Dzisiaj wprowadzę Was drodzy
miłośnicy Strzelna w dzieje ulicy Świętego Ducha, o której po raz pierwszy pisałem
na starym blogu w lutym 2010 r. Dlaczego ta ulica? Otóż była ona zaraz po Rynku
najbardziej reprezentacyjną z ulic i to już od wieków średnich. Historia ulicy
sięga początków miasta, a jej wytyczenie zbiegło się z fundacją szpitala dla
ubogich na tzw. przedmieściu gnieźnieńskim. Dla zobrazowania funkcji tegoż
przedmieścia sięgnijmy do początków XV w. Otóż, kiedy w okresie dopełniania się
praw miejskich dla Strzelna wytyczono regularny plac centralny - rynek, a od
niego ulice, które skomunikowały centrum z istniejącymi przedmieściami, zaczęło
kształtować się również przedmieście gnieźnieńskie. Powstało ono w obrębie
rogatek południowych przy karczmie zwanej „Raj" oraz przy folwarku
klasztornym zwanym „Naskrętne“. Karczma znajdowała się w obrębie współczesnej
ulicy Raj, zaś folwark rozłożył się pomiędzy współczesnymi ulicami, Michelsona
i Kościuszki, u ich zbiegu z ulicą Kolejową, na obszarze obecnego parku oraz
starego przedszkola i był granicą południowo-zachodnią miasta i zachodnią
przedmieścia. Z chwilą wystawienia kościoła św. Ducha, niejako on zamykał
granicę wschodnią przedmieścia.
Przedmieście gnieźnieńskie pełniło
funkcję produkcyjno-usługową dla miasta i klasztoru. Tutaj, kwitł również
handel żywcem, o czym może świadczyć zachowana jeszcze do początku XX w. nazwa
placu Schweinemarkt - Świński Targ, który znajdował się w obrębie współczesnej
ulicy Sportowej. Ale wracając do ulicy Świętego Ducha zacznijmy spacer dziejowy
od jej końca, czyli od Placu Daszyńskiego. Otóż, na starym planie - mapie
katastralnej z lat 1827/1828 autorstwa Grützmachera początek ulicy od strony
wjazdu do miasta stanowił dość duży plac. Zapewne był on pozostałością po
rozebranym kościele pw. św. Ducha. Początki tego miejsca sięgają roku 1450. Z
tego roku znajdujemy pierwszą informację mówiącą o tym, że kasztelan lądzki
Przedpełek z Kopydłowa legował 2 sierpnia m.in. na rzecz szpitala w Strzelnie
10 grzywien. Prawdopodobnie legat ten związany był z początkiem budowy szpitala
Świętego Ducha. Co zaś tyczy się kościoła-kaplicy pw. św. Ducha, niewątpliwie
jego fundatorem był prepozyt Jan Luckaw, przełożony klasztoru sióstr
Norbertanek. By ł on jednym z najwybitniejszych prepozytów strzeleńskich
zarządzającym dobrami klasztoru w latach 1435-1469. Za jego rządów nastąpiły
zasadnicze zmiany w ważnych dla klasztoru i miasta dziedzinach życia. Jako
prepozyt podlegał władzy opata św. Wincentego we Wrocławiu, natomiast, na
miejscu w Strzelnie dzierżył najwyższą władzę w klasztorze.
Świętoduski - Ulica Świętego Ducha z "Panoramy Strzelna" autorstwa Jana Sulińskiego. Wyobrażenie z połowy XVIII w. |
Genezę kościoła św. Ducha możemy
połączyć z powstaniem miasta na prawie magdeburskim, z którego to prawa wynikał
obowiązek wystawiania przez właścicieli miast na przedmieściach
kościołów-kaplic pod tym wezwaniem oraz towarzyszących im szpitali. Budowę
kościoła-kaplicy pw. św. Ducha w Strzelnie datuje się na okres przed 24
stycznia 1453 r. Była to budowla ceglana o cechach gotyckich i erygowana przez
biskupa włocławskiego Jana Gruszczyńskiego. Biskup również na wniosek prepozyta
i konwentu, jako patronów ustanawiał duchownych do zarządzania tą świątynią. W
źródłach nazywani są oni rektorami kościoła. Rektor od św. Ducha został
uposażony czynszem z wolnego łanu sołeckiego Jana Mitury i jego żony Wojciechy
we wsi Sławsk Wielki, z drugiego łanu we wsi Turzany pod Inowrocławiem,
wynoszącym 4 grzywny złote rocznie oraz łąką zwaną Roskowiec (na tzw. Błotach,
współczesny obręb Strzelna Klasztornego). Ponadto mógł on zaopatrywać się w
drewno z lasów klasztornych i spożywać śniadanie i obiad ze stołu
prepozyckiego.
W kościele-kaplicy św. Ducha msza
św. niedzielna poświęcona była patronowi, tj. - św. Duchowi. W poniedziałek
odprawiano mszę św. za zmarłych, we wtorek w intencji zakonnic - przy ołtarzu
ich fundacji, w czwartek do Wszystkich Świętych - u ołtarza tegoż wezwania, w
sobotę do Matki Boskiej przemiennie poświęcone Wniebowstąpieniu NMP i
Nawiedzeniu NMP. Kapelan od św. Ducha był szafarzem sakramentu chorych
(ostatniego namaszczenia). Wino do sprawowania mszy św. otrzymywał z klasztoru,
a do głoszenia kazań i sprawowania spowiedzi musiał uzyskiwać stosowne
zezwolenie od prepozytów.
19 czerwca 1499 r. biskup
włocławski i Pomorza Krzesław z Kurozwęk na prośbę wikariusza od św. Ducha
Mikołaja Baszkowica zmienił jego zakres obowiązków. Otóż proszący uskarżał się
na dysproporcje między uposażeniem a obowiązkami przezeń wykonywanymi. Wysłuchawszy
prepozyta Jakuba z Kamienia i przeoryszy Anny, zasięgnąwszy rady biegłych w
prawie, wprowadził zmiany w stosunku do ustaleń promotora wikariatu Jana
Luckawa z 24 stycznia 1453 r., zawartych w dokumencie erekcyjnym biskupa Jana
Gruszczyńskiego, które miały obowiązywać Mikołaja i jego następców na tej
placówce. Biskup zmniejszył liczbę mszy odprawianych przez wikariusza w
kościele św. Ducha do trzech (niedziela, poniedziałek, sobota); inne msze mógł
sprawować według opłaconych intencji. Również zostawił mu prawo korzystania ze
stołu prepozyckiego.
Nierozłączną częścią kościoła był
szpital dla ubogich, który nosił nazwę identyczną, co wezwanie świątyni - św.
Ducha. Powstał on w 1453 r. i jak czytamy w przywileju fundacyjnym z 18
stycznia przebywali w nim nieszczęśliwi, ubodzy i chorzy. Szpital uposażony
został przez prepozyta i konwent w dziesiątą miarę od zbóż mielonych w dwóch
wiatrakach stojących przy drodze do Młynów. Zapewne i miasto miało jakiś udział
w tejże fundacji, na co może wskazywać świadkowanie temuż dokumentowi
fundacyjnemu przez wójta Niklasza i burmistrza Macieja. Przed 13 maja 1573 r.
szpital doposażony został dwoma łanami roli wójtowskiej z wszystkimi pożytkami
z niej płynącymi. Fundatorem tej ziemi był Piotr Kraszycki z Żegotek, który w
dniu wystawienia dokumentu już nie żył, a który za grunt zapłacił. Nabył on
ziemię od prepozyta Mikołaja Chwaliszewskiego i konwentu norbertanek, zaś
miasto Strzelno było zobowiązane do wydelegowania dla zarządu tymi gruntami dwu
mieszczan, mężnych i poważnych.
Zakupiony grunt był przeznaczony na
utrzymanie ubogich pensjonariuszy. Jednakże w 1630 r. znajdujemy informacje, że
prepozyt Gabriel Kiełczewski uszczuplił tę fundację zapisując 8 lutego
dożywotnio pół łanu z tej ziemi organiście z kościoła konwentualnego. Całe dwa
łany ufundowane przez Kraszyckiego w drugiej połowie XV w. to teren na południe
od współczesnej ulicy Powstania Wielkopolskiego., począwszy od ulicy Sportowej
ku wschodowi. Przed sprzedażą wchodziły w skład folwarku Naskrętne. Poza tą
rolą, szpital dysponował leżącym nieopodal ogrodem warzywnym, o którym
wiadomość zachowała się w dokumentach wizytacyjnych archidiakonatu
kruszwickiego z 1763 r. z informacją, iż szpital dzierżył to dobro od czasów
swej fundacji.
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz