poniedziałek, 13 sierpnia 2018

Czas na wypoczynek, na przerwę



I choć oboje jesteśmy na emeryturze i zdałoby się myśleć, że ten okres to ciągły wypoczynek, tak jednak nie jest. Ogrom pracy towarzyszy nam od zawsze i choć nie jest to praca fizyczna, to jednak w jakiś sposób wypalająca nasze siły witalne. Lidziunia ostatnio dużo miała na głowie, ja skończyłem jedną książkę, z marszu piszę drugą i by wszystko we wrześniu ukończyć czas na przerwę.

A wszystko to i inne rzeczy społeczne, to dla rodziny i dla godnego uczczenia 100-rocznicy Powstania Wielkopolskiego. Kilkunastodniowy wypad jest potrzebny, będziemy łowić moc, wenę i inne siły. Zatem, czas na przerwę, czas na wyjazd nad nasze ukochane morze, nad Bałtyk, do... Ale o tym, to po tym.
Do zobaczenia, do usłyszenia. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz