sobota, 2 grudnia 2023

Dwór w Osówcu. Grudniowa opowieść - cz. 1

Niedaleko Strzelna, w sąsiedniej gminie Orchowo, we wsi Osówiec, która rozłożyła się z dala od uczęszczanych szlaków, trafiamy na swoiste perełki architektury skupione w zespole dworsko-folwarcznym. Najcenniejszym jego elementem jest piękny dwór alkierzowy, sięgający - w części renesansowych piwnic - XVI w. Wtopiony w otaczający go park krajobrazowy, zdaje się niczym wehikuł czasu, być miejscem, które przeniesie nas w odległe i te nieco bliższe czasy. Całość uzupełniają - nieco oddalona od zespołu neogotycka kaplica z kryptą grobową właścicieli Osówca - Mlickich oraz przydworskie zabudowania pofolwarczne, pochodzące z przełomu XIX i XX w. i oficyna z 1840 roku.

Ale ja dzisiaj zapraszam was do poznania dziejów pięknego osówieckiego dworu, który był dawniej nie tylko siedzibą właścicieli - tutejszej szlachty, ale też centrum całej okolicy, ośrodkiem ważnych wydarzeń, w tym i politycznych oraz wielką skarbnicą pamiątek rodzinnych, w tym również patriotycznych. Ten „stary” typowo polski dwór to obiekt pełne niezwykłej atmosfery, w którym - jeżeli zostaniemy zaproszeni - możemy poczuć się niczym dawni goście Mlickich, właścicieli, którzy rezydowali tutaj przez blisko 200 lat. Kto tutaj mieszkał, jakie ów polski dwór przechodził przekształcenia i co sprawiło, że dzisiaj tak pięknie się prezentuje - poznacie, czytając poniższą opowieść.

Początki wsi Osówiec (Ossowiec) sięgają czasów średniowiecza. Dobra tutejsze stanowiły własność rycerską Dołęgów z linii wielkopolskiej, a ich właściciele pisali się z Osówca (Ossowca). Pierwszą wzmiankę o wsi znajdujemy w gnieźnieńskich aktach grodzkich i ziemskich pod rokiem 1486. Wówczas zostali wymienieni stąd Andrzej pleban w Nyankowie (Niankowie - dzisiejszym Jankowie Dolnym) stryj i jego bratanek Mikołaj. Oboje posiłkowali się nazwiskiem Ossowscy. Obok nich wyliczeni zostali również: Paweł Leski (żonaty z córką Ossowskich), Dorota, Barbara i Jadwiga Ossowskie. Pierwszy pełniejszy opis dóbr Osówiec znajdujemy w gnieźnieńskich aktach grodzkich i ziemskich pod rokiem 1538. Jak wówczas zapisano, dobra Osówiec należące do Małgorzaty z Ossowskich Trzebochowskiej składają się: z dworu z sadzawką, browaru i ogrodu. W 1547 roku Małgorzata Ossowska, już wówczas wdowa po Janie Trzebochowskim, swoją część dziedziczną po rodzicach sprzedała Gabrielowi (I) Dobrosołowskiemu herbu Poraj (Róża), synowi Wojciecha i Anny. Gabriel (I) żonaty był z Magdaleną Ossowską, prawdopodobnie bliską krewną Małgorzaty.

Dwór Mlickich w Osówcu - 1967 rok

Długo byłoby rozpisywać się o tym rodzie, który wywodził się ze wsi Dobrosołowo, współcześnie położonej w powiecie konińskim, w gminie Kazimierz Biskupi. Ród ten posiadał rozliczne dobra, a sam Gabriel (I) poza udziałami we wsi rodowej był panem na Cieninie, współcześnie położonym w gminie Słupca i posiadał w 1532 roku całe części dziedzin dóbr: Grabienice, Bodzatki, Wietnica, Rzgowo, Dambrowica, Wolica i Rudnica w powiecie konińskim oraz inne. Czy był zawadiaką? Trudno dziś określić, niemniej jednak w 1545 roku okazał przed Sądem Grodzkim w Koninie 30 ran zadanych mu przez Stanisława Żychlińskiego. Zapewne musiały one powstać podczas jakiejś sprzeczki zakończonej napaścią na niego. Wkrótce, bo tuż przed transakcją nabycia Osówca sprzedał swemu bratu całe części dziedziczne wsi Czestkowo i Szszłowo w powiecie gnieźnieńskim. W 1568 roku Gabriel (I) już nie żył, a dobra po jego śmierci dzierżyli synowie Jan, Wojciech, Gabriel (II) i Florian. Owi bracia rodzeni w 1586 roku procesowali się z sąsiadem Osówca, Sebastianem Suszewskim, dziedzicem na Suszewie.

1967 rok



 

Ostatecznie dziedzicem na Osówcu został spośród wymienionych wyżej braci Gabriel (II) syn Gabriela (I), żonaty z Dorotą Żydowską, córką Sebastiana, panią na Tupadłach. Małżonkowie mieli syna Bartłomieja, który w 1625 roku został plenipotentem ojca Gabriela (II) Dobrosołowskiego. Bartłomiej był ostatnim z tego rodu panem na Osówcu. Przejdźmy teraz do tego, co najbardziej nas interesuje, czyli do dworu. To Dobrosołowskim, którzy Osówiec dzierżyli do 1649 roku, należy przypisać powstanie pierwszego murowanego, renesansowego dworu. Do dzisiaj zachowały się po nim piwnice ze sklepieniami kolebkowymi o pełnej strzałce z licznymi wnękami. Po ich obrysie poznajemy kształt pierwotny owego murowanego dworu. Był on większy od późniejszej formy barokowej i zapewne posiadał cechy dworu obronnego, zatem musiał być również dwukondygnacyjny. Zastanawiające jest, który z Dobrosołowskich mógł być budowniczym owego renesansowego dworu? Osobiście postawiłbym na pierwszego z nich Gabriela (I), który na owe czasy posiadał spory majątek, składający się z kilkunastu wsi. To ów Gabriel (I) na dwa lata przed nabyciem Osówca został dotkliwie poraniony, zatem miał wrogów, przed którymi musiał się bronić.

W 1649 roku Bartłomiej Dobrosołowski, syn Gabriela (II) wieś Osówiec sprzedał za 20 tys. złp. Zofii Dzwonowej Rogalińskiej, wdowie po Krzysztofie Mielińskim, a obecnie żonie Łukasza Swinarskiego. To wówczas, w 1649 roku Swinarscy dwór rozebrali i rozpoczęli budowę nowego, tym razem drewnianego dworu. Z kolei w 1654 roku Zofia dobra osówieckie odsprzedała za sumę 24 tys. złp. swojemu synowi z pierwszego małżeństwa Stanisławowi Mielińskiemu, którego żoną była Zofia Śmiałówna. To im należy przypisać inicjację rozbudowy dworu o dwa alkierze wschodnie, która miała miejsce w II poł. XVII w. Z czasów tej rozbudowy pochodzi również ryzalitowe piętro, zwieńczone drewnianymi wystawkami o barokowym konturze, flankowane po bokach pazdurami.

Dwór Mlickich w Osówcu przed odbudową - 1981 rok

Kolejnymi właścicielami dóbr zostali synowie Stanisława i Zofii - Krzysztof i Jan Mielińscy, których wymieniono w 1676 roku w gnieźnieńskich aktach grodzkich i ziemskich. Krzysztof żonaty był z Konstancją Mycielską, która jako wdowa w 1682 roku skwitowała brata zmarłego małżonka Jana. Synem Krzysztofa i Konstancji był kolejny właściciel Osówca Stanisław Mieliński. Ów po śmierci matki sprzedał w 1699 roku za sumę 20 tys. złp.     Osówiec swojemu krewnemu Walentynowi Łempickiemu synowi Wojciecha,  żonatemu z Marianną Mycielską. Z kolei z tą Marianną w 1717 roku - wówczas już wdową po Walentym Łempickim - wymieniona została w Osówcu jej córka Franciszka z mężem Tomaszem Luboradzkim, a obok nich Władysław Koczorowski syn Tomasza - dzierżawca części Osówca. Przy tej okazji, czyli z 1717 roku pochodzi również opis Osówca, z którego dowiadujemy się, że dwór był niezamieszkały, a wszystkie zabudowania dworskie chyliły się ku upadkowi. Zapewne ten stan majętności był efektem III wojny północnej, grabieżczym przemarszom wojsk i towarzyszącej im epidemii zarazy. Po raz drugi Koczorowski wymieniony został jako dziedzic (dzierżawca) części dóbr Osówiec w 1721 roku. W 1723 roku Marianna wdowa po Łempickim już nie żyła, a Osówiec znajdował się w rękach jej zięcia i córki - Tomasza Luboradzkiego i Franciszki z Łempickich Luboradzkiej. To im możemy zawdzięczać powojenną odbudowę Osówca. Zaś sam dzierżawca Koczorowski nigdy nie miał interesu, by w nieswoje inwestować, dlatego wszelkie, późniejsze przypisywanie jemu czegokolwiek - poza, co trzy lata odnawianą dzierżawą - jest błędnym twierdzeniem.    

Dwór Mlickich w Osówcu - 2008 rok

Łempiccy wkrótce sprzedali Osówiec Franciszkowi Wolskiemu, skarbnikowi bydgoskiemu, synowi Michała i Anny z Wałeckich. Z czasów jego zarządzania dobrami niewiele się zachowało, a tym co przetrwało do naszych czasów, to kontrakt sprzedaży Osówca w gnieźnieńskich aktach grodzkich i ziemskich, który mówi, że w 1745 roku Franciszek Wolski zawarł 23 lipca kontrakt z ks. Janem Jarmułt-Mlickim, kanonikiem metropolitalnym gnieźnieńskim i katedralnym płockim na sprzedaż za 14 tys. zł. dóbr Osówiec. W roku następnym Wolski skwitował ks. Mlickiego z sumy 7 tys. zł. opisanych zeszłorocznym kontraktem z 23 lipca. W 1747 roku znajdujemy potwierdzenie owej sprzedaży w poznańskich aktach grodzkich i ziemskich. Kim był nowy właściciel Osówca? Jako, że w poczcie rodu Jarmułt-Mlickich herbu Dołęga ks. kan. Jan był najbardziej utytułowanym przedstawicielem, poświęćmy mu nieco więcej czasu. Otóż, piastował on funkcje: proboszcza gnieźnieńskiego i radomskiego, kanonika płockiego, łuckiego i gnieźnieńskiego, archidiakona uniejowskiego, sekretarza króla Augusta III Sasa, referendarza koronnego i chyba najbardziej nas interesującym, a to w związku z tym, że był również pierwszym z tego rodu właścicielem Osówca wraz z przyległościami. W rękach Mlickich i ich potomków dobra te utrzymały się przez 200 lat i po reformie rolnej - nacjonalizacji w 1945 roku przeszły na własność Skarbu Państwa Polskiego.

CDN

Foto.: MKiDN - Ośrodek Dokumentacji Zabytków w Warszawie, Heliodor Ruciński, archiwum bloga


3 komentarze:

  1. W latach 1946 i 1947 w dworze w Osówcu mieszkali moi rodzice. Mój ojciec Apolinary Dembiński po powrocie z obozu w Linzu w tym majątku(już PGR) pracował jako księgowy i tam właśnie przyszłam na świat.

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym dworku jako niania pracowała moja Babunia. Dokładnego czasu nie znam, ale było to przed druga wojną światową.

    OdpowiedzUsuń
  3. Babcia waloszewska?

    OdpowiedzUsuń