Dzisiaj po raz ostatni zapraszam na spacer z niemieckim turystą urodzonym w 1940 roku w Strzelnie Klausem Mantheyem. Odwiedzimy południowo-zachodnią częścią Strzelna. Będzie okazja - przemierzając dzisiejsze ulice miasta - porównać te stare zdjęcia z teraźniejszością, a szczególnie z przemianami, jakie nastąpiły w ostatnim czasie. Poznacie również samego Klausa, który odwiedzając Strzelno zatrzymywał się w nieistniejącym już hotelu. Tę dzisiejszą przygodę szczególnie polecam malkontentom…
Jednocześnie informuję, że czeka mnie w najbliższym czasie skanowanie kilkuset zdjęć z terenów wiejskich - z naszej gminy - które odwiedził Klaus i miejsca te udokumentował. Ale za tymi wiejskimi spacerami będziecie musieli jeszcze trochę poczekać. A więc w drogę!
Klaus - po lewej - na progu strzeleńskiego hotelu przy Placu Daszyńskiego |
Pisał do mnie, że jak wyjeżdżał ze Strzelna to miasto płakało |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz