W lipcu 2017 r. mieszkanka Gaju
Julita Erdmann przesłała mi za pośrednictwem Messengera zdjęcie z pytaniem, co
ono przedstawia? Po powiększeniu, przyjrzałem się dokładniej prezentowanemu na
zdjęciu emblematowi i doszedłem do wniosku, że jest to szyld - tabliczka
znamionowa firmy, która na przełomie XIX i XX w. funkcjonowała w Strzelnie.
Przedstawia on w centralnym polu odwzorowanie rotundy św. Prokopa i w otoku
napis Propopp Fahrradfabrik, zaś pod
wizerunkiem świątyni kolejny napis Prokopp
J. Heinricht Strelno - Posen. Po przetłumaczeniu niemieckojęzycznych
napisów doszedłem do wniosku, że jest to tabliczka znamionowa z roweru marki
"Prokopp", który został wykonany w Strzelnie przez Fahrradfabrik, czyli Fabrykę Rowerów,
której właścicielem był J. Heinricht. Odpisałem nadawczyni przesyłki, podając
swoje spostrzeżenia i zaznaczyłem, że nie znam tej firmy i muszę trochę
poszperać, by dowiedzieć się czegoś więcej.
Emblemat wykopany na polu - foto "Pałuki" Paweł Lachowicz. |
W międzyczasie poszperałem w prasie
z okresu zaborów, księgach adresowych i innych publikacjach i udało mi się
rozszyfrować owe tajemnicze nazwisko. Minął rok i oto w "Pałukach" na
ostatniej stronie ukazał się artykuł o tajemniczo brzmiącym tytule: Emblemat wykopany na polu autorstwa Pawła
Lachowicza. Jak informuje redaktor, ów tajemniczy emblemat znalazł podczas prac
polowych Arkadiusz Erdmann. Nadto pisze, że pomimo wielu pytań skierowanych do
wielu strzelnian, nie udało mu się nic konkretnego o emblemacie dowiedzieć.
Szkoda, że z pytaniem nie zwrócił się do mnie, zapewne odpowiedziałbym na
zagadkę, która dla mnie nie była już tajemnicą od blisko roku. Niemniej jednak
prosi na zakończenie artykułu o kontakt, uważając, że każda informacja w
temacie znaleziska dla Redakcji będzie cenna.
Zatem, spieszę z informują co udało
mi się ustalić. Początkowo domniemywałem, że Heinricht był Niemcem, ale jak się
okazuje był to Polak - Katolik. Na imię miał Johan - Jan i był kupcem
strzeleńskim, który ową fabryczkę, szumnie nazywaną Fabryką Rowerów, prowadził
na zapleczu swego sklepu przy ul. Świętego Ducha 25/26 (obecnie nr 1.). Na
starej pocztówce z początku XX w. widoczny jest jego dom oraz sklep, przed
którym stoją oferowane do sprzedaży rowery. Powiększając pocztówkę odczytujemy
nawet szyld sklepu - "J. Heinricht".
Po prawej wystawka rowerów przed sklepem J. Heinrichta przy ul. Świętego Ducha 1. |
Rodzina jego liczył 7 osób - 3
mężczyzn i 4 kobiety. Miał córki, Wandę i Irenę, które uczęszczały do 8. i 6.
klasy Koedukacyjnej Szkoły Wydziałowej w Strzelnie. Niestety, pozostałych
członków rodziny nie udało mi się odszukać. Zapewne z Johanem seniorem mieszkał
jego syn, również Johan, który miał owe córki.
W Selbständige des Kreises Strelno 1895 - czyli w księdze adresowej Samozatrudnieni w powiecie strzeleńskim 1895
znajdujemy w Kruszwicy dwóch Heinrichtów, a byli to: Heinricht Schlosser -
ślusarz oraz Heinricht W. Manufaktur und Modewaren - warsztat i artykuły modne
(modniarstwo). Niestety w tej samej pozycji wydawniczej w Strzelnie nie
wymienia się Johana Heinrichta. Również w wydanej w 1903 r. Adressbuch für die Stadt Inowrazlaw und die
Kreis Inowrazlaw und Strelno... nie znajdujemy Heinrichta. Są za to
wymienieni Niemcy o podobnym nazwisku, różniącym się końcówką - brak litery
"t": Albert Heinrich - Kreisbote - Gazeta Powiatowa - wydawca i
drukarz oraz Wilhelm Heinrich - Ackerbürger - rolnik miejski, obywatel żyjący z
roli.
Czy zatem strzelnianin J. Heinricht
wcześniej był mieszkańcem Kruszwicy? Pierwszą wzmiankę o nim jako
strzelnianinie znajdujemy dopiero pod 1909 r. W marcu tegoż roku otrzymał on
Honorowy Dyplom Mistrzowski w 50 rocznicę mistrzostwa przyznany przez Bydgoską
Izbę Rzemieślniczą - Bromberg Handwerk. Wówczas został wymieniony jako
mieszkaniec Strzelna, który od 1859 r. posiadał tytuł mistrza mechanika. J.
Heinricht reprezentując Strzelno wystawiał 4 lipca 1909 r. na Targach
Przemysłowych w Inowrocławiu swoje wyroby. Prezentacja miała miejsce w
olbrzymiej sali Hotelu Basta i częściowo na placu przy ul. Zygmunta. Wystawiał
w dziale III wyroby z żelaza, stali, ślusarstwo, kowalstwo, blacharstwo i t. d.
Karta pocztowa, której wydawcą był Heinricht. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz