Cudowny dzień, który od setek lat gromadzi strzelnian na wspólnej
procesji wokół Rynku. Niezależnie od pogody, czy to deszcz, czy słońce, kilka
tysięcy parafian od św. Trójcy towarzyszy Jezusowi Chrystusowi - skrytemu pod
postacią chleba - w Jego peregrynacji po centralnym placu miasta. Wyjątek
stanowił okres okupacji hitlerowskiej i lata wojen, szczególnie Potopu
szwedzkiego, tej 13. letniej z progu XVIII wieku oraz z czasów napoleońskich.
Nie stał na przeszkodzie okres PRL-u. Za wyjątkiem nielicznych ideowców,
gremialnie uczestniczyliśmy w procesjach.
Już z wczesnego rana cztery umówione grupy mieszczan stawiało ołtarze, po
jednym, z każdej strony Rynku. Przed kilku laty ks. kan. Otton Szymków
zafundował budowniczym ołtarzów nowe znacznych rozmiarów oleodruki z motywami
eucharystycznymi i z cytatami z Pisma Świętego. Podobnie, jak w ubiegłym roku,
tak i w tym w kwiatach ołtarze tonął w zieleni – sprawiły to również liczne
brzózki.
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, zwana również w
formie nadzwyczajnej rytu rzymskiego: Święto
Najświętszego Ciała Chrystusa (Festum Sanctissimi Corporis Christi),
potocznie także Świętem Ciała
i Krwi Pańskiej, a w tradycji ludowej: Boże Ciało, jest jednym z najważniejszych świąt w liturgii kościoła
katolickiego. Procesja Bożego Ciała jest i była jedną z barwniejszych
procesji, jakie w ciągu roku mają miejsca w Strzelnie.
Prowadzona jest przez księdza proboszcza i
wikariuszy i odbywa się do miejsc najważniejszych w przestrzeni sakralnej
miasta, czyli Rynku. W parafiach okolicznych – wiejskich przede wszystkich do
krzyży, kapliczek i figur. Procesja zatrzymuje się przy czterech ołtarzach polowych,
przy których czytane są fragmenty Ewangelii. Dla celebracji kultu trasa
procesji jest przyozdabiana przez ścięte drzewa (brzozy) ustawiane przy trasie
przemarszu. W naszej tradycji zawsze bogato dekorowano okna mieszkań i witryny
sklepów, a kwiatem szczególnym w tym okresie były piwonie (bijony) oraz kwiaty
bzu. W trakcie procesji ludzie śpiewają pieśni i litanie na przemian z
orkiestrą dętą, zaś śpiew liturgiczny przy ołtarzach wykonuje chór
Harmonia (wyjątkowo w tym roku bez oprawy chóru).
Wierni szczególnie wspominają
Ostatnią Wieczerzę Pańską i Przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Pańską
– Jezusa Chrystusa. Pamiątkę tego wydarzenia Kościół obchodzi także w Wielki
Czwartek, wtedy jednak rozpamiętuje się także Mękę Jezusa Chrystusa, natomiast
uroczystość Bożego Ciała ma charakter dziękczynny i radosny. W Polsce obchodzi
się ją w czwartek po Uroczystości Trójcy Świętej, a więc jest to święto ruchome,
wypadające zawsze 60 dni po Wielkanocy. Najwcześniej może przypaść 21 maja,
najpóźniej 24 czerwca. W niektórych krajach przenoszone jest na kolejną
niedzielę.
Uroczystość ta została ustanowiona
na skutek widzeń św. Julianny z Cornillon. Pod ich wpływem bp. Robert ustanowił
w 1246 r. taką uroczystość dla diecezji Liège. W 1252 r. została ona rozszerzona
na Germanię. W 1264 r. papież Urban IV ustanowił tę uroczystość dla całego
Kościoła. Uzasadniając przyczyny jej wprowadzenia wskazał: zadośćuczynienie za
znieważanie Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, błędy heretyków oraz
uczczenie pamiątki ustanowienia Najświętszego Sakramentu, która w Wielki
Czwartek nie może być uroczyście obchodzona ze względu na powagę Wielkiego
Tygodnia. Jednakże ze względu na śmierć Urbana IV bulla ta nie została
ogłoszona, a tym samym uroczystość nie została ustanowiona. Uczynił to dopiero
papież Jan XXII, który umieścił powyższą bullę w Klementynach w 1317 r.
W Polsce po raz pierwszy wprowadził
tę uroczystość biskup Nankier w 1320 r. w diecezji krakowskiej. W 1420 r. na
synodzie gnieźnieńskim uznano uroczystość za powszechną, obchodzoną we
wszystkich polskich kościołach. W późnym średniowieczu i w renesansie
największym sanktuarium kultu Bożego Ciała w Polsce był kościół Bożego Ciała w
Poznaniu.
Z Bożym Ciałem związana jest także
uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, która jest obchodzona zaraz po
oktawie Bożego Ciała, czyli w piątek osiem dni po Bożym Ciele.
Dla zobrazowania strzeleńskiej
tradycji do współczesnych zdjęć dołączyłem również kilka zdjęć starych. Również
cytuję anons, jaki ukazał się w „Nadgoplaninie” 19 czerwca 1889 r.: W czwartek przypada, święto Bożego Ciała. Po
sumie odbędzie się uroczysta procesya do czterech ołtarzy wybudowanych w rynku
naszego miasta. Prosimy tedy naszych szacownych obywateli i obywatelki
mieszkających przy ulicy Kościelnej lub Rynku, aby ku podniesieniu nabożeństwa
domy przystroili o ile im to będzie możebnem [przypomnę, że wiele domów
należało do Żydów i Niemców]. Jesteśmy
przekonani, że wszyscy bez wyjątku do naszej prośby się zastosują i uświetnią
tę drogę, którędy Pan Jezus postępować będzie.
W tejże samej gazecie z 2 czerwca
1888 r. znajdujemy opis procesji Bożego Ciała w Strzelnie. Również zacytuję tam
treść w całości, byście mogli porównać sobie zwyczaje panujące przed 130. laty
w naszym mieście:
Ulica Kościelna podczas Bożego Ciała ok. 1910 r |
Boże Ciało w Strzelnie - ołtarz przy Rynku 23 - lata 30. XX w. |
Cześć
wam za to zacni obywatele i zacne obywatelki! Co jednak bardzo raziło to było
to, że niektóre żydowskie kramy w ulicy Kościelnej niebyły zamknięte, chociaż
ci panowie na pewno o tem wiedzą, że to Boże Ciało (Fronleichnam) święto
nakazane i że kramy powinny były być zamknięte. Jeżeli ci panowie umieją
szanować pieniądz, który mu przynosi katolik-Polak, to też powinni umieć
uszanować uczucia religijne tego Polaka-katolika. Albo czyż ten Polak-katolik w
każdym względzie ma dla tych panów pozostać głupim gojem? Jeżeli tak, to nie
będzie to nic dziwnego, że Polak-katolik tych panów stanowczo pomijać będzie,
jako tych którzy nie umieją albo też nie
chcą uszanować najświętszych uczuć każdego katolika-Polaka. Przecież sama forma
nakazuje każdej religii oddać przynależny szacunek, a tylko człowiek bez
wychowania i wykształcenia może jakiejkolwiek religii ubliżyć, za co go
naturalnie w danym razie owo beczące stworzątko czeka! Tyle tym panom w
upominku!
Nie
chcemy przy tej okazji pominąć jednej rzeczy, która na powszechne uznanie zasługuje
to jest to, że procesja Bożego Ciała obecnie – tak jak ongi –w Rynku (nie jak
to przez pewien czas się działo na dziedzińcu) się odbywa. Starania celem
odświeżenia zaniechanego przywileju dołożył tutejszy dozór kościelny, a
szczególnie przewodniczący tegoż p. Antoni Psuja, za co jemu na tem miejscu
publiczne podziękowanie.
Współczesne zdjęcia z roku 2013: Heliodor Ruciński
bardzo ciekawe sa artykuly pana
OdpowiedzUsuńmoze powroci pan do tematu odbudowy fontanny w strzelnie pozdrowienia z norwegii
OdpowiedzUsuńFontanna na Rynku - ciekawy temat dla kandydatów na burmistrza. Zadałbym im takie pytanie: Czy wśród priorytetów w swoich programach ujęli rewitalizację Rynku, a przy okazji odbudowy fontanny?
OdpowiedzUsuńDo tematu niebawem powrócę.
Dziękuję za pozdrowienia i również serdecznie pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuń