski Ewald Reich. Dwa z tych zdjęć zostały zrobione we wrześniu-październiku 1939 roku na prywatnym cmentarzu ewangelickim właścicieli Markowic Wilamowitzów-Möellendorff w Gaju Wymysłowickim, ówczesnym Möellendorff. Są to chyba jedyne zdjęcia jakie przetrwały do naszych czasów, a pokazujące nam fragment tegoż cmentarza. Przedstawiają one mogiłę pokrytą wieńcami, w której szczycie umieszczony jest masywny krzyż z tablicą epitafijną. Na zdjęciu można rozpoznać murowane ogrodzenie cmentarza, w pobliżu którego została pochowana rodzina Reichów i czterej pracownicy majątku ziemskiego Markowice. Były to ofiary krwawych wydarzeń z 8 września 1939 roku, jakie rozegrały się w obejściach majętności.

Gaj Wymysłowicki, cmentarz Wilamowitzów-Möellendorff. Tablica epitafijna rodziny Reichów i czterech innych Niemców...

 Oto treść tablicy epitafijnej umieszczonej na wspólnej mogile - na krzyżu, na prywatnym cmentarzu ewangelickim właścicieli Markowic Wilamowitzów-Möellendorff w Gaju Wymysłowickim:

Hier ruhen die am 8.9.39 als Opfer über Treue zum deutscher Volkstum gefallenem Volksdeutsche - Tu spoczywają etniczni Niemcy, którzy padli ofiarą lojalności wobec narodowości niemieckiej:

Inspektor Hans Pladek

Buchhalter Willi Wiesner

Gärtner Adolf Reich (mąż)

Die Frau Anna Reich (żona)

Die Frau Gertrud Schilling (z domu Reich - córka)

Gärtner Walter Reich (syn)

Gärtnerlehrling Hugo Schmidt

Mechaniker Fritz Witt

Maria i Ewald Reichowie na cmentarzu w Gaju Wymysłowickim - 1996 rok

Kolejne trzy zdjęcia zostały zrobione po 57-latach w 1996 roku, podczas wizyty Reichów w Markowicach i Wymysłowicach - Gaju Wymysłowickim. To markowickie zdjęcie przedstawia wielorodzinny parterowy dom oznaczony współcześnie numerem 11A, który zlokalizowany jest przed zbiornikiem pożarowym, w którym do 1939 roku mieszkali Reichowie. Dwa pozostałe zrobione zostały na byłym cmentarzu w Gaju Wymysłowickim, a na nich małżonkowie Maria i Ewald Reichowie oraz kwiaty z pamiątkową szarfą. Stoją oni w miejscu, na którym spoczęły doczesne szczątki najbliższej rodziny Ewalda, tj. rodziców, siostry i brata…

Część wielorodzinnego domu w Markowicach, zajmowanego do 1939 roku przez rodzinę Reichów

A oto link do artykułu opisującego karierę sportową mistrza Polski Ewalda Reicha i tragicznych wydarzeń markowickich, w wyniku których zginęła jego cała rodzina:  

https://strzelnomojemiasto.blogspot.com/2021/04/markowicka-tragedia-mistrz-polski-ewald.html

I na zakończenie kilka słów o cmentarzu rodzinnym, założony w 1864 roku w Gaju Wymysłowickim przez, Ulrykę z domu von Calbo (1820-1874) i Arnolda von Wilamowitza-Möellendorff (1813-1888), właścicieli Markowic i Wymysłowic. U podstaw zorganizowania tej nekropolii znalazł się zamysł, by nie grzebać protestanckich właścicieli dóbr markowickich, jak i ich oficjalistów na markowickim cmentarzu przykościelnym. Ulryka wybrała miejsce szczególnie urokliwe w równinnym, prawie płaskim jak stół, krajobrazie tej części Kujaw Zachodnich, wskazując na skraj ich dóbr przy miejscowości Wymysłowice, nazwanej w drugiej połowie XIX w. Moellendorf, a wcześniej Gaj, gdzie znajduje się las, zwany przez miejscową ludność Kobylarz. To właśnie na jego skraju, niedaleko leśniczówki, wrażliwa na piękno, żona pierwszego z pruskich właścicieli tych ziem, założyła rodzinną nekropolię. Z czasem miejsce to przekształciła w swoiste arboretum nasadzając różnorodne odmiany i gatunki drzew i krzewów ozdobnych, sprowadzonych specjalnie z różnych zakątków świata. Alejki wewnętrzne wysypano grubym jednorodnym żwirem, a porządek na nim utrzymywał dworski ogrodnik dojeżdżający raz w tygodniu z Markowic. Był to otoczony murem prawidłowy czworokąt, przez środek którego prowadziła aleja starych tuj amerykańskich. Jeszcze po 1945 r. miał się przedstawiać okazale…


2 komentarze:

  1. Przydałoby się upamiętnić miejsce spoczynku tych Niemców nawet zwykłym krzyżem, bo obecnie to nawet nie widać gdzie są pochowani.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowita historia! Trafiłem tutaj przypadkiem, ale już widzę, że było warto. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń