Dzisiaj obchodzimy 46. rocznicę
wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. 16 października 1978 roku, w ósmym
głosowaniu, kard. Wojtyła został wybrany na 264. papieżem w historii Kościoła
katolickiego i przyjął imię Jana Pawła II. Dzień ten był i jest szczególnym dla milionów
Polaków, którzy wspominają św. Jana Pawła II Papieża, jak i tych, którzy z
racji wieku pamięć tę kultywują wspomnieniami swoimi i swoich najbliższych.
Wielokrotnie już o tym dniu pisałem, a dzisiaj, przybliżę dwa przysłowiowe ślady
papieskie, jakie możemy podziwiać w Strzelnie i Bydgoszczy.
Jest ich kilka, jak chociażby
relikwia Świętego znajdująca się w ołtarzu głównym strzeleńskiej bazyliki, Dąb
Papieski - Dąb Jana Pawła II na Wzgórzu Świętego Wojciecha, piękny obraz olejny
we wnętrzu bazyliki strzeleńskiej, imię niestety nieistniejącej już Szkoły
Podstawowej w Stodołach i sztandar z wizerunkiem Papieża Polaka ufundowany tej
szkole. Niemalże w każdym z domostw strzelnian są przeróżne dewocjonalia
przywiezione z pielgrzymek do Rzymu, czy innych miejsc. W setkach, jeżeli nie w
tysiącach znajdują się w bibliotekach i naszych domach książki oraz albumy
poświęcone Papieżowi Polakowi. Wielu posiada pamiątki osobiste - zdjęcia z
Papieżem, a w Bydgoszczy, w kaplicy Pamięci w kręgu północnym kościoła Świętych
Polskich Braci Męczenników znajdują się repliki kolumn strzeleńskich, które
podczas pamiętnej wizyty Papieża Jana Pawła II zdobiły wielki ołtarz polowy na
bydgoskim lotnisku.
Dziś skupię swoją i Waszą uwagę na śladach w
postaci pozostałości bydgoskiego ołtarza oraz strzeleńskiego Dębu Papieskiego.
7 czerwca 1999 roku przybył do
Bydgoszczy z wizytą apostolską Ojciec Święty. Po drodze z Lichenia papieski
helikopter zahaczył również o Strzelno. Dokładnie o godz. 9:25 z
południowo-wschodniego kierunku przeleciał nieopodal wzgórza św. Wojciecha, nad
Strzelnem i ziemią strzeleńską. Kierował się na północ ku Bydgoszczy, gdzie na
lotnisku wyczekiwały na jego przybycie rzesze pielgrzymów. Na tę okoliczność
zgotowano papieżowi wielkie przyjęcie, w którym uczestniczyły również setki
strzelnian, pośród, którymi był nasz honorowy obywatel, biskup pomocniczy
Archidiecezji Gnieźnieńskiej Stanisław Gądecki. Dało się również zauważyć wśród
komunikującymi księżmi strzelnianina, dziekana gniewkowskiego ks. Jerzego
Nowaka, a w chórze panie ze Strzelna. U wielu strzeleńskich pielgrzymów zachowały
się liczne zdjęcia - pamiątki z tamtego, pamiętnego dnia.
|
Model bydgoskiego ołtarza papieskiego w kaplicy Pamięci w kręgu północnym kościoła Świętych Polskich Braci Męczenników. |
Tym, co szczególnie rzucało się w oczy wszystkich pielgrzymów przybywających na
bydgoskie lotnisko, jeszcze przed przybyciem Jana Pawła II, był potężny ołtarz
polowy z niezwykłymi elementami. Trzy z nich, były jakże bliskie nam - repliki
kolumn romańskich ze strzeleńskiej bazyliki. O wielkości ołtarza, dziś po
latach, mówią zdjęcia oraz zapisane wymiary. Była to dwupoziomowa budowla o
wysokości 32,5 metra,
szerokości ponad 70 metrów
i powierzchni około 500 metrów kwadratowych. Pod główną płaszczyzną
znajdowały się dwie zakrystie. Dolna przeznaczona była dla gości z Watykanu, a
górna, do której dojechać można było windą po przebyciu 6 metrów, dla Ojca
Świętego. Główna płaszczyzna o powierzchni około 400 m2 pomieściła
blisko 200 biskupów i kapłanów uczestniczących w uroczystej liturgii pod
przewodnictwem Jana Pawła II. Zaś po obu stronach ołtarza znajdowały się
podwyższenia schodkowe dla kapituł oraz chórów i orkiestr.
Jak odnotowano w opisie do projektu tegoż monumentu, symbolika budowli
nawiązywała do przesłania VII Wizyty Apostolskiej Ojca Świętego Jana Pawła II,
które nawiązywało do wigilii 2000-lecia chrześcijaństwa. Zaś w samym wystroju
ołtarza znalazły się akcenty tysiąclecia kanonizacji św. Wojciecha i
tysiąclecia Metropolii Gnieźnieńskiej. Ołtarz u swego zwieńczenia miał pierwszą
i ostatnią literę alfabetu greckiego: Alfę i Omegę, symbole Chrystusa, który
jest początkiem i końcem wszystkiego. A ponieważ Chrystus pokonał śmierć,
dlatego na tle tych liter zawisła flaga wielkanocnego zwycięstwa
Chrystusa nad wszelkim cierpieniem i śmiercią.
Poniżej greckich liter znajdowały się skrzydła ołtarza z napisami. Na lewym BŁOOGOSŁAWIENI KTÓRZY ZWYCIĘŻYLI i
na prawym - DZIĘKI KRWI BARANKA.
Słowa te oznaczają, że męczeństwo tych, którzy zaufali Chrystusowi, nie było
daremne. Skrzydła ołtarza spoczywały na kolumnach spajających całą budowlę. Po
lewej stronie umieszczono repliki trzech kolumn z synagogi w Kafarnaum,
symbolizujących narodziny chrześcijaństwa przed dwoma tysiącami lat. Natomiast
po prawej stronie umieszczone zostały repliki trzech kolumn romańskich z
bazyliki p.w. Świętej Trójcy w Strzelnie. Te pyszne strzeleńskie kolumny z
kończ XII wieku, ozdobione ornamentami symbolizującymi cnoty i przywary oraz
motywem spiralnym, przypominać miały, swym pochodzeniem z jednej z najstarszych
świątyń Archidiecezji Gnieźnieńskiej, o 1000-leciu chrześcijaństwa w Polsce.
|
Kolumny ze Strzelna w kaplicy Pamięci w kręgu północnym kościoła Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. |
Jakież to było wielkie wyróżnienie
dla Strzelna, że nie wspomnę o promocji miasta. Papież Polak odprawiając mszę
św., jakoby symbolicznie, poprzez ten motyw, był z nami w Strzelnie, niewielkim
miasteczku na pograniczu kujawsko-wielkopolskim. Swego rodzaju duma zaczęła
mnie wówczas rozpierać. Wcześniej prasa informowała, że ołtarz papieski będzie
zawierał elementy kolumn romańskich ze Strzelna, ale że to aż tak wspaniale
wypadnie mogliśmy dopiero przekonać się tam na miejscu, na bydgoskim lotnisku.
Kopie tych kolumn ufundował Budopol S.A. w Bydgoszczy. Pod tymi to kolumnami
usadowiony został potężny chór, który z orkiestrą po drugiej stronie ołtarza
liczył łącznie blisko 2000 muzyków i chórzystów. Ołtarz projektował dr Zygmunt
Baranek, artysta malarz i zarazem pracownik naukowy Wydziału
Pedagogiczno-Artystycznego Uniwersytetu Poznańskiego w Kaliszu. Po
uroczystościach niektóre elementy z niego trafiły do kaplicy Pamięci w kręgu
północnym kościoła Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy.
