Wielka radość w Strzelnie
Z Kroniki Urzędu Pocztowo-Telekomunikacyjnego w Strzelnie
Po raz drugi w moje ręce dostała
się stara Kronika znajdująca się w
zasobach strzeleńskiego Urzędu Pocztowego - Poczta Polska SA. Stało się to za
sprawą samych Pocztowców, a szczególnie przesympatycznej urzędniczki, która
mnie obsługiwała w poniedziałek. Zapewne to dzięki pewnej Pani, która zauważyła
moje problemy w poruszaniu się przepuściła mnie w kolejce, a ja trafiłem do
okienka, z którego zostałem rozpoznany i po załatwieniu formalności poproszony
na zaplecze, gdzie zaproponowano mi bym skorzystał, pisząc bloga z Ich Kroniki. Przypomniałem Pani naczelnik
Magdalenie Pniewskiej, że przed laty miałem w swoich rękach ową pozycję, ale
wówczas jeszcze nie dysponowałem takim sprzętem, co obecnie. W krótkiej
rozmowie dowiedziałem się, że Panie są sympatyczkami bloga Strzelno moje miasto i zaoferowały mi, bym po raz kolejny wrócił do
Kroniki i coś więcej napisał o tej jakże wiekowej i zasłużonej dla strzelnian
placówce. Przy okazji padło nazwisko strzeleńskiego lekarza, obecnie
pracującego w Radziejowie Bogusława Rogulskiego, który przed kilkoma miesiącami
przypominał mi o owym fantastycznym źródle wiedzy o naszym Strzelnie.
|
Rok 1980 mecz z okazji 60-lecia Polonii Bydgoszcz. Kujawianka Strzelno - Radnieki Kragujevac I liga jugosłowiańska. 3:1 (1:0) dla gości - bramkę dla Kujawianki strzelił Krzysztof Nawrocki. |
Wertując stronice Kroniki trafiłem
na wiele bardzo ciekawych wpisów i wycinków prasowych, którymi onegdaj
strzelnianie się zaczytywali. W kilku artykułach wrócę do Pocztowców, a dzisiaj
przybliżę Wam wręcz rewelacyjny artykuł, który ukazał się na łamach
„Ilustrowanego Kuriera Polskiego“, popularnego „IKaPa“ z 6 lipca 1971 roku
zatytułowanego Wielka radość w Strzelnie.
Mowa w nim jest o wielkim tryumfie strzeleńskiej drużyny Kujawianki, o wygranym
meczu z Pałuczanką Żnin i zdobyciu mistrzostwa klasy A (grupy II). Wówczas
awansowaliśmy do ligi okręgowej. Warto poczytać, gdyż mowa jest w nim o
zawodnikach sprzed 50-lat, których dziś jeszcze spotykamy na naszych ulicach, a
co najmniej trzech z nich to moi sąsiedzi.
|
Rok 1980 mecz z okazji jubileuszu 60-lecia Polonii Bydgoszcz. Kujawianka Strzelno - Polonia Bydgoszcz III liga. 2:1 (1:1) dla gości - bramkę dla Kujawianki strzelił Marek Kasztelan. |
Do dwóch z nich przedzwoniłem,
Lecha Budnego i Jana Smółki, konsultując treść owego artykułu. Jak się okazało,
znalazło się w nim kilka błędów tyczących imion naszych zawodników ze „Złotej
Drużyny“, wieku niektórych oraz pełniących w drużynie funkcji. Lechu nadto - po
kolejnym telefonie - zwrócił mi nadto uwagę, że w tym roku A działo się to w
niedzielę 4 lipca 1971 roku, był początek wakacji… I ja tam byłem, i z wielką
radością z meczu wracaliśmy piechotą do Strzelna. Po drodze minęły nas dwie
„Nyski“ z naszą „Złotą Drużyną“. Kiedy dotarliśmy do miasta, na Rynku miała miejsce
wielka feta na cześć „Złotej Drużyny“. Tak radosnej i spontanicznej
manifestacji jeszcze nigdy Strzelno nie przeżyło i już chyba nie przeżyje. Zatem,
zapraszam do lektury:
Wielka radość w Strzelnie
Na neutralnym boisku w Inowrocławiu
[stadion „Goplani“ przy ul. Orłowskiej - MP.] z udziałem ponad 2000 widzów
rozegrany został decydujący mecz piłkarski o mistrzostwo klasy A (grupa II)
pomiędzy Pałuczanką Żnin i Kujawianką Strzelno. W pełni zasłużone zwycięstwo
odniosła drużyna Strzelna w stosunku bramek 3:1 (2:0), będąc w przekroju
całego, spotkania, szczególnie w pierwszych 45 min. gry, zespołem zdecydowanie
lepszym. Zwycięstwo Kujawianki zostało - rzecz jasna - bardzo owacyjnie
przyjęte przez ich sympatyków, którzy po zakończonym spotkaniu na ramionach
wynieśli swych pupilów do szatni, a po meczu liczna grupa kibiców z
transparentami przeszła ulicami Inowrocławia, radując się z ogromnego sukcesu
swojej drużyny. A to co się działo w niedzielę w Strzelnie trudno sobie
wyobrazić.
|
Drużyna Kujawianki rok 1968. Zawodnicy z przyszłej "Złotej Drużyny" 1 - Zdzisław Białęcki, 2 - Jan Małolepszy, 3 - Stanisław Andrzejewski, 4 - Jan Bociański. |
Ale wróćmy do zawodów. Rozpoczęły
się one od ataków drużyny żnińskiej, która będąc na pewno lepiej technicznie
grającym zespołem miała nadawać ton grze, tym bardziej, że wiatr był jej
sprzymierzeńcem. Pałuczanie nie stworzyli jednak do przerwy ani jednej groźnej
sytuacji, z której mógł paść gol. W prawdzie w 8 min. R. Kruzel (egzekwował
rzut wolny z około 25 metrów) popisał się ładnym strzałem, ale bramkarz Walczak
obronił silnie strzelaną piłkę w pięknym stylu. Następnie do głosu doszli
piłkarze Strzelna, którzy grając prosto, nie bawiąc się w zawiłe kombinacje,
szybkimi podaniami zdobywali teren, stwarzając na przedpolu przeciwnika wiele
groźnych sytuacji. Dwie z nich zakończyły się powodzeniem ze strzałów BOCIAŃSKIEGO
w 23 i 38 minucie gry. Współautorem obu tych bramek był BUDNY - najbardziej
ambitnie grający zawodnik na boisku. W 78 min. wpisał się on też na listę
strzelców, będąc wprost w beznadziejnej sytuacji (leżał na murawie boiska).
Po przerwie gra nie stała już na
tak dobrym poziomie jak w pierwszej połowie, niemniej była interesująca i
dostarczyła sporo emocji kibicom obu jedenastek. Kilka minut po przerwie
Pałuczanka uzyskała bramkę i nowy duch wstąpił w drużynę. Zawodnicy Kujawianki
mimo, że opadli nieco z sił po szybkiej i ofiarnej grze w pierwszych 45 min.
gry, zdołali jednak utrzymać zwycięstwo.
Pałuczanka nie była bynajmniej
słaba, ale niewiele mogła zdziałać, mając przeciw sobie tak dobrze i skutecznie
grającą Kujawiankę.
Drużyny wystąpiły w składach:
KUJAWIANKA: Henryk Walczak, Zdzisław Graczyk, Stanisław Andrzejewski, Antoni
Białęcki, Zdzisław Białęcki, Jan Smółka, Jan Bociański, Lech Budny, Jerzy Adamczyk,
Stefan Łuczak, Zdzisław Sobiński; PAŁUCZANKA: Cytlak, Imbirowski, Szopek, G.
Berdysz, Świtała, A. Kruzel, (M. Piechocki) Różewicki, R. Kruzel, E.
Berdysz, (Wł. Piechocki), Stypczyński.
Sędziował dobrze p. Sarnowski z Bydgoszczy.
|
Rok 1980 - mecz Kujawianki z drużyną z DDR-u. Zawodnicy ze "Złotej Drużyny" 1 - Waldemar Lewicki (sędzia liniowy), 2 - Antoni Białęcki, 3 - Lech Budny, 4 Jan Smółka |
Przedstawiamy beniaminka Ligi
okręgowej
Kujawianka Strzelno zdobyła
upragniony awans do ligi okręgowej. Do uzyskania mistrzostwa klasy A (grupa II)
przyczynili się następujący piłkarze [którzy reprezentowali w rundach jesiennej
i wiosennej barwy klubowe - MP.]:
HENRYK WALCZAK - uczeń, Technikum
Chemiczne w Mątwach, lat 19;
ZDZISŁAW GRACZYK - hydraulik,
Powiatowa Spółdzielnia Pracy Usług Wielobranżowych w Mogilnie, lat 20;
STANISŁAW ANDRZEJEWSKI - kierowca,
Przedsiębiorstwo Remontowo-Budowlane Gospodarki Komunalnej w Mogilnie, lat 23;
ANTONI BIAŁĘCKI - uczeń Liceum
Ekonomicznego w Strzelnie, lat 18;
ZDZISŁAW BIAŁĄĘCKI - tapicer,
Mogileńskie Zakłady Drzewne Przemysłu Terenowego, Zakład w Strzelnie, lat 22;
JAN SMÓŁKA - magazynier,
Przedsiębiorstwo Remontowo Budowlane Gospodarki Komunalnej w Mogilnie, lat 24;
JAN BOCIAŃSKI - nauczyciel, Szkoła
Podstawowa we Wronowach, lat 27;
JERZY ADAMCZYK - pracownik
fizyczny, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Strzelnie, lat 22;
STEFAN ŁUCZAK - hydraulik, Miejskie
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Strzelnie, lat 25;
LECH BUDNY - uczeń, Liceum
Ekonomiczne w Strzelnie, lat 19;
ZDZISŁAW SOBIŃSKI - magazynier,
Kombinat Rolny w Markowicach, lat 25;
JAN MAŁOLEPSZY - elektryk,
Posterunek Monterski w Strzelnie, lat 35;
JÓZEF GROBELNY - uczeń, PSS w
Strzelnie, lat 19;
JERZY ANTKOWIAK - uczeń,
Przedsiębiorstwo Remontowo-Budowlane Gospodarki Komunalnej w Mogilnie, lat 19;
ANDRZEJ GRĘZICKI - tapicer,
Mogileńskie Zakłady Drzewne Przemysłu Terenowego, Zakład w Strzelnie, lat 19;
ANDRZEJ SMÓŁKA - ślusarz, Powiatowa
Spółdzielnia Pracy Usług Wielobranżowych w Mogilnie, lat 32;
WALDEMAR LEWICKI - uczeń, Liceum
Ekonomiczne w Strzelnie, lat 18.
Instruktorem - trenerem zespołu
jest ANDRZEJ SMÓŁKA, natomiast kierownikiem sekcji - LUDWIK WOŹNICA.
To tyle po korektach w artykule, a
ja przypominam, że 4 lipca 2021 roku, czyli za niespełna dwa miesiące minie 50
lat od tamtego meczu. Będziemy obchodzić złoty jubileusz tego wydarzenia. Żyje
i jest wśród nas kilku zawodników z owej legendarnej już dzisiaj „Złotej
Drużyny“, może zorganizować spotkanie władz miejskich i klubowych z nimi, przy
symbolicznej kawie.
Zdjęcia ze zbiorów śp. Waldemara Lewickiego