Dom rodzinny Gądeckich |
Stare Cestryjewo, podobnie jak i całe nasze miasto, to ludzie tutaj żyjący, ich pasje, szczególnie te zawodowe. To stąd wyszli i rozsławili nasze miasto: prawnik prof. dr hab. Bogdan Bronisław Błażejczak oraz abp Stanisław Gądecki Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Kontynuując opowieść o Cestryjewie warto podkreślić, że w mojej pamięci Ścianki i Cestryjewska zapisały się jako ulice rzemieślników strzeleńskich. Przy nich i w ich obrębie funkcjonowały kuźnie należące do: Floriana Siupki, a następnie Leona Gądeckiego i Alberta Siupki; Stanisława, Zygmunta i Ewarysta Błażejczaków; zakład rymarski Jana Oborskiego, stolarnia Tadeusza Barteckiego, wcześniej jego ojca stelmacha - kołodzieja Jana Barteckiego, a do tego przy ul. św. Jakuba zakład krawiecki Metodego Matuszaka i niemalże na końcu ulicy stał dom Tomasza Trzeckiego - zduna.
Dzisiaj cofamy się nieco spod ostatnio omawianej posesji Lippmannów i zatrzymujemy się pod posesją usytuowaną w części wschodnio-południowego narożnika ulic Ścianki i Świętej Anny. Dom przypisany jest numerowi Ścianki 3 i tak w ewidencji jest oznakowany, jednakże cała posesja do - ulicy Świętej Anny 1. Na początek o tejże ulicy. Otóż, w obrębie Cestryjewa w przeszłości znajdował się łącznik - ulica gospodarcza, komunikująca Ścianki (daw. Cestryjewo) z ul. Stodolną (wsp. A. A. Michelsona) oraz stanowiła dojazdy do posesji leżących po jej obu stronach. Znajdujące się przy łączniku posesje nosiły na przełomie XIX i XX w. numerację ul. Ścianki (Cestryjewa). Nadanie jej nazwy i rangi odrębnej ulicy nastąpiło już w wolnej Polsce, po 1919 roku. Wówczas, to przyjęła ona imię ul. Świętej Anny. A skąd wzięła się ta nazwa? Otóż w Strzelnie istniało przy kościele Św. Trójcy i NMP bractwo św. Anny powstałe już w 1593 roku. Zezwolenie na jego założenie, pismem datowanym we Włocławku 29 stycznia tegoż roku, wydał biskup włocławski i pomorski Hieronim Rozrażewski. Miało ono na celu obronę wiary katolickiej, szczególnie przeciw arianom i protestantom oraz innym różnowiercom, których nazywano kacerzami. Nadto jego członkowie prowadzili walkę z pijaństwem, plotkowaniem, obmawianiem bliźniego, kłótniami i porywczością. Członkowie bractwa wywodzili się ze wszystkich środowisk społecznych, a byli nimi zarówno duchowni jak i świeccy. Przy bractwie działała kapela składająca się z jego członków, mieli oni również swój ołtarz w bazylice strzeleńskiej, którego patronkom była św. Anna. Jeszcze w okresie międzywojennym liczyło ono 100 członków i jak pisał ks. prałat Ignacy Czechowski - było ono, jak wszystkie, tak i tutaj bractwem pogrzebowym. Jego członkowie wystąpili do magistratu strzeleńskiego, by ten nadał patronat tej części Cestryjewa św. Anny. Nazwy tych ulic bez zmian przetrwały po dzień dzisiejszy, tylko w czasie II wojny światowej okupant niemiecki nazywał ją Annen Strasse.
Strona Kalendarza na 1910 z reklamami dziadków - Arcybiskupa i mojego. |
Zatrzymajmy się nieco dłużej przy ulicy Świętej Anny. Otóż, przy zbiegu tejże ulicy ze współczesną ulicą Ścianki znajduje się dom frontem zwrócony ku tej ostatniej ulicy. Cała parcela zawsze przypisana była i tak jest na mapach geodezyjnych, do ul. Cestryjewskiej (obecnej Ścianki), ale w związku z porządkowaniem numeracji, pod koniec lat osiemdziesiątych XX w. nadano tej posesji nr 1 i przypisano ją do ulicy Świętej Anny. Miejsce to dla nas strzelnian jest szczególne, gdyż w domu tym urodził się i wychował obecny Metropolita Poznański i Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Arcybiskup Stanisław Gądecki. Fakt ten jak i nadanie Ekscelencji w 1992 roku tytułu Honorowego Obywatela Miasta Strzelna zobowiązuje mnie do opisanie dziejów tej posesji, jak i przybliżenia sylwetki Arcybiskupa. Zacznę od głowy rodziny Leona, który był ojcem Abpa Stanisława.
Wielkopolanin z urodzenia i Kujawiak z wyboru Leon Gądecki urodził się w 21 listopada 1913 roku w Płaczkowie w powiecie mogileńskim, w Prowincji Poznańskiej. Rodzicami jego byli Walenty i Franciszka z Rożnowskich. Ochrzczony został w kościele pw. św. Jakuba Większego w parafialnym Kamieńcu. Rodzice mieszkali i pracowali w Płaczkowie, położonym nad rozległym Jeziorem Szydłowskim. Był to majątek ziemski o pow. 311ha należący do Niemca Karla Vogta, w którym jego ojciec Walenty pracował jako kowal. Później Gądeccy przenieśli się do sąsiedniego Kamieńca, miejscowości składającej się z 527ha majątku kościelnego i wsi, leżących nad Jeziorem Kamienieckim. Po skończeniu nauki i ukończeniu 16 roku życia rozpoczął pracę w Kamieńcu w kuźni ojca, w której również pracowali jego bracia: Franciszek i Stanisław. Tu pod ich oczyma zgłębiał tajniki sztuki kowalskiej. Już po wojnie w 1946 roku, przed Komisją Egzaminacyjną Cechu Kowalskiego w Gnieźnie, zdał egzamin czeladniczy, a jesienią tegoż roku złożył egzamin mistrzowski.
W kwietniu 1948 roku poślubił w Strzelnie, w ówczesnym województwie poznańskim, Zofię z Siupków, córkę Floriana i Józefy z Burchardtów. Małżonka już od młodzieńczych lat była aktywną działaczką w strzeleńskich Młodych Polkach, których opiekunem był ówczesny wikary i późniejszy biskup gnieźnieński, ks. Jan Czerniak. Leon, zaraz też podjął pracę w prywatnym zakładzie kowalskim teścia Floriana. Ten rodzinny interes, teść zaczął prowadzić od wiosny 1909 roku, kiedy to przybył do Strzelna, wówczas powiatowego miasta, z wieloletniego pobytu w głębi Niemiec. Osiadając się tu nabył od zamożnego Niemca, radnego miejskiego, mistrza kamieniarskiego Otto Loruscha, dużą nieruchomość przy ul. Cestryjewskiej, obecna Ścianki 3. Tutaj też urządził zakład, który tak oto zareklamował w „Kalendarzu informacyjnym miasta Strzelna na 1910 r.":
Kuźnia. Polecam Szan. Publiczności Strzelna i okolicy moją dobrze zaprowadzoną kuźnię, w której wykonuję wszelkie w zakresie kowalstwa wchodzące prace - dobrze szybko i po cenach umiarkowanych. Proszę o łaskawe poparcie mego przedsiębiorstwa. Floryan Siupka, mistrz kowalski w Strzelnie, dawn. p. Loruscha, posiadłość Cestrejewo.
Jego warsztat zyskał w okolicy dużą
renomę, zatrudniał stale 2-3 czeladników oraz 3-4 uczniów.
Gniazdem rodowym Siupków jest śląski Imielin. Jest to rzadkie nazwisko
występujące dzisiaj w liczbie 144 na
Śląsku, 22 w Trzebiatowie i okolicy oraz 12 w Bydgoszczy. Florian Siupka ur. 4
maja 1877 roku, mistrz kowalski, przez wiele lat był starszym Cechu
Kowalskiego, a w jego zakładzie odbywały się corocznie egzaminy czeladnicze. W
latach międzywojennych był członkiem Rady Miejskiej - radnym, reprezentował w
niej Blok Gospodarczy. W 1928 roku był wiceprezesem Towarzystwa Czeladzi
Katolickiej i jednym z trzech patronów Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej.
Ofiarnie wspierał zakup Domu Rzemiosła w Bydgoszczy. W 1929 roku został wybrany
skarbnikiem Towarzystwa Właścicieli Domów. Był członkiem Głównej Komisji
Wyborczej w Strzelnie, członkiem Towarzystwa Przemysłowców i z jego ramienia
delegatem do Izby Rzemieślniczej. W 1935 roku wszedł w skład Powiatowego
Komitetu Uświadomienia Obywatelskiego w Mogilnie. W 1938 roku był prezesem
Wielkopolskiego Zjednoczenia Rzemieślników Chrześcijan w Strzelnie i
pomysłodawcą utworzenia dla miejscowego rzemiosła Bezprocentowej Kasy
Pożyczkowej przy Banku Ludowym w Strzelnie. W 1939 roku jako Starszy Cechu
Kowalskiego ofiarował 125 gramów srebra na Fundusz Obrony Narodowej.
W latach II wojny światowej zmuszony został, by pracować jako kowal w gospodarstwie rolnym na tzw. „Tri" pod Strzelnem (Tri-Towarzystwo Remontowo-Inżynieryjne), bowiem jego zakład zawłaszczył niemiecki konkurent Ludwig Hubert. W 1945 roku firma wróciła do rodziny i prowadził ją jeszcze kilka lat z synem Albertem, a od 1948 roku z zięciem Leonem Gądeckim. Idee państwa komunistycznego, jakie zaczęły z wielkim nasileniem wypierać po 1948 roku wszelką własność prywatną, spowodowały upadek wielu firm. Wysokimi podatkami doprowadzono, że i rodzinna firma Siupków-Gądeckich została zamknięta. Leon mając na utrzymaniu żonę Zofię i urodzonego w 1949 roku synka Stanisława podjął w 1950 roku pracę jako kowal w ówczesnym Państwowym Gospodarstwie Rolnym w Strzelnie. Pracował w nim do 1952 roku, następnie w latach 1953-1956 w Państwowym Ośrodku Maszynowym, również w Strzelnie.
Ministranci podopieką Andrzeja Urbaniaka w drodze do Kruszwicy na mecz z tamtejszymi ministrantami - w II rzedzie stojacych pierwszy z prawej Stanisław Gądecki. |
Z nastaniem w 1956 roku odwilży październikowej i z początkiem destalinizacji kraju, chwilowo nastały lepsze czasy dla prywatnej inicjatywy. W 1957 roku Leon Gądecki otworzył, już pod swoim szyldem, na powrót kuźnię. Począł świadczyć usługi w bardzo szerokim zakresie kowalstwa, naprawy i regeneracji sprzętu rolniczego. Z jego oferty korzystali liczni okoliczni rolnicy, którzy oparli się próbom kolektywizacji wsi. W międzyczasie na świat przyszedł kolejny syn Jan i córka Maria, oboje zostali nauczycielami. Najstarszy, Stanisław, po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Strzelnie poświęcił się służbie Kościołowi.
Leon Gądecki ciężką pracą w kuźni oraz pracą na niewielkim kawałku ziemi zapewniał rodzinie skromny, ale godziwy byt. Jego działalność społeczna rozwijała się około spraw Kościoła. Przez wiele lat był członkiem Rady Parafialnej. Nie stronił od licznych posług podczas uroczystości i świąt kościelnych.
W warsztacie swoim zatrudniał i kształcił wielu uczniów, aż nastał rok 1988, wówczas zakończył swoją działalność przechodząc w wieku 75 lat w stan spoczynku i na zasłużoną emeryturę. Ale czy można było być bezczynnym, skoro praca stanowiła pasję jego życia. Brakowało w okolicy fachowców, którzy mogliby w trudnych latach przełomu naprawić gro sprzętu, do którego nie produkowano już części zamiennych. „Nachodzono“ więc sędziwego już mistrza sztuki kowalskiej, by ten zaradził im w uruchomieniu starego urządzenia, czy w naprawie zepsutej maszyny. Sam Pan Leon nie stronił od kontaktu z ludźmi potrzebującymi pomocy. Przy okazji takiego kontaktu z ludźmi dowiadywał się nowinek, a i przy tym sam udzielał wielu bezcennych porad.
Ministranci - wycieczka do Częstochowy, w II rzędzie kuca drugi od prawej Stanisław Gądecki. |
W rozmowie z jednym z najstarszych sołtysów gminy Strzelno, dowiedziałem się o wypadkach bezinteresowności w świadczeniu usług przez Pana Leona, jeżeli skierowane one były do całego środowiska. Mianowicie, w 1980 roku mieszkańcy wsi Sławsko Dolne postanowili ufundować figurę Matki Boskiej. Z zamiarem fundacji mieszkańcy zanosili się już w okresie międzywojennym. Ale pomysł ten zaczęto realizować dopiero w 1980 roku, kiedy to Polska budziła się do nowego życia. Zebrano odpowiednie fundusze i za pośrednictwem rodaka, ks. Antoniego Dobrzyńskiego, zlecono rzeźbiarzowi Szulcowi wykonanie figury Matki Bożej. Nastał stan wojenny. Z Poznania do Sławska dotarła wiadomość, że figura jest gotowa i można ją odebrać. Potrzebne jeno było ogrodzenie, które zlecono mistrzowi Leonowi Gądeckiemu. W mrokach stanu wojennego wykuł on je w postaci łańcucha ozdobnego - majstersztyk sztuki kowalskiej, nic nie biorąc w zamian. I tak oto, w czerwcu 1982 r. długo oczekiwana figura stanęła w centrum wsi, w narożniku ogródka przydomowego Tadeusza Dobrzyńskiego. Uroczystość poświęcenia zgromadziła nieomal wszystkich mieszkańców wsi. Ceremonii dokonał ks. Antoni Dobrzyński w asyście ks. proboszcza Alojzego Święciechowskiego i strzeleńskich wikariuszy.
Żywot ziemski Leona Gądeckiego dobiegał końca. 20 stycznia 2007 roku zmarła w wieku 90 lat małżonka Zofia. On sam już wówczas z domu nie wychodził. Mieszkał z córką Marią, która bez granic poświęciła się opiece nad rodzicami, a na końcu nad samym ojcem. Leon Gądecki zmarł w czwartek 21 maja 2009 roku.
Arcybiskup Stanisław Gądecki
Stanisław Gądecki urodził się w Strzelnie w ówczesnym województwie poznańskim dnia 19 października 1949 roku. O rodzicach pisałem wyżej. Wychowywany w głębokiej wierze katolickiej, od młodych lat znakomicie udzielał się jako ministrant w parafii św. Trójcy w Strzelnie. Podobnie jak moi bracia tak i ja byłem z młodym Stanisławem ministrantem. To on z późniejszym księdzem Stanisławem Wiśniewskim oraz moim bratem Antonim uczyli nas ministrantury - po łacinie. Osobiście pamiętam go z kościoła i z bycia ministrantem, gdyż tam najczęściej spotykaliśmy się, choć mieszkaliśmy od siebie zaledwie o kilkadziesiąt kroków. Uczęszczał do miejscowej szkoły podstawowej, a następnie do Liceum Ogólnokształcącego. Tutaj 31 maja 1967 roku zdał egzaminem maturalny, kończąc naukę w Strzelnie.
5 czerwca 1967 roku został przyjęty do Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie, gdzie w latach 1967-1973 studiował filozofię i teologię. Tam - pod kierunkiem ks. prof. Felicjana Kłonieckiego - napisał pracę dyplomową pt.: „Herodeion w świetle historii, geografii i archeologii". Święcenia kapłańskie przyjął z rąk księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego w Bazylice Archikatedralnej w Gnieźnie, w Wigilię Zesłania Ducha Świętego, 9 czerwca 1973 roku.
Pamiętam jego mszę prymicyjną i radość nas wszystkich z uczestnictwa w tej liturgii. Pamiętam, jak przyjeżdżał do Strzelna. Wówczas mieszkałem już przy ul. Kościelnej. Po wielokroć widziałem go wracającego z kościoła, zawsze w towarzystwie, któregoś ze szkolnych kolegów.
Decyzją księdza Kardynała Prymasa został skierowany do Rzymu na studia specjalistyczne z zakresu biblistyki. Studiował na Pontificium Institutum Biblicum de Urbe, uzyskując licencjat (9 lutego 1977 roku) na podstawie pracy: „Lo stato primitivo e la versione lucana della parabola degli invitati che si scusano (Lc 14,16-24)“, napisanej pod kierunkiem ks. prof. Jacques Dupont. Następnie udał się do Jerozolimy naStudium Biblicum Franciscanum (1976/77), celem pogłębienia studiów archeologicznych i judeochrześcijańskich. Po powrocie do Rzymu ukończył rok doktorancki (22 maja 1978 roku) i na podstawie pracy: „La liberazione e salvezza nel secondo libro dei Maccabei“, napisanej pod kierownictwem prof. P. Zeraffy na Pontificia Studiorum Universitas a S.Thoma Aq. in Urbe, uzyskał doktorat z teologii biblijnej (summa cum laude; 16 czerwca 1982 roku). W okresie studiów - prócz starożytnych języków biblijnych - uczył się języków nowożytnych: włoskiego na Università Italiana per Stranieri w Perugii - 1973; francuskiego na Institut Catholique de Paris i na École Pratique dell'Alliance Française w Paryżu - 1974; angielskiego w Brighton Overseas Students Center i The London School of English - 1975; niemieckiego na Goethe Institut w Passau - 1976 i 1977. Służył pomocą duszpasterską w różnych ośrodkach duszpasterskich na terenie Włoch, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA.
Bp. Stanisław Gądecki w rozmowie z o. Kazimierzem Łabińskim OMI w Markowicach. |
W 1982 roku wrócił do kraju i
podjął pracę dydaktyczną z zakresu nauk biblijnych w Prymasowskim Wyższym
Seminarium Duchownym w Gnieźnie (Archeologia Biblijna, Historia Starego i
Nowego Testamentu, Wstęp ogólny do Pisma św., Ewangelie Synoptyczne, Pisma
Janowe, Teologia Biblijna) oraz prowadzenie lektoratów języka angielskiego i
niemieckiego. Ponadto wykładał egzegezę Starego Testamentu w Prymasowskim
Instytucie Teologicznym dla świeckich w Gnieźnie i Prymasowskim Instytucie
Kultury Chrześcijańskiej w Bydgoszczy oraz w Wyższym Seminarium Duchownym
Misjonarzy św. Rodziny w Kazimierzu Biskupim (1983-1992). Od 12 września 1986
do 12 czerwca 1989 roku pełnił funkcję wicerektora Prymasowskiego Wyższego
Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Służył pomocą duszpasterską w kościele
rektorskim św. Jana Chrzciciela w Gnieźnie. Był odpowiedzialny za organizację
zagranicznych pielgrzymek diecezjalnych, członkiem Rady Ekonomicznej PWSD,
sekretarzem administracyjnym periodyku Studia Gnesnensia, członkiem
Biblijnej Komisji Przygotowawczej II Synodu Plenarnego. W lecie 1989 roku
uczestniczył w programie studiów organizowanym przez Cardinal Bernardin
Center for the Study of Eastern European Jewery na Spertus College of
Judaica w Chicago, poświęconym żydowskiej teologii, liturgii i kulturze
oraz amerykańskiemu pluralizmowi religijnemu. Na przełomie 1989/1990 prowadził
badania w École Biblique et Archeologique w Jerozolimie. Uczestniczył
w zjazdach, kolokwiach, sympozjach naukowych. Jest autorem ponad 300 artykułów
z zakresu biblistyki i dialogu z judaizmem, homilii, rozważań, kilku
podręczników, m.in. tłumaczonych na język rosyjski.
1 lutego 1992 roku mianowany został biskupem pomocniczym Archidiecezji Gnieźnieńskiej
i otrzymał stolicę tytularną Rubiconu. Konsekracja biskupia miała miejsce w
Prymasowskiej Archikatedrze w Gnieźnie 25 marca 1992 roku. Również uroczystą
mszę odprawił w Strzelnie. Nowy ordynariusz Archidiecezji Gnieźnieńskiej, abp
Henryk Muszyński, powierzył mu - prócz zwykłej działalności duszpasterskiej -
troskę o sprawy katechizacji, szkoły katolickie, duszpasterstwo młodzieży,
duszpasterstwo zakonów i permanentną formację prezbiterów Archidiecezji Gnieźnieńskiej.
Przewodniczył Radzie Wydawniczej Gaudentinum. Był sekretarzem
Międzynarodowego Komitetu Organizacyjnego Obchodów Tysiąclecia Śmierci św.
Wojciecha.
Markowice 2014 r. |
Wielokrotnie można było spotkać biskupa Gądeckiego w Markowicach. Tutaj przyjmowanym był szczególnie ciepło przez emerytowanego już kustosza sanktuarium ojca Kazimierza Łabińskiego OMI. Kiedy w 1992 roku został obdarzony tytułem Honorowego Obywatela Miasta Strzelna, jego kontakty z rodzinnym miastem zacieśniły się jeszcze bardziej. Brał udział w opłatkowych spotkaniach z samorządowcami, w ważnych wydarzeniach rocznicowych i okolicznościowych w mieście i gminie, odpustach, zjazdach absolwentów LO i wielu innych.
Markowice 2018 r. |
Dnia 28 marca 2002 roku został mianowany przez Jego Świątobliwość Jana Pawła II Arcybiskupem Metropolitą Poznańskim. Kanoniczne objęcie diecezji miało miejsce 2 kwietnia 2002 roku. Uroczysty ingres do Archikatedry Poznańskiej odbył się 20 kwietnia 2002 roku, a 29 czerwca tegoż roku na Placu św. Piotra z rąk Ojca Świętego otrzymał paliusz metropolitalny. W podniosłej uroczystości ingresu do Katedry Poznańskiej wzięli udział również samorządowcy strzeleńscy, ks. Proboszcz Otton Szymków, delegacja LO strzeleńskiego ze Sztandarem. Obecni byli rodzice arcybiskupa, rodzina, mieszkańcy Strzelna, Mogilna.
Abp Stanisław Gądecki podczas pogrzebu Honorowego Obywatela Miasta Strzelna lek. med. Ryszarda Cyby Strzelno, 13.06.2012 r. |
13 sierpnia 2013 r. - abp Stanisław Gadecki - pożegnanie ss. elżbietanek |
Przed mszą św. w intencji absolwentów LO - abp Stanisław Gądecki z księżmi absolwentami LO ks. kan. Janem Trojanowskim i ks. kan. Jerzym Nowakiem. |
W wymiarze ogólnopolskim, od 14 marca 1992 roku wszedł w skład Komisji ds. Katolickiej Agencji Informacyjnej i został członkiem Rady Programowej KAI. Od 2 grudnia 1994 - 1 maja 1996 roku był członkiem Komisji Episkopatu Polski ds. Duchowieństwa. Dnia 20 czerwca 1992 roku został mianowany przez Konferencję Episkopatu Polski wiceprzewodniczącym, a 10 marca 1994 roku - przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem. Po reformie struktur Episkopatu Polski, 1 maja 1996 roku został przewodniczącym Rady Episkopatu Polski ds. Dialogu Religijnego, obejmującej trzy gremia: Komitet do Dialogu z Judaizmem, Komitet do Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi, Komitet do Dialogu z Niewierzącymi. Inicjator Dnia Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce. W dniu 28 listopada 2002 roku został wybrany członkiem Rady Stałej Episkopatu Polski, a dnia 18 marca 2004 roku - Wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski. Od 24 czerwca 2006 roku pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Duszpasterstwa KEP, a od 19 czerwca 2009 roku członka Komisji Wspólnej Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski. Abp Stanisław Gądecki 12 marca 2014 roku został wybrany Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski na pierwszą kadencję, a 14 marca 2019 roku - na drugą kadencję.
Mianowany przez Ojca Świętego konsultorem Papieskiej Komisji ds. Religijnych Relacji z Żydami (23 lutego 1995 roku), brał udział w konferencjach, spotkaniach, sesjach, sympozjach poświęconych tej tematyce w kraju i zagranicą. Ojciec Święty Franciszek 8 maja 2014 roku mianował abp. Stanisława Gądeckiego członkiem Kongregacji Nauki Wiary na pierwszą kadencję, a 8 maja 2020 r. - członkiem Kongregacji na drugą kadencję. W latach 2016-2021 abp Stanisław Gądecki był Wiceprzewodniczącym Rady Konferencji Episkopatów Europy. Metropolita poznański brał udział w Synodzie Biskupów w Rzymie poświęconym głoszeniu słowa Bożego (2008), nowej ewangelizacji (2012), rodzinie (2014 i 2015) i młodzieży (2018).
Abp Stanisław Gądecki, pomimo rozległych obowiązków w Archidiecezji Poznańskiej i w całym Kościele Polskim, pamięta o Strzelnie i strzelnianach. Cyklicznie spotyka się z koleżeństwem klasowym z LO oraz wspiera nasze obecne władze miejskie w realizacji ambitnych planów rozwojowych.
Foto.: Heliodor Ruciński, ze zbiorów Kazimierza Kowalskiego z Wrześni, archiwum bloga
Bardzo ciekawy i wyczerpujący artykuł. Pragnę tylko dodać, że 10 czerwca 23 w rocznicę mszy prymicyjnej o godz. 11:00 w katedrze poznańskiej odprawiona zostanie msza św. z okazji 50-lecia kapłaństwa abp-a Stanisława Gądeckiego.
OdpowiedzUsuń