Drugim przysłowiowym śladem po
Janie Pawle II jest Dąb Papieski, który rośnie na Wzgórzu Świętego Wojciecha i
został posadzony przy obecności i we współudziale Metropolity Poznańskiego abpa
Stanisława Gądeckiego w niedzielę wielkanocną 16 kwietnia 2006 roku Zatem, za
kilkanaście dni minie 15 lat od tego wydarzenia. Inicjatorami posadzenia dębu
byli, nadleśniczy Nadleśnictwa Miradz i jego pracownicy. Aktu tego dokonali abp
Stanisław Gądecki, ks. kan. Otton Szymków, wicestarosta mogileński Przemysław
Zowczak, burmistrz Strzelna Ewaryst Matczak, przewodniczący Rady Miejskiej w
Strzelnie Tadeusz Majkut i nadleśniczy Andrzej Kaczmarek. Dąb strzeleński nosi
numer 380. Oto krótka historia tej pięknej akcji sadzenia dębów na obszarze
Ojczyzny Świętego Jana Pawła II Papieża.
Dąb od najdawniejszych czasów
uznawany był za drzewo święte, ze względu na swe rozmiary i długowieczność.
Jesienią 2003 roku leśnicy z Dolnego Śląska zebrali żołędzie z najstarszego
polskiego dębu – „Chrobry”. Z okazji swego jubileuszu, ponad 300 leśników ze
wszystkich Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych w Polsce (RDLP), pod
duchowym przewodnictwem swojego duszpasterza bp. Edwarda Janiaka, wzięło udział
w pielgrzymce do Watykanu. Pojechali, by prosić Ojca Świętego, człowieka,
którego osobisty stosunek do spraw przyrody był powszechnie znany, o słowa
otuchy, duchowe wsparcie i błogosławieństwo.
Żołędzie zostały poświęcone przez
Jana Pawła II podczas prywatnej audiencji w dniu 28 kwietnia 2004 roku Ojciec
Święty dotykał przywiezionych w koszu żołędzi, z uwagą słuchał informacji o
dębie, o celu tego przedsięwzięcia i z serca pobłogosławił. W szkółce
kontenerowej w Nędzy na terenie Nadleśnictwa Rudy Raciborskie wyhodowano z nich
500 sadzonek. Każda z tych sadzonek posiada stosowny certyfikat z nadanym
kolejnym numerem. Z wyhodowanych drzewek, decyzją Dyrektora Generalnego Lasów
Państwowych Andrzeja Matysiaka, po jednej sadzonce otrzymało 438 nadleśnictw,
po 3 każde z 17 RDLP, pozostałe rozdysponował dyrektor generalny.
Część drzewek posadzono w pierwszym
roku, pozostałe wiosną i jesienią 2006 roku Zamierzeniem leśników polskich
było, aby dęby te rosły w całym kraju, w miejscach szczególnie związanych z
działalnością Jana Pawła II i żeby były żywym i długowiecznym - jak dąb
„Chrobry” - pomnikiem czasów, gdy po ziemi chodził Papież-Polak. Posadzone
dęby, synonimy trwałości, siły, opierania się wszystkim dziejowym burzom,
zarówno historycznym, jak i przyrodniczym, stanowią dla potomnych świadectwo
Wielkiego Pontyfikatu Jana Pawła II oraz wierności Bogu i Ojczyźnie składanej
przez polskich leśników. Papieskie Dęby nie tylko upamiętniają zmarłego Papieża.
Mają znaczenie symboliczne - łączą dwa tysiąclecia dziejów Państwa Polskiego.
Dąb „Chrobry” - najstarszy dąb
szypułkowy w Polsce. Rósł do ubiegłego roku w Piotrowicach. To właśnie w 2020
roku po raz pierwszy nie wypuścił liści i uznany został za martwy. Pomnikiem
przyrody został uznany 24 marca 1967 roku. Jego wiek oceniało się na ok. 750
lat (szacunkowy „rok narodzin” – 1265). Było to najstarsze drzewo rosnące w
Polsce, choć nie tak sławne jak dąb „Bartek”. Od czasów Polski Piastowskiej w
dobrej kondycji dotrwał do ubiegłego roku. Imię „nadało” mu niegdyś dziecko,
które patrząc na potęgę drzewa powiedziało, że jest wielki jak Chrobry.
Zdjęcia pochodzą ze stron internetowych: Parafii pw. Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy, Nadleśnictwa Miradz - fot. Paweł Kaczorowski oraz fot. Heliodor Ruciński i archiwum bloga.