Wśród setek zdjęć jakie znajdują się w moich zbiorach spory odsetek stanowią zdjęcia z czasów PRL-u. Wspominam te czasy ze swoistym sentymentem i staram się to czynić z dala od polityki. Tamte czasy traktuję bardzo poważnie, choć z wielu zdarzeń można byłoby sobie pożartować - dobry żart tynfa wart, jak mawiają mistrzowie tej dziedziny humoru. Podobnie po latach przemian ustrojowych i dzisiaj - można się uśmiać, co regularnie czynimy podczas spotkań „Za Żelazną Bramą“. Dobra muzyka i czytanie fragmentów Dobrego wojaka Szwejka stają się przyczynkiem do przeniesienia bohatera kpiny i dobrego żartu w nasze czasy. Pełnię humoru sprawia nam również cytowanie fragmentów opowiadań Czechowa, posługującego się onegdaj mistrzowskim piórem satyry.
Ale ad rem, jak mawiali podczas
przydługich wypowiedzi nasi przodkowie. Otóż dzisiaj przeniosę Was w strzeleńską
przestrzeń końcówki lat 80. minionego stulecia, w świat kultury, który
współorganizowali społecznicy. A było tego sporo, zawsze ze znakomitą frekwencją
mieszkańców, uczestników tych przedsięwzięć. Od 9 do 22 lipca 1988 roku w
Strzelnie odbył się ogólnopolski plener malarzy i rzeźbiarzy. Inicjatorami jego
zoorganizowania byli: działacz społeczny Stanisław Lewicki, późniejszy prezes
Towarzystwa Ochrony Szlaku Piastowskiego w Strzelnie oraz miejscowy artysta
rzeźbiarz, z wykształcenia farmaceuta Jan Harasimowicz. W skład ścisłego grona
organizacyjnego dokooptowany został również Kazimierz Chudziński prezes TMMS
oraz członkowie tegoż Towarzystwa.
Do Strzelna przybyło 30 twórców reprezentujących szczególnie środowiska twórcze Bydgoszczy i Lublina. Ich bazą noclegowo-wyżywieniową był Internat ówczesnej SP nr 3 (dzisiejszy OSW przy Parkowej 10). W inauguracji pleneru uczestniczyli przedstawiciele władze miejskie z naczelnikiem Ryszardem Panfilem i sekretarzem Romanem Świdowskim na czele. Codziennie, przez dwa tygodnie można było spotkać artystów podczas pracy w różnych zakątkach miasta. Efekty ich poczynań twórczych wystawione zostały 21 lipca na Rynku miasta Strzelna. Odbyła się wówczas aukcja obrazów. Sporo z nich zakupili mieszkańcy Strzelna. W dniu następnym w Parku im. 750-lecia, z udziałem władz wojewódzkich i miejsko-gminnych uroczyście zakończono plener. Artyści pozostawili miastu, jako zaczątek przyszłej galerii, część swoich obrazów (ok. 30) oraz wielką rzeźbę, przedstawiającą kopię fragmentu kolumny romańskiej dłuta artysty z Lublina Wiesława Marczaka. Przez kilka lat zdobiła ona klomb na Rynku i od połowy lat 90. znajdowała się w skansenie MGOKiR przy ul. Sportowej 8. Niestety, po latach, kiedy już odszedłem z Domu Kultury, rzeźba się rozsypała, a z galerii, która zdobiła onegdaj salę sesyjną obrazy zniknęły i to już przed kilkoma laty…
Rzeźba - fragment kolumny romańskiej dłuta artysty z Lublina Wiesława Marczaka |
Niestety wielu ludzi z tych zdjęć już z nami nie ma .
OdpowiedzUsuń