sobota, 9 września 2023

PSS „Społem“ w Strzelnie - cz. 2

Święto Latawca 1963 r. - stadion MLKS Kujawianka Strzelno. Od prawj 3. Rysiu (Isiu) Podolski.
Stoją od prawej: 1. i 2. Grzesiu i Tadziu Przybylscy, (...), 6. Waldek Lewicki, (...). Z tyłu panowie: Marian Lipiński, (?), Feliks Michalak, Jan Basiński (w ciemnych okularach) i Józef Matuszkiewicz).

PSS „Społem“ w Strzelnie poza podstawowymi celami statutowymi, jak handel, gastronomia, produkcja i usługi, w ramach działalności społeczno-samorządowej była prężną instytucją kulturalno-oświatową, a także sportową z bogatą ofertą skierowaną przede wszystkim dla dzieci i młodzieży. W 1949 roku odgórnymi zarządzeniami stała się organem prowadzącym dla Strzelińskiego Klubu Sportowego, który wszedł w skład Zrzeszenia Sportowego „Spójnia” Okręg Bydgoski. W latach 1954-1957 po przemianowaniu nazwy było to Zrzeszenie Sportowe „Sparta”. Po tych latach Klub stał się samodzielny i przyjął nazwę Zakładowego Klubu Sportowego, a PSS Społem była jednym z licznych jego sponsorów. 

Działalność, którą kontynuowała spółdzielnia przez wiele lat było coroczne obchodzenie na przełomie września i października „Święta Latawca”. Pierwsze Święto Latawca pod patronatem PSS „Społem” w Strzelnie odbyło się w październiku 1963 roku. Bardzo odświętny przebieg miało X jubileuszowe Święto Latawca, które odbyło się 30 września 1972 roku. Już wówczas byłem po maturze i z tytułem technika rolnika odbywałem staż w PGR Markowice… Zastanawiam się, czy raczej myślę głośno: - czy nie warto byłoby powrócić do tamtych zwyczajów? Może młodzi podłapią temat…?

1963 r. 

Stoi w środku w ciemnych spodniach i sweterku Andrzej Tomaszewski.


1964 r. 

Stoją od lewej: 1. Sylwestrzak, 2. Heniu Wawrowski, (...)
Stoi od lewej: 1. Paweł Jarlaczyk, (...)

Stoi od prawj: 2. Rysiu (Isiu) Podolski.

Stoją od prawej: 1. Maryś Przybylski, 2. Kaziu Woźniecki, 3 Waldek Krzewina, 4. Maryś Lewandowski, 5. Heniu Bruk, 6. (?), 7. Leszek Wawrzyniak.



Stoją od lewej: 1. Waldek Krzewina, 2. Kaziu Woźniecki, 3. Maryś Przybylski, (...) 6. Grzesiu Matuszkiewicz.


Stoją od lewej: 1. (?), 2. Grzesiu Matuszkiewicz, 3. Grzesiu Przybylski, 4. (?), 5. Ewuś Błażejczak, 5. (?)


Z latawcem "Zorro" I miejsce Heniu Wawrowski.


Zatem, wróćmy do lat 60. i 70. XX w. i krótkim opisem oraz zdjęciami przywołajmy obchodzone cyklicznie Święto Latawca w Strzelnie. Jego główny element stanowiły zawody w puszczaniu latawców, które odbywały się na boisku piłkarskim (stadionie) MLKS Kujawianka Strzelno. W naszej strzeleńskiej gwarze podwórkowej latawce nazywaliśmy drachami i to one na końcówce lata i jesieni królowały na strzeleńskim niebie. Nie było dziecka, które nigdy nie zbudowało, czy nie miało latawca. Robiło się je samemu w domu oraz podczas zajęć w ramach szkolnego kółka technicznego. Wystarczyło połączyć dratwą (cienkim sznurkiem) kilka różnej długości, cienkich listewek, okleić taką konstrukcję kolorowym lub szarym papierem, doczepić doń w jednym końcu ogon zrobiony z papierowych kokardek, a następnie długi szpagat lub żyłkę i drach był gotowy. Często na płaszczyznach konstrukcji malowano różna wzory geometryczne, hasła imiona bohaterów filmowych, symbole - herby Strzelna, nazwy historyczne i bohaterzy minionych epok itd., itp. By wszystko wypaliło, trzeba było już tylko szybko biegać, żeby latawiec się uniósł, i wówczas zaczynała się doskonała zabawa. Wyróżniającą się mundurkami była grupa harcerzy, którą i ja zasilałem startując dwukrotnie w tych zawodach. 

1971 r.




Osoby starsze od lewej: Bronisława Głodek, Eugenia Gorlach, Helena Mleczko oraz Irena (Gertruda) Oborska


1972 r.

Osoby starsze od lewej: 1. Józef Matuszkiewicz - przewodniczący RN PSS Strzelno, 2. Stefan Płócienniczak - prezes Zarządu PSS Strzelno, 3. Jan Basiński - pełnomocnik Zarządu d/s produkcji, 4. Helena Mleczko, 5. Bronisława Głodek. 



Od lewej 2. zwycięzca konkursu Tomek Burda z latawcem skrzynkowym. 


Organizowane Święto Latawca było plenerową imprezę, w czasie której dziesiątki strzeleńskich dzieci mogły rywalizować w konkursie na najpiękniejszy i najwyżej szybujący latawiec. Konstrukcje, które wyszły spod rąk młodych techników oceniały specjalne komisje, były pokazy, nagrody i gratulacje. Pamiętam, że w latach 1963-1966 latawce wykonywaliśmy pod kierunkiem nauczyciela SP 2 Eugeniusza Wegnera, który prowadził zajęcia pozalekcyjne w ramach kółka technicznego. Później dzieci konstruowały „latające ptaki” pod bacznym okiem nauczyciela Hilszera. Warsztat szkolny wyposażony w stoły stolarskie i komplety narzędzi znajdował się w piwnicy nowego budynku szkolnego przy ul. Marcelego Nowotki. Również latawce wykonywaliśmy w domach i puszczaliśmy je na łąkach cestryjewskich oraz okolicznych polach. Wielokrotnie konstrukcje okazywały się niezbyt lotne i często spadały rozbijając się o drzewa lub ziemię. Po takiej zabawie często paliliśmy ogniska (w gwarze podwórkowej - garę) i w żarze popiołu piekliśmy (garowaliśmy) pyry, czyli ziemniaki.

Foto.: Archiwum bloga


środa, 6 września 2023

PSS „Społem“ w Strzelnie - cz. 1

Sklep spożywczy PSS Społem w Strzelnie przy ul. Św. Ducha. Kierownik sklepu Jan Kwiatkowski i Helena Pietrzak (1948 r.)

Niestety, ale niewiele zachowało się o strzeleńskiej spółdzielni spożywców, która była trzecią - obok „Rolnika Kujawskiego“, Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska“ - powojenną spółdzielnią działającą na rynku zaopatrzeniowym w Strzelnie. Jednym ze śladów jest pełna zdjęć Księga pamiątkowa PSS „Społem“ w Strzelnie założona z okazji XXX-lecia działalności „Społem“ WSS Oddział w Strzelnie. Dzisiaj prezentuje 29 zdjęć oraz krótki opis z dziejów spółdzielni. Kolejne zdjęcia zobaczycie wkrótce po ich zeskanowaniu i opisaniu. Zapraszam do obejrzenia zdjęć z lat 1945-1960. 

Powstała ona w kwietniu 1945 roku pod nazwą - Powszechna Spółdzielnia Spożywców spółka z ograniczonymi udziałami (o. u.) w Strzelnie. Na czele ówczesnego zarządu stanął Władysław Namieśnik. Od 1 września 1945 roku członkiem zarządu i głównym księgowym został mój ojciec Ignacy Przybylski, który w lipcu powrócił z pięcioletniej niewoli w niemieckich obozach koncentracyjnych.

Pierwszy sklep spożywczo-przemysłowy PSS Społem w Strzelnie otwarty w 1945 r. - Rynek 16

Dodam, że już przed wojną w latach 20. strzelnianie poznali spółdzielczą formę działalności handlowo-spożywczej. Wówczas w Strzelnie powstał pierwszy sklep Spółdzielni Spożywców „Zgoda“. Była to placówka filialna dyrekcji inowrocławskiej i znajdowała się w kamienicy Wachulskich przy ul. Kościelnej 10. Drugą placówką filią był podobny sklep „Zgody“ w Markowicach. Pierwsza spółdzielnia tego typu powstała w 1919 roku w Poznaniu i szybko rozprzestrzeniła się na Wielkopolskę. W Strzelnie był to skład kolonialny i delikatesów z prawem wyszynku piwa i wina. Spółdzielnia ze swoich zysków wspierała miejscowe stowarzyszenia, m.in. w 1928 r. Towarzystwo Katolickie Robotników. W 1931 roku sprzedawano tutaj towary za około 10.000 zł miesięcznie. Wzrost obrotów sprawił, że spółdzielnia swój sklep przeniosła na Rynek do kamienicy po Pińkowskich (w miejscu tym współcześnie funkcjonuje prywatny sklep „Zgoda“). 

Podstawowym celem statutowym powstałej w 1945 roku spółdzielni było szeroko pojęte zaopatrzenie ludności poprzez prowadzenie sprzedaży detalicznej w sklepach ogólnospożywczych i innych sklepach z artykułami zaopatrzenia ludności. Nadto spółdzielnia prowadziła: produkcję pieczywa i ciast w piekarniach, restauracje i inne lokale gastronomiczne, wytwórnie wód i rozlewnię piwa, masarnie oraz świadczyła usługi. Spółdzielnia prowadziła również działalność społeczną i oświatowo-kulturalną na rzecz swoich członków i ich środowiska. Poza Strzelnem miała także swoją placówkę handlową w sezonie letnim w Przyjezierzu.

Pierwszy sklep wędliniarski PSS Społem w Strzelnie, nazywany wówczas masarskim. Ul. Św. Ducha 17 (Dzisiaj Delikatesy - Pril).

Sklep wędliniarski PSS Społem w Strzelnie orzy ul. Św. Ducha 17. Przejęty przez spółdzielnię w 1950 r. Od lewej członek zarządu PSS Alfons Trzemżalski, w białym kitlu były właściciel, a następnie kierownik Stanisław Lechowski.

Początkowo spółdzielnia nie posiadała własnych lokali i opierała swoją działalność na pomieszczeniach dzierżawionych od osób prywatnych i z zasobów komunalnych. Pierwszy sklep i biura posiadała w Rynku pod współczesnym numerem 16. Po 1950 roku zaczęła przejmować likwidowane sklepy prywatne i piekarnie, które obłożone wysokimi podatkami i tzw. domiarami zaczęły masowo upadać. W wielu wypadkach sklepy przejmowano wraz z ich wyposażeniem oraz z obsługą, zatrudniając byłych właścicieli w spółdzielni. Wraz z rozrostem, spółdzielnia wydzierżawiła lokale biurowe przy Placu Daszyńskiego od rodziny Piątkowskich i tam przeniosła swoje centrum zarządzania. Pod koniec lat 60. XX w. PSS wykupiła z rąk prywatnych kamienicę, w której mieściła się „Restauracja Piastowska“ i tam przeniosła swoją siedzibę.

Na czele PSS „Społem“ w Strzelnie stały zarządy, którymi kierowali prezesi: Władysław Namieśnik, Mieczysław Zieliński, Aleksander Mizerek, Ryszard Pietrzak, Henryk Pieczyński, Stefan Płócienniczak, Jan Pietrzak oraz Tomasz Kasprowicz, po którym rządy nad spółdzielnią przejął likwidator. Dla dopełnienia opisu dodam, że pierwszym prezesem Rady Nadzorczej PSS „Społem“ był Wiktor Piątkowski, a sekretarzem Filip Klemiński. Osobami wspierającymi prezesa Namieśnika w dziele założenia spółdzielni byli: Wiśniewski, Winkowski i Skornia.

Sklep obuwniczy PSS Społem w Strzelnie przy ul. Św. Ducha 6.

Sklep obuwniczy PSS Społem w Strzelnie przy ul. Św. Ducha 6. Kierownik sklepu Marian Wiśniewski.

Drogeria PSS Społem w Strzelnie przy Rynku 22 przejęta z rąk prywatnych w 1950 r. Od lewej kierownik sklepu Władysław Worsztynowicz - były właściciel, sprzedawca Stefan Adamski.

Sklep tekstylno-odzieżowy PSS Społem w Strzelnie Rynek 25. Kierownik sklepu Wacław Wietrzykowski.


Sklep piekarski PSS Społem w Strzelnie przy ul. Św. Gimnazjalnej 6.

Sklep nabiałowy PSS Społem w Strzelnie przy ul. Św. Ducha 15 - kierownik sklepu Stefania Kurek.

Sklep Spożywczy PSS Społem w Strzelnie przy ul. Kościelnej 2.

Sklep owocowo-warzywny PSS Społem w Strzelnie przy ul. Św. Ducha 4. Kierownik Sklepu Zofia Ceglarska.

Kursokonferencja komitetów członkowskich PSS Społem w Strzelnie - LO Strzelno, przy biurku od lewej prezes Ryszard Pietrzak, przwodniczący Rady Nadzorczej Czesław Jankowski 1959 r.




Strzelno, 10 grudnia 1959 otwarcie sklepu samoobsługowego PSS Społem Gosposi - Samosi.

Strzelno, 10 grudnia 1959 otwarcie sklepu samoobsługowego PSS Społem - Gosposi - Samosi. Od lewej kierownik sklepu Jan Kwiatkowski i członek Rady Nadzorczej Filip Klemiński.

Strzelno, 10 grudnia 1959 otwarcie sklepu samoobsługowego PSS Społem Gosposi - Samosi. Od lewej prezes PSS Społem Stefan Płócienniczak.

Strzelno, 10 grudnia 1959 otwarcie sklepu samoobsługowego PSS Społem Gosposi - Samosi. Od lewej Janina Płócienniczak - pierwsza klientka.

Pokaz z degustacją dla aktywu spółdzielczego wyrobów masarskich, piekarskich i garmażeryjnych 1960 r.


Podczas pokazu z degustacją - PSS Społem Strzelno, kierownik masarni Ludwik Borowiak i kierownik piekarni Julian Kwiatkowski.





Upadek spółdzielni przyniosły przemiany ustrojowe po 1989 roku, a spotęgowała go końcówka lat 90. XX w. Rynek zaopatrzeniowy zaczął sukcesywnie przejmować handel prywatny. Podobnie działo się w gastronomi, produkcji i usługach. W 2004 roku spółdzielnia rozpoczęła proces likwidacji, który zakończony został w 2006 roku. 

Foto.: Kronika PSS „Społem“ 


poniedziałek, 4 września 2023

Spacerkiem po Strzelnie - cz. 201 ul. Spichrzowa

Rzeźnia Miejska w Strzelnie - l. 80. XX w.

Małymi krokami zbliżamy się do końca spacerku po Strzelnie. Teraz wszystko zależeć będzie od Was moi drodzy, czy będziecie w te miejsca wracać, czy nie? Z mojej strony możecie się spodziewać, że będę je przywoływać, dodając nowe informacje oraz zdjęcia pokazujące przemiany, jakie dokonują się w naszym mieście. Tym bardziej, że opowieść o naszym mieście nie ma końca - miasto ciągle żyje i rozwija się. A póki co zamykając pewien etap z życia Strzelna i strzelnian, dopełnię końcówkę naszego spacerku, obejmując nim jeszcze kilka ulic, czy raczej uliczek, o których wielokrotnie już wspominałem przy okazji innych tematów z dziejów naszego miasta, ale nigdy nie omówiłem kompleksowo. 

Zatem, przechodzimy na ul. Ślusarską, która jest jakby przedłużeniem ul. Cestryjewskiej w kierunku wschodnim i swój początek bierze od ul. Inowrocławskiej, a kończy się wpadając w ul. Magazynową. Do ok. 1900 roku nosiła nazwę Speicherstrasse, czyli ul. Spichrzowa, jednakże przed 1910 rokiem została nazwana razem ze współczesną ul. Ślusarską jedną nazwą Schlosserstrasse, czyli ul. Ślusarską. Do swojej pierwotnej nazwy - ul. Spichrzowa - powróciła w latach międzywojennych. Przez długie lata była to ulica gospodarcza, w części stanowiąca zaplecze dla posesji zlokalizowanych przy północnej pierzei Rynku. Jej ożywienie nastąpiło z chwilą wybudowania przy niej Rzeźni Miejskiej.

Rzeźnia - hala główna, plan przyziemia

Parcela przy współczesnej ul. Spichrzowej 13, granicząca od wschodu z ul. Magazynową, na której wzniesiono zespół Rzeźni Miejskiej, w 1846 roku stanowiła własność ewangelików Augusta Hildebrandta i jego małżonki Johanny Caroline z domu Falk. W 1864 roku całość dzierżyła wdowa po Auguście, Caroline Hildebrandt. W tym czasie parcela zabudowana była domem mieszkalnym, stajnią z podwórzem i ogrodem. Wkrótce całą nieruchomość nabyli małżonkowie Rudolf i Emilia Bergowie. W 1886 roku 17 strzeleńskich rzeźników ubijało rocznie 380 szt. bydła, 1212 sztuk świń, i 1065 szt. owiec. Zainicjowali oni wówczas budowę w Strzelnie rzeźni miejskiej. 8 sierpnia 1886 roku magistrat Strzelna poparł tę inicjatywę i skierował do rejencji bydgoskiej prośbę o udzielenie zgody budowlanej. W tym czasie zaczęły wchodzić przepisy władz pruskich zakazujące uboju w rzeźniach prywatnych, ze względów higieniczno-sanitarnych. Już w 1887 roku miasto zakupiło od małżonków Rudolfa i Emilii Bergów parcelę przy ul. Speicherstrasse (obecnie ul. Spichrzowa 13). W 1889 roku rozebrano budynki i wzniesiono halę rzeźni, budynek administracyjny wraz z mieszkaniem dla inspektora rzeźni (1890 r.) w pierzei ul. Spichrzowej oraz oborę i klozet wzdłuż ogrodzenia od ulicy Magazynowej. Otwarcie budynku rzeźni miejskiej nastąpiło 1 maja 1890 roku. A oto informacja strzeleńskiego „Nadgoplanina” z 7 maja 1890 roku (Nr 36) z otwarcia rzeźni: - W zeszły czwartek odbyło się uroczyste otwarcie tutejszej nowo wybudowanej rzeźni. Po południu zebrał się cech rzeźnicki, składający się z miejscowych rzeźników tak Polaków, jak Niemców i Żydów w mieszkaniu niedawno zmarłego cechmistrza Franciszka Kurzta i stąd udał się poprzedzony muzyką przed gmach magistracki, gdzie nowa chorągiew cechu przez burmistrza wręczona została, a następnie do nowo wybranego cechmistrza Andrzeja Jeski, który członków cechu krótkimi i treściwymi słowami po polsku powitał. Przy udziale magistratu, jak i radnych miasta nastąpiło potem otwarcie rzeźni przez Burmistrza i oddanie jej do użytku publicznego. Na poświęcenie zaś ewangelickiego nowego szlachtuza, jak to „Kurier Poznański” donosi nie było i nie zarzezano też po niemiecku żadnego wołu. Na zakończenie odbyła się wieczorem w sali p. Morawietza zabawa z tańcami.

Strzelno - Cech Rzeźników, l. 30. XX w.

W ciągu następnych lat trwała rozbudowa i unowocześnienie. W 1891 roku wybudowano halę do sprzedaży, w 1898 roku szopę z wagą dla zwierząt i sklep, a w 1901 roku szopę na nawóz (odchody). W tym też roku przebudowano halę rzeźni, a w 1905 roku wzniesiono stajnię przy zachodniej granicy parceli oraz przybudówkę przy budynku administracyjno-mieszkalnym. W 1909 roku powstały nieistniejące jatki. W 1939 roku w tylnej części zespołu rzeźni wzniesiono niewielką chłodnię. Nadzór nad Rzeźnią Miejską sprawował lekarz weterynarii, pełniącego funkcję inspektora i dyrektora rzeźni. Urząd ten od początku do 1935 roku  sprawował lek. wet. Teofil Jan Weigt.   

Weigt Teofil (1858-1937) lek. wet. w Strzelnie

Urodził się 18 grudnia 1858 roku w Jankowie Zaleśnym koło Raszkowa jako syn Mateusza i Józefy z domu Szlachcińska - polskich katolików. Ojciec z zawodu był nauczycielem i piastował stanowisko dyrektora szkoły. Noworodek ochrzczony został w kościele parafialnym w Jankowie Zaleśnym 21 grudnia 1858 r. i nadano mu imiona Teofil Jan, a rodzicami chrzestnymi byli Augustyn Turkowski (nauczyciel i dyrektor szkoły) oraz Józefa Świątecka. [Teofil miał starszego brata Stanisława Józefa, który urodził się w 1855 roku, a który poślubił w 1890 roku w kościele parafialnym w Kobiernie Zofię Teodorę Rosochowicz (ur. 1865). Małżonkowie mieli syna Józefa Teofila (ur. 5 lutego 1906 r.) również lek. wet., m.in. kierownika rzeźni miejskiej w Mogilnie.]

Pierwsze nauki pobierał w szkole ludowej, do której uczęszczał do 1869 r., a następnie w latach 1869-1878 uczył się w gimnazjum, które ukończył egzaminem maturalnym. W latach 1878-1882 odbył studia weterynaryjne na Akademii Weterynaryjnej w Dreźnie.

Rzeźnia - budynek administracyjno-mieszkalny, elewacja frontowa (2001 r.)

Od 23 maja 1883 r. do 1 października 1883 r. prowadził prywatną praktykę lekarza weterynarii w Lwówku, po czym odbył jednoroczną służbę wojskową w dragonach, a następnie pozostał w wojsku jako lekarz weterynarii do 31 marca 1886 r. Od 1 kwietnia 1886 r. do 31 marca 1890 r. prywatnie praktykował w Wieleniu. 1 kwietnia 1890 r. objął kierownictwo rzeźni miejskiej i prywatną praktykę lekarza weterynarii w Strzelnie.

W 1894 r. w kościele parafialnym pw. Świętej Trójcy w Strzelnie Weigt zawarł związek małżeński ze strzelnianką 18-letnią Katarzyną Łowicką, córką zamożnego budowniczego Maksymiliana Łowickiego i Wiktorii z domu Laskowska. Małżonkowie mieli dwoje dzieci. 

14 kwietnia 1920 r. został tymczasowym powiatowym lekarzem weterynarii. Od 1921 r. do 31 sierpnia 1924 r. pełnił funkcję powiatowego lekarza weterynarii. W uzasadnieniu odwołania Weigta z funkcji powiatowego lekarza weterynarii, wojewoda podał, iż skończył on 66 lat i z racji wieku przysługuje mu emerytura. Weigt pozostał w zawodzie lekarza weterynarii i inspektora rzeźni miejskiej do 1935 roku, po czym wyprowadził się do rodziny, do Kościana, gdzie 20 marca 1937 roku zmarł. Pochowany został na starym cmentarzu w Strzelnie u boku wcześniej zmarłej małżonki. 

Rzeźnia - hala ubojni, elewacja frontowa (2001 r.)
Rzeźnia - elewacja frontowa stajni (2001 r.)
Rzeźnia - kotłownia z kominem (2001 r.)

Po Weigtcie od 1 września 1924 r. funkcję tę objął lek. wet. Aleksander Szczepański z Kruszwicy. Obowiązki swe Szczepański pełnił do 31 maja 1928 roku, po tym czasie nadal pozostawał kierownikiem rzeźni miejskiej w Kruszwicy. Po nim obowiązki przejął lek. wet. Czesław Kłostowski, który został w 1930 roku przeniesiony do Wyrzyska i tam pozostał do 1939 roku. Od 1 marca 1930 roku z Wyrzyska został przeniesiony do Strzelna lek. wet. Kazimierz Sentkowski. Obowiązki powiatowego lek. wet. pełnił do czasu likwidacji powiatu tj. do 1932 roku. Od 1934 roku samorządowym lek. wet. -  miejskim lek. wet. i kierownikiem Rzeźni Miejskiej oraz urzędowym badaczem mięsa był lek. wet. Tomasz Ostrowski. Na tym stanowisku pozostawał do września 1939 roku. W czasie II wojny światowej lekarzem weterynarii w Strzelnie był Niemiec dr Arthur Sauter oraz od 1942 roku dr Edmund Paluszkiewicz, który do Strzelna został przeniesiony z Gniezna przez władze okupacyjne. Po wyzwoleniu powierzono mu stanowisko kierownika Rzeźni Miejskiej w Strzelnie. Po powstaniu w 1949 roku przy Rzeźni Miejskiej, Państwowego Zakładu Leczniczego dla Zwierząt w Strzelnie został on jego kierownikiem. Na tym stanowisku pozostał do 1950 roku, a zastąpił go lek. wet. Aleksy Flieger. Od 1951 do 1957 roku kierownikiem PZLZ w Strzelnie był lek. wet. Ludwik Janiszewski. Od wiosny 1957 roku placówka PZLZ została przeniesiona z ul. Spichrzowej do nowo wybudowanego obiektu przy ul Powstania Wielkopolskiego.

Przy ul. Spichrzowej pozostała Rzeźnia Miejska, która przeszła pod administrację PSS „Społem” w Strzelnie. Nadzór kierowniczy nad rzeźnią pełnili kierownicy masarni, a byli nimi: Ludwik Borowiak, Bolesław Kolbowicz z Wronów, Edmund Konkiewicz, Mieczysław Wiśniewski, Andrzej Pruczkowski i Ewaryst Pieróg. Od 1992 roku rzeźnię wzięło w dzierżawę od Gminy Strzelno - Strzeleńskie Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowo-Wytwórcze Sp. AGROST, rzeźnia stanowiła zakład nr 2 tego przedsiębiorstwa. Od 2001 roku spółka zakończyła użytkowanie rzeźni i od tego czasu, czyli 23 lata obiekt stoi pusty.

Rzeźnia - wnętrze hali, trakt środkowy (2001)

Zachowane budynki są typowymi obiektami przemysłowymi z II połowy XIX w. na terenie miasta Strzelna. Posiadają proste bryły i ceglane elewacje z ceglanymi detalami architektonicznymi i jedyny z niegdyś licznych komin przemysłowy na terenie Strzelna. Część budynków i ogrodzenie zespołu zostały wtórnie otynkowane. W 2008 roku Jacek Sech wraz z żoną złożyli na łamach prasy ofertę utworzenia na bazie budynku hali rzeźni muzeum mediów. W 2013 roku podczas sesji Rady Miejskiej złożył on nawet oficjalny wniosek. Niestety, pomysł z poparciem burmistrza Matczaka nigdy nie doczekał się realizacji. Natomiast budynek rzeźni wraz z ostatnim kominem przemysłowym stoi nieużytkowany i niszczeje - obiekt nie jest wpisany do rejestru zabytków, choć ma założoną kartę ewidencji zabytków architektury i budownictwa.

Foto.: Archiwum bloga, Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu w Szreniawie