niedziela, 4 sierpnia 2019

Męczennik spod Strzelna. Błogosławiony ks. Stanisław Kubski




Za trzy tygodnie w sobotę 24 sierpnia 2019 r. w miejscowości Książ gmina Strzelno przy posesji Nr 10 mieszkańcy parafii pw. św. Wojciecha w Stodołach będą przeżywać wielkie wydarzenie. W dniu tym o godz. 16:30 będzie miało miejsce odsłonięcie i poświęcenie tablicy pamiątkowej upamiętniającej tutaj urodzonego bł. ks. Stanisława Kubskiego.
Już dzisiaj zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby z mieszkańcami przeżywać to wydarzenie do wzięcia udziału w tej uroczystości. By poznać sylwetkę Błogosławionego zachęcam do poniższego biogramu:

Bł. ks. Stanisław Kubski (1876-1942)

Syn ziemi strzeleńskiej, który stanął u boku strzeleńskiej norbertanki, błogosławionej Weroniki w poczcie polskich świętych i błogosławionych. Męczennik, 13 czerwca 1999 r. w Warszawie św. Jan Paweł II beatyfikował go w gronie 108 polskich męczenników II wojny światowej. Patron Inowrocławia wspominany 18 maja.


Stanisław Kubski urodził się 13 sierpnia 1876 r. w maleńkiej wiosce Książ koło Strzelna w powiecie inowrocławskim, w ówczesnej parafii Polanowice (obecnie parafia p.w. św. Wojciecha w Stodołach) jako syn Michała(1853-1944), włościanina oraz Franciszki (1854-1938) z domu Głuszek. Ochrzczony został 20 sierpnia 1876 r. w kościele p.w. św. Marka Ewangelisty w Polanowicach. Udzielił go ówczesny proboszcz ks. Teodor Drejza. Rodzice Stanisława związek małżeński zawarli w 1875 r. w Strzelnie. Kubscy oraz Głuszkowie od kilku pokoleń zamieszkiwali w Książu, gdzie prowadzili gospodarstwa rolne. Wieś nie była duża, gdyż liczyła zaledwie osiem i to wyłącznie polskich gospodarstw rolnych. Niegdyś była własnością klasztoru sióstr norbertanek w Strzelnie.

Początkowo Stanisław uczęszczał do szkoły ludowej, a następnie do progimnazjum - sześcioklasowej szkoły średniej udzielającej nauki w niższych klasach gimnazjalnych - w Trzemesznie. Po jego ukończeniu dalszą naukę kontynuował w Gimnazjum w Wągrowcu, gdzie w 1897 r. uzyskał świadectwo dojrzałości. Następnie, w latach 1897-1900 studiował teorię - teologię i filozofię w seminarium duchownym archidiecezji poznańsko-gnieźnieńskiej w Poznaniu i odbył studia praktyczne w Gnieźnie. Świadectwo moralności wystawił mu jego proboszcz, określając młodego Stanisława jako honestum iuvenem… - przyzwoity młodzieniec. Święcenia subdiakonatu przyjął 7 października 1900 r. Tydzień później, 14 października otrzymał święcenia diakonatu. Wreszcie święcenia kapłańskie prezbiteriatu przyjął 25 listopada 1900 r., z rąk bpa sufragana gnieźnieńskiego Antoniego Andrzejewicza. Mszę prymicyjną odprawił w kościele p.w. św. Marka Ewangelisty w Polanowicach i stąd 9 grudnia 1900 r. udał się na wikariat do parafii p.w. Najświętszej Marii Panny Wniebowziętej - farze w Śremie w archidiecezji poznańskiej, gdzie został pierwszym mansjonarzem. Proboszczem śremskim był wówczas ks. Maksymilian Drożdżyński.

W Śremie, obok pracy duszpasterskiej, wciągnięty został w wir pracy o charakterze społeczno-narodowym. Opiekował się śremskim Katolickim Towarzystwem Terminatorów, organizując m.in. wycieczki dla członków. Jedną z takich form był wyjazd w 1903 r. do Poznania. W 1904 r. został wybrany prezesem - dyrektorem tamtejszego banku parcelacyjnego, był również członkiem Rady Nadzorczej Banku Ludowego, później wiceprezesem RN oraz wiceprezesem RN "Rolnika". To wówczas ściśle współpracował z ks. prałatem Piotrem Wawrzyniakiem. W tym też roku 11 czerwca zmarł  proboszcz i cały ciężar administracyjny spadł na barki ks. Kubskiego. Dla prawnego umocowania od 17 czerwca 1904 r. ks. Stanisław Kubski został substytutem ks. dra Józefa Szultza, proboszcza parafii w Lubiniu, który nad parafią śremską sprawował administrację. Po rocznym wakacie 5 czerwca 1905 r. administratorem - proboszczem w Śremie został pochodzący ze Śląska ks. Edward Becker. Nowy proboszcz był nieprzychylnie nastawiony względem nurtu polskiego, a do tego popierał działalność Hakaty. Kiedy w 1906 r. wybuchł w Wielkopolsce powszechny strajk szkolny, młody wikariusz poparł dzieci szkolne walczące o prawo uczenia się religii w języku polskim. W tymże czasie wykazywał znaczną aktywność na tym polu. 27 maja 1906 r. przemawiał na wiecu protestacyjnym w Śremie w sprawie usuwania przez władze pruskie języka polskiego z nauki religii. W październiku tegoż roku zwołał w sali hotelu Wiktoria wiec w sprawach szkolnych, któremu również przewodniczył. Kiedy temperatura obrad wzrosła, obecna i nadzorująca przebieg policja wiec rozwiązała.



Również w 1906 r. wszedł w skład Powiatowego Komitetu Wyborczego na miasto Bnin. Ten udział zaowocował w późniejszym (1908 r.) aktywnym uczestnictwie w kampaniach wyborczych na rzecz kandydatów polskiego pochodzenia, jako członek PKW na I Obwód Miejski w Śremie. W styczniu 1909 r. uczestnicząc uczestniczył w wiecu wyborczym w Śremie, podczas którego płomiennie przemawiał.

Działał na niwie dobroczynności. Przewodniczył jako prezes stowarzyszeniu - Konferencji Świętego Franciszka z Asyżu w Śremie. W samym 1905 r. stowarzyszenie udzieliło 418 wsparć i posiadało pod stałą opieką 16 rodzin. Posiadało ono również własną bibliotekę z 115 tomami. Rocznie przeznaczało na cele dobroczynne ok. 700 marek.


1 kwietnia 1910 r. otrzymał w administrację parafię p.w. św. Wawrzyńca w Gnieźnie, a następnie 7 lipca 1910 r. otrzymał instytucję kanoniczną oraz beneficjum i został ustanowiony jej proboszczem. Wielkim nakładem przeprowadził remont i odnowienie świątyni parafialnej. Została ona konsekrowana w 1917 r., już po jego odejściu do innej parafii gnieźnieńskiej. Zasiadał w Radzie Nadzorczej Drukarni Spółkowej, która wydawała dziennik "Lech". W 1911 r. za zorganizowanie odczytu oświatowego bez powiadomienia władzy policyjnej został ukarany grzywną. W latach 1912-1914 prezesował Kółku Rolniczo-Włościańskiemu w Gnieźnie. Szczególną opiekę roztoczył nad dziećmi. Raz w tygodniu zaprowadził dla nich oddzielne nabożeństwo, podczas których głosił piękne kazania.

24 września 1916 r. powołał Biuro pomocy prawnej dla wojaków i ich rodzin. Jak wynika z komunikatu podpisanego przez ks. Kubskiego, biuro znajdowało się przy ul. św. Wawrzyńca 21 w Gnieźnie. Było otwarte w dni powszednie od godz. 19:00 do godz. 20:00, a w soboty od godz. 14:30 do godz. 16:30, natomiast w niedzielę i święta od godz. 12:00 do godz. 13:00 z porad prawnych korzystać mogli wszyscy i to za niewielką w porównaniu do biur prawnych opłatą.

11 grudnia 1916 r. otrzymał prezentę na beneficjum parafii farnej p.w. św. Trójcy w Gnieźnie, które objął jako proboszcz 1 stycznia 1917 r. W latach 1917-1919 był redaktorem tygodnika "Wiadomości Parafialne Gnieźnieńskie". W okresie poprzedzającym wybuch Powstania Wielkopolskiego oraz w trakcie jego trwania należał do grupy aktywnych działaczy niepodległościowych w Gnieźnie. Wszedł w skład Tymczasowej Rady Ludowej Gniezna, co zostało odnotowane na afiszu zwołującym wiec na 17 listopada 1918 r. Po nim 20 listopada został wybrany do Miejskiej Rady Ludowej w Gnieźnie. Z jej ramienia był członkiem komisji szkolnej oraz komisji politycznej. W marcu 1919 r. został delegowany jako przedstawiciel MRL do Komisji Wyborczej, która ustaliła skład nowej Rady Miejskiej Gniezna. W latach 1919-1922 był kapelanem Wojska Wielkopolskiego, a następnie Wojska Polskiego. Został nim po wysłaniu 4. Pułku Strzelców Wielkopolskich (Późniejszego 58. Pułku Piechoty Wielkopolskiej tzw. "czwartaków") z garnizonu gnieźnieńskiego na wojnę polsko-bolszewicką. W koszarach pozostał batalion żołnierzy zapasowych, którzy pozostali bez opieki duszpasterskiej. Zgłosił się i został zakwalifikowany, oficjalnie 4. września 1919 r., jako duszpasterz wojskowy - nieetatowy kapelan pomocniczy. Pomijając nawet zadania parafialne, bycie kapelanem nie było łatwym obowiązkiem. Jak sam pisał, miał pod swoją
opieką 2 772 żołnierzy, z czego 586 przebywało w szpitalach. Tylko od stycznia 1920 r. do marca 1920 r. miało miejsce przeszło 50 żołnierskich pogrzebów. W międzyczasie w 1921 r. powierzono mu obowiązki dziekana gnieźnieńskiego dekanatu Świętej Trójcy.

23 października 1922 r. prymas Polski, Edmund kard. Dalbor, mocą dekretu ogłosił powstanie trzech nowych parafii w Inowrocławiu. Z parafii farnej p.w. św. Mikołaja, której
proboszczem był ks. Antoni Laubitz, późniejszy biskup sufragan gnieźnieński, wyodrębniono parafię p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, z nieczynnym od 1909 r. w wyniku tąpnięcia ziemi kościołem. Ponadto powstały jeszcze dwie parafie, w tym parafia p.w. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny - na potrzeby inowrocławskiego uzdrowiska, wówczas bez kościoła.


Proboszczem parafii p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny oraz zarządcą - administratorem parafii "uzdrowiskowej" mianowany został ks. Stanisław Kubski. Objął je - po opuszczeniu 22 marca 1923 r. Gniezna - odpowiednio 23 marca i 1 kwietnia 1923 r. zastępując ks. prałat Antoni Laubitz, który po uzyskanej nominację na biskupa pomocniczego archidiecezji gnieźnieńskiej, przeniesiony został do Gniezna. Jednocześnie został dziekanem dekanatu inowrocławskiego. Przed nowym proboszczem postawiono ogrom zadań. Dodatkowo na obszarze parafii pw. pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie znajdował się kościół p.w. Imienia Najświętszej Maryi Panny (tzw. "Ruina" - dziś bazylika mniejsza), najstarsza, pochodząca z XII w., świątynia w Inowrocławiu. Ks. Laubitz rozpoczął jego odbudowę, jednakże jej nie ukończył. Jak widać, ks. Stanisław Kubski przybył do Inowrocławia niczym na poligon budowlany, wręcz można powiedzieć, że w budowie. Prace, zarówno przy odbudowie kościoła p.w. Imienia Najświętszej Maryi Panny jak i remontu kościoła pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny przebiegały sprawnie i zakończono je w 1929 r. 25 sierpnia obie świątynie konsekrował inicjator tych prac ówczesny bp Antoni Laubitz.

Zrządzeniem Opatrzności jednym z pierwszych ochrzczonych w nowo konsekrowanej świątyni parafialnej, kościele pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie, był przyszły Prymas Polski, Józef kard. Glemp, który sakrament chrztu św. przyjął w dniu swoich urodzin, 18 grudnia 1929 r.

W 1929 r. w dawnym prowizorycznym kościele p.w. Najświętszego Serca pana Jezusa po jego adaptacji powstał dom katolicki. W świątyni parafialnej dwukrotnie remontowano organy kościelne, zaś 30 grudnia 1934 r. dokonano konsekracji bocznego ołtarza pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Jeszcze przed wojną ks. Stanisław Kubski zdążył poświęcić w 1936 r. miejsce pod budowę kościoła w administrowanej przez siebie parafii p.w. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i wznieść w 1937 r. strzelistą kwadratową wieżę. W 1938 r. doprowadził do wmurowania (27 września) kamienia węgielnego, którego dokonał bpa Antoni Laubitz.


Równocześnie ks. Stanisław Kubski pełnił wiele coraz bardziej odpowiedzialnych funkcji. Jeszcze przed przyjazdem do Inowrocławia został 19 października 1921 r. sędzią prosynodalnym w Metropolitalnym Sądzie Duchownym i w tej roli był członkiem Konsystorza Generalnego odgrywającego istotną rolę w sprawach administracyjno-sądowniczych archidiecezji gnieźnieńskiej. Był nim do listopada 1930 r. W latach 1923‑1926 pełnił też funkcję kapelana więziennego w Inowrocławiu. Przed 1929 r. został również radcą duchownym. Od 1 czerwca 1920 r. był, jako członek Kurii, deputatem do zarządu dóbr Prymasowskiego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Był delegatem arcybiskupim przy egzaminach maturalnych z religii w Państwowym Żeńskim Seminarium Nauczycielskim im. Królowej Jadwigi w Inowrocławiu oraz członkiem czynnym istniejącego w archidiecezji od 1913 r. Związku Księży Misjonarzy "Dobrego Pasterza", którego członkowie zobowiązani byli do bezinteresownego odprawiania misji i rekolekcji. Od 1931 r. pełnił dodatkowo obowiązki wizytatora nauki religii w szkołach powszechnych na powiat inowrocławski i archidiecezjalnego dyrektora Związku Księży Adorantów Przenajświętszego Sakramentu.
Ponadto od ok. 1923 r. był kanonikiem kapituły kolegiaty p.w. św. Jerzego w Gnieźnie, a 23 października 1935 r. został kanonikiem gremialnym kapituły kolegiaty p.w. św. św. Piotra i Pawła w Kruszwicy, restytuowanej i zreorganizowanej przez Prymasa, Augusta kard. Hlonda.

25‑26 czerwca 1927 r. współorganizował pierwszy w Polsce Zjazd Eucharystyczny w ramach VIII Zjazdu Wielkopolskiej Ligi Katolickiej, w którym uczestniczyło ok. 15 000 wiernych. Przewodniczył mu Prymas August kard. Hlond, dla którego wizyta w Inowrocławiu była okazją do pierwszego publicznego wystąpienia jako kardynała. Papież Pius XI skierował do uczestników spotkania list, w którym napisał m.in.: Chętnym sercem przeto przyjęliśmy wiadomość o mającym się wkrótce odbyć kongresie eucharystycznym w Inowrocławiu… Odczyt na Zjeździe wygłosiła m.in. założycielka Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, Urszula Julii Maria Halka-Leduchowska - dziś święta. W 1938 r. ks. Stanisław wziął też udział w 34. międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Budapeszcie.

19 września 1937 r. doprowadził też do poświęcenia 4‑metrowej figury-pomnika Matki Bożej, w pobliżu kościoła parafialnego. Było to dzieło Piotra Trieblera, bydgoskiego artysty rzeźbiarza. Mimo tak wielu zajęć ks. Stanisław Kubski nigdy nie zapomniał, że jako
duszpasterz ma przede wszystkim troszczyć się o dusze. Angażował się w duszpasterstwie wszystkich stanów, a więc dzieci (co szczególnie lubił), młodzieży, ubogiej inteligencji, robotników i rzemieślników. Jego działania doprowadziły do powstania licznych organizacji katolickich. Z racji licznych zajęć, gdzie nie mógł się angażować osobiście, to inspirował powstanie stowarzyszeń o fundamentach katolickich. W latach międzywojennych działało ich wiele przy parafii p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny.1

8 maja 1924 r. rozpoczęła działalność Sodalicja Męska, czyli bractwo nastawione na samokształcenie i pogłębianie religijności swych członków, pw. Niepokalanej Matki Najświętszej i św. Wojciecha. 9 grudnia 1924 r. swoje podwoje otworzyła Sodalicja Żeńska p.w. Niepokalanej i św. Jolanty. Tego samego roku, 22 grudnia 1924 r. powołana do życia została Sodalicja Pracującej Młodzieży Męskiej p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny i św. Jerzego. W 1927 r. zawiązał się chór kościelny mieszany oraz chór męski. Kolejną organizacją przy parafii był założony w 1930 r. Trzeci Zakon Regularny św. Franciszka. W tym też roku 19 listopada rozpoczęła działalność Sodalicja Absolwentek Gimnazjum i Seminarium p.w. Niepokalanej Matki Najświętszej i św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W 1932 r. rozpoczęły swoją działalność Młode Polki, czyli Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej, a w 1934 r. Sodalicja Mężczyzn p.w. Matki Bożej Częstochowskiej i św. Jerzego.

Nie dziwi zatem, że stał się cenioną w mieście osobistością. Rozwijał działania charytatywne, do czego skłaniały go ówczesne trudności gospodarcze związane z wielkim kryzysem. Wiele czasu spędzał na adoracji Najświętszego Sakramentu, zapraszając do tego niekiedy również swoich wikariuszy. Na parafianach sprawiał wrażenie nieśmiałego, ale o gołębim sercu i często z "pustym portfelem", bo okazywało się, że potrzeby innych bywały większe niż jego własne. W 1933 r. wszedł w skład Komitetu Honorowego Ligii Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej przy Prezydencie Inowrocławia, który sprawował patronat nad budową lotniska. 23 i 24 września 1933 r. lotnisku nadano imię Pierwszego marszałka Polski Józefa Piłsudskiego.

Władze państwowe dostrzegły kapłana oddającego się wielu dziełom i w 1937 r. odznaczyły ks. Stanisława Kubskiego Złotym Krzyżem Zasługi.

Kończył się już wszelako czas wielkiej pracy. Czas wielkich wysiłków. Czas osiągnięć. Czas planów. Nadchodził czas apokalipsy. Czas cierpień. Czas ostatecznych wyborów. Czas męczeństwa. Pod koniec sierpnia 1939 r. prezydent miasta Inowrocławia Apolinary Jankowski powołał Obywatelski Komitet Pogotowia Narodowego. W jego skład weszli co znamienitsi mieszkańcy Inowrocławia. Członkiem Komitetu został także ks. Stanisław Kubski. 1 września 1939 r. w granice Rzeczypospolitej, bez wypowiedzenia wojny, wkroczyli Niemcy. Rozpoczęła się II wojna światowa. 7 września 1939 r. miasto znalazło się w rękach niemieckiego najeźdźcy. Ks. Stanisław Kubski już 8 września 1939 r. został aresztowany. Niemcy mieli odnotowaną jego działalność, a szczególnie w latach 1918‑1919 w Gnieźnie. Pognali go przez Inowrocław z uniesionymi nad głową rękoma. Pierwszą noc spędził, klęcząc, na dziedzińcu koszarowym 4. Pułku Artylerii Lekkiej.

Ks. Stanisław Kubski 9‑10 września 1939 r., został wywieziony z Inowrocławia do niemieckiego obozu przejściowego, zorganizowanego w dawnym zakładzie lotniczym "Albatros" w Pile. Stamtąd pomiędzy 21 a 23 listopada 1939 r., przewieziony został do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau. Już 26 listopada 1939 r. został po raz kolejny przetransportowany do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie. Liczący sobie 63 lata kapłan zmuszony został do ciężkiej i wyniszczającej pracy w kamieniołomach.

Przydzielony został do karnego rewiru. Obozowi oprawcy - kapo znęcali się nad nim okrutnie, zmuszając m.in. do noszenia ciężkich kamieni w biegu, co doprowadziło go do skrajnego wyczerpania. Po rocznej i niewolniczej pracy w kamieniołomie, w trakcie której złamał rękę, 8 grudnia 1940 r., na polecenie Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, 228 duchownych przeniesiono z Buchenwaldu do Dachau. W grupie tej znalazł się również ks. Kubski, który otrzymał numer obozowy 21878 (IPN podaje nr 20678). 

W listach z obozu, pisanych po niemiecku i cenzurowanych, pisał, że „po wojnie będzie znów dobrze”, ale „najpierw wolność i porządek”(!) Wyrażał w nich troskę o parafię, o parafian, wdzięczność za modlitwę i udzielaną, choćby i duchowo, pomoc.
Zawsze pokładał ufność w Bogu, choć zdawał sobie sprawę z otaczającej go rzeczywistości

Głód, ponad ludzka praca, choroby, m.in. świerzb i owrzodzenie oraz codzienne psychiczne i fizyczne znęcanie się odbiło się na stanie zdrowia inowrocławskiego proboszcza. Schudł do niespełna 39 kg. Mimo to jednak zachował pogodę ducha i głęboką pobożność. Swoje głębokie cierpienie przeżywał w samotności. Zapamiętano go, jak w barłogu odmawiał modlitwę różańcową, trzymając w ręku kawałek sznurka z zaplecionymi supłami. Był w pełni świadomy, co go czeka.

Początkowo głęboko wierzył, że doczeka wolności. Tak pisał do brata: Gdy Bóg przywróci wolność, będziemy się częściej odwiedzali. Wojna się przecież kiedyś skończy, dzięki łasce Bożej znów będziemy razem. Ja silnie buduję tę nadzieję na Bożej Opatrzności, której działanie tak często odczuwam. Pomaga mi w tym modlitwa wasza, przyjaciół i parafian, za co jestem szczególnie wdzięczny.

Monachium, cmentarz Friedhof Perlacher Forst.

Nadzieja po kilku latach okazała się złudna. W maju 1942 r. niespełna 66-letniego ks. Stanisława Kubskiego uznano za niezdolnego do przebywania w obozie w Dachau i włączono do tzw. „transportu inwalidów”, w którym został wysłany do zagazowania, do Hartheim niedaleko Linzu. Nie dojechał na miejsce. Prawdopodobnie zginął 18 maja 1942 r. w drodze z KL Dachau do Monachium - tam został z pociągu usunięty i spalony w krematorium w Monachium. W 2013 r. znaleziono jego prochy w Monachium, na cmentarzu Friedhof Perlacher Forst.


Proces beatyfikacyjny prowadzono w ramach ogólnopolskiego procesu męczenników II wojny światowej i został rozpoczęty w 1992 r. we Włocławku. Dn. 13 czerwca 1999 r. został ogłoszony błogosławionym przez papieża Jana Pawła II podczas mszy św. w Warszawie, wraz ze 107 innymi ofiarami hitleryzmu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz