piątek, 10 października 2025

Strzelno w latach 90. XX w. cz. 1

Przed blisko trzema laty (25 czerwca 2021 r.) opublikowałem na blogu pierwszy fotoreportaż z cyklu zdjęcia z kolekcji Klausa Mantheya: - „Rynek w latach 1991-2005 okiem turysty”. Ostatnio, po żmudnej obróbce zdjęć postanowiłem powrócić do tejże kolekcji, która przed laty trafiła do mych rąk za pośrednictwem Rainera Zobela. Tenże poinformował mnie, że Klaus zmarł i w spuściźnie zapisał mi kolekcję zdjęć  z naszego terenu, z których najstarsze pochodzą z lat międzywojennych (Stodoły, Stodólno, Strzelno...), lat 60. XX w. (Książ, Ostrowo...) etc. a najmłodsze z 2005 roku. A teraz kilka słów o samym Klausie. Urodził się 24 lutego 1940 roku w Strzelnie i nosił drugie imię Erat. Jego matką była Emma i stąd wyjechali w 1950 roku wyjeżdżając do ówczesnego DDR (NRD). Zamieszkał z matką w Hermsdorf koło Drezna. W 1959 roku matka Klausa starała się o akt urodzenia syna i wystąpiła do PPRN w Mogilnie o taki dokument. W odpowiedzi otrzymała informację, iż księga urodzeń z 1940 roku zaginęła w czasie działań wojennych i takowej nie można odtworzyć.

Korespondując przez wiele lat z Klausem poprosiłem go o więcej informacji o Strzelnie i okolicy z czasów jego dzieciństwa. Napisał mi wówczas, że wiedzę o Strzelnie zaczerpnął z opowieści swej mamy Emmy, która pochodziła z Kaiserhöh - Sławska Dolnego. Niewiele też może przekazać, gdyż ta wiedza uleciała z jego pamięci. Żałuje również, że niewiele pamięta z języka polskiego, prawie całkowicie go zapomniał. Pamiętał przekazy mamy o tym, że dziadek nakazywał żyć w zgodzie z sąsiadami i taki dawał sam przykład możliwości bezkonfliktowego życia dwóch nacji obok siebie. Pamięta nauczyciela ze Stodół Walentego Kusza, gdyż tam jakiś czas mieszkali i tam chodził do szkoły. Swój Heimat (kraj ojców) opuścili, ale on myślami ciągle tu wracał. Udało mu się odwiedzić rodzinne strony kilka razy w latach 60. XX w. i późniejszych, a szczególnie w latach 1996, 1999, 2000. Z peregrynacji po „Heimacie” zrobił wiele zdjęć, z które po jego śmierci, zgodnie z jego wolą trafiły do mnie. 

Klaus pisząc o swoich przeżyciach kilka razy napomykał o losach Niemców w Polsce po 1945 roku. Przysłał mi nieco materiałów o Centralnym Obozie Pracy w Potulicach o przesiedleniach oraz wspomniał o martyrologii rodziny Reichów z Markowic. Przesłał mi również materiały o obozie w Łagiewnikach koło Kruszwicy, w którym przetrzymywani byli od 1945 roku Niemcy z całej okolicy. Zostali oni wykorzystani jako przymusowi robotnicy. W obozie tym zginęło, jak podają źródła, kilkuset Niemców. Klaus będąc w Polsce zrobił również zdjęcia zaniedbanych cmentarzy ewangelickich na terenie powiatu mogileńskiego. Przesłał mi również – chyba w celach porównawczych – kilka zdjęć grobów polskich w Dreźnie.

Ulica Gimnazjalna z przyległościami.   

Jako, że dzieje się, oj dzieje w tej ulicy tyle, że ho, ho rozpoczynamy od niej nasz historyczny spacer. Dopowiem, że tak rozkopana ulica jak obecnie była w 1998 roku, choć nie na całej długości, kiedy to budowano kolektor do wybudowanej i oddanej do użytku w 1996 roku oczyszczalni ścieków. Jego odcinki biegły od ówczesnej ul. Rolnej, przez ul. Michelsona, wzdłuż ul. Styczniowej, łączyły się z kolektorem biegnącym od Rynku, ulicą Świętego Ducha do ul. Cegiełka, wzdłuż tejże ulicy do ul. Gimnazjalnej i jej odcinkiem do ul. Ogrodowej, wzdłuż tejże ulicy i dalej ul. Parkową do rowu i zbiornika przed oczyszczalnią ścieków. Na zdjęciach Klausa z 1998 i 1999 roku udokumentowany jest czas po tej budowie z widocznym świeżo położonym asfaltem i podłączonym w 1998 roku gazem ziemnym do poszczególnych posesji w ul. Ogrodowej.



Na ścianie frontowej tego budynku spod przemalowań widoczne  są jeszcze stare reklamy w języku niemieckim, pamiętające czasy zaborów.


















Cegiełka




Ogrodowa



niedziela, 28 września 2025

Strzeleńskie kominy

W mieście i gminie było ich 9 - wielkich murowanych okrągłych kominów, które stały przy kotłowniach parowych i przy piecach cegielnianych. W samym Strzelnie tych wielkich kominów wpisanych w krajobraz miasta było aż 5 i świadczyły one o pewnym stopniu uprzemysłowienia na przełomie XIX i XX w. oraz już w samym XX w. Na starych mapach możemy odnaleźć ich więcej niż podałem, a były ona przy kilku pozamiejskich cegielniach. Takie fabryki cegły lecz z o wiele niższymi kominami od połowy XIX w. do czasów międzywojennych były jeszcze: na południowy wschód od Strzelna przy drodze do Młynów, na Dąbku pod Sławskiem Małym; w Bławatkach, Bławatkach - Sybili, Bławatkach - Strzelnie, Starczewie i Stodołach. Ale z tych wielkich kominów do naszych współczesnych czasów przetrwały zaledwie 3 - jeden w mieście przy byłej rzeźni i dwa na terenie gminy: w Bronisławiu - w Zakładach Przemysłu Ziemniaczanego oraz w Górkach - przy nieczynnej gorzelni.

Rzeźnia przy ul. Spichrzowej 

- komin został wystawiony w 1890 roku wraz z budynkami rzeźni. Stoi on do dzisiaj i jest ostatnią tego typu budowlą w mieście.


Mleczarnia parowa przy ul. Gimnazjalnej - 

komin został wystawiony ok. 1895 roku wraz z budynkiem mleczarni i rozebrany po ok. 120. latach, po 2008 roku.


Browar-Gorzelnia przy ul. Parkowej w Strzelnie 

- komin wystawiono w 1895 roku, a rozebrano ok. 2015 roku


Cegielnia przy ul Dąbrowskiego, Tri 

- komin wystawiono w 1897 roku, a wysadzono go po 100. latach w II połowie lat 90. XX w.

 

Młyn parowy przy ul. Powstania Wielkopolskiego 

- komin został wystawiony w 1908 roku i rozebrany na początku lat 60. XX w., po tym jak młyn otrzymał napęd elektryczny.

 


Cegielnia Jeziorki-Amalienhof 

- komin pobudowano ok. 1875 roku, a rozebrano w latach 50. XX w. Informację o tej cegielni rozjaśnia ogłoszenie zamieszczone w „Dzienniku Kujawskim” z 1895 roku. Z niego to dowiadujemy, że była to cegielnia parowa oferująca do sprzedaży dachówkę ceramiczną i cegłę. Dostarczano ją do odbiorców koleją żelazną, kruszwicką kolejką buraczaną oraz drogą wodną do wszystkich przystanków na Noteci i wzdłuż linii brzegowej Jeziora Gopło.

 

Jedyne zdjęcie z fragmentem dolnej części komina cegielni w Jeziorkach. Na pierwszym planie miejscowy "grajek" ze skrzypcami Jan Grzeszczyk, który siedzi przy cegielni - rok 1943.

Jeziorki 2020 r. - W oznaczonej kępie krzewów do dzisiaj znajdują się fundamenty komina byłej cegielni w Jeziorkach - Amalienhof.


Zakłady Przemysłu Ziemniaczanego 

- Krochmalnia Bronisław - komin pobudowano w 1882 roku oraz kilkakrotnie remontowano. Obiekt stoi do dzisiaj.


Gorzelnia Górki 

- komin wystawiono w 1900 roku wraz z gorzelnią. Obiekt gorzelni i komin stoją do dzisiaj.