piątek, 3 listopada 2023

Cecylia Skonieczna (1924-2023) - Odeszła do Domu Pana

2 listopada 2023 roku przeżywszy 99 lat w tragicznych okolicznościach śmierć poniosła Cecylia Skonieczna z Jeziorek, niestrudzona i niemalże do końca aktywna na niwie samorządowej, rolniczej, spółdzielczej, a szczególnie organizacji kobiet wiejskich działaczka społeczna. Do 17 stycznia 2023 roku pełniła funkcję przewodniczącej Gminnej Rady Kobiet. Nie mając dzieci bezgranicznie oddała się pracy na rzecz bliźnich… 

O śmierci śp. Cecylii Skoniecznej poinformował mnie burmistrz Dariusz Chudziński. Szybko przejrzałem swoje archiwum i znalazłem artykuł ze starego bloga, który opublikowałem 16 czerwca 2011 roku, a w nim przybliżyłem sylwetkę Pani Cecylii - laureatki tytułu Strzelnianina Roku 2010. Dzisiaj, rozbudowując jego treść, przybliżam czytelnikom sylwetkę zmarłej.  

 

Cecylia Skonieczna urodziła się 11 października 1924 roku w Strzelnie, jako córka Marcina i Józefy Szcypińskich. Osobiście znałem panią Cecylię od tak dawna, że trudno byłoby mi wskazać konkretną datę. Pamiętam, że był rok 1980, wówczas to poznałem bliżej tę prężną, bardzo skromną, ciepłą i zawsze uśmiechniętą kobietę. Pracowałem wówczas w obsłudze rolnictwa, Ona zaś była okrzepłą rolniczką i działaczką na szeroko pojętej niwie społecznej. Jej aktywność przejawiała się na różnych płaszczyznach, ale to, co najbardziej utkwiło w mej pamięci, to działalność w Kole Gospodyń Wiejskich w Jeziorkach. Jak sama mi powiedziała, wszystko zaczęło się: 

W 1962 roku, wówczas została wybrana radną Gromadzkiej Rady Narodowej w Strzelnie Klasztornym i funkcję tę piastowała do 1973 roku. W 1964 roku prezesem Kółka Rolniczego w Jeziorkach został małżonek Stefan Skonieczny (ślub 14 czerwca 1946 r. w Strzelnie). Oboje wzorowo prowadzili niewielkie gospodarstwo o powierzchni 7,68 ha, specjalizując się w hodowli trzody chlewnej. Przez okres 20 lat sprzedawali rocznie po 50 loszek hodowlanych. Już wówczas dało się zauważyć, że żona była równie aktywna, co małżonek, a nawet go prześcigała. Prym wodziła wśród kobiet, działając w Kołach Gospodyń Wiejskich. Kolejne wybory w 1968 roku przyniosły - zdałoby się powiedzieć - pozorne zmiany, gdyż u steru władzy żona zastąpiła męża, czyli Cecylia Skonieczna została prezesem Kółka Rolniczego. Jej działalność, była na tyle już znaną w gminie, że coraz częściej mówiło się o niej, jako o czołowej działaczce społecznej. 29 sierpnia 1968 roku za całokształt pracy społecznej oraz na niwie rolnictwa została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi. Natomiast 27 marca 1972 roku wyróżniona została odznaką Zasłużony Pracownik Rolnictwa.

Swoje zaangażowanie jako działaczka KGW przełożyła również na działalność w wielu instytucjach obsługi rolnictwa. Od 1965 roku przewodniczyła Zespołowi Pracy Kobiet w Banku Spółdzielczym w Strzelnie. Była wieloletnią członkinią Rady Nadzorczej w Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Strzelnie i Spółdzielni Kółek Rolniczych w Strzelnie. Pamiętam Jej zaangażowanie w pracy w „Ośrodku Nowoczesna Gospodyni” działającym przy GS. Zawsze przejawiała chęć pracy w takich strukturach, które za cel obrały sobie pomaganie kobietom i to nie tylko wiejskiej, ale również ze środowisk miejskich. Ta aktywność została doceniona wieloma wyróżnieniami, min. 7 lipca 1974 roku otrzymała odznakę Zasłużony Działacz Ruchu Spółdzielczego, a 13 kwietnia 1981 roku złotą odznaką Zasłużony dla Spółdzielczości „Samopomoc Chłopska”.

W latach 1973-1984 piastowała funkcję radnej Miejsko-Gminnej Rady Narodowej w Strzelnie. W międzyczasie w 1974 roku ustąpiła swą funkcję prezesa Kółka Rolniczego Ignacemu Walkowiakowi, przyjmując jednocześnie, jako przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich, funkcję wiceprezesa KR. Od tego czasu poczęła skupiać wokół siebie kobiety i to nie tylko w swojej wsi, ale także w gminie i regionie. 28 sierpnia 1974 roku została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi. Ciesząc się ogromnym zaufaniem przejęła w 1975 roku stery Gminnej Rady Kół Gospodyń Wiejskich i twardą ręką trzymała je do początku tegoż roku. Dało się zauważyć, że władzę tę sprawowała kolegialnie i dzieliła się nią z aktywistkami z poszczególnych kół. W tym samym okresie była członkiem Zarządu Wojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Bydgoszczy oraz członkiem Zarządu Wojewódzkiej Rady Kobiet w Bydgoszczy. Z jej inicjatywy w czynie społecznym wybudowano: świetlicę wiejską w Jeziorkach oraz w Zespołowym Gospodarstwie Rolnym SKR w Jeziorkach odchowalnię kurcząt, na potrzeby gospodarstw przydomowych znajdujących się w obszarze całej gminy. 

Dostrzegały ówczesne władze aktywność Cecylii Skoniecznej i za wybitne osiągnięcia na niwie społecznej, rolniczej oraz za autorytet i zaufanie jakim cieszyła się w społeczeństwie strzeleńskim w 1984 roku Uchwałą Rady Państwa, Przewodniczący RP przyznał Jej Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

Swą pozycję działaczki społecznej utrwaliła w latach przemian ustrojowych, przeprowadzając kobiety wiejskie przez trudny okres zmian, jakie dokonały się na wsi kujawskiej - wsi polskiej. W 2010 roku kierowała zespołem pań zaangażowanych w przygotowaniach pięknego jubileuszu. Wszystko po to, by godnie uczcić 35. rocznicę działalności Gminnej Rady Kobiet, skupionych w Kołach Gospodyń Wiejskich z terenu gminy Strzelno. Została wówczas wyróżniona odznaką Zasłużony dla Rolnictwa. Ale tym, co szczególnie cechowało szefową kobiet strzeleńskich, to tradycja i obrzędowość. To przed laty nawiązała współpracę z Muzeum Ziemi Mogileńskiej w Chabsku i z jej ówczesnym dyrektorem Edmundem Kozłowskim. Od tego czasu zaczęła propagować kujawską kuchnię i kujawskie obyczaje. Najsłynniejsze z imprez, jakie towarzyszyły i nadal są kontynuowane to kultywowanie słynnych Stów Wielkanocnych i Stołów Wigilijnych. Imprezy te na stałe wpisały się w kalendarium strzeleńskiej obrzędowości. Ale to, co najważniejsze w jej działaniach społecznikowskich to odrodzenie się szeregów kobiecych w uśpionych KGW. 23 stycznia 2013 roku podczas spotkania opłatkowego szefowa GRK Cecylia Skonieczna odebrała medal pamiątkowy z okazji 150-lecia Kółek Rolniczych. 

Zapewne ciekawostką jest i to, że Cecylia Skonieczna wraz ze swoimi Paniami corocznie przygotowywała bankiety okolicznościowe oraz stoiska promocyjne podczas dziesiątek imprez na szczeblu gminnym, powiatowym i wojewódzkim. W tym roku nasze Panie zaprezentowały się z ogromnym sukcesem w Warszawie. 

Jak Ją zapamiętamy? - Wszystko zależy od nas samych, a sięgając po archiwalne numery „Wieści ze Strzelna”, „Pałuk”, „Gazety Pomorskiej” i innych periodyków trafimy na liczne informacje, które naszą pamięć o śp. Cecylii Skoniecznej utrwalą.

Cześć Jej Pamięci!


Foto.: Portal CMG.pl, Joanna Bejma pomorska.pl


czwartek, 2 listopada 2023

Cmentarze niasta i gminy Strzelno cz. 2 - Zaduszki

Markowice cmentarz przykościelny, początek XX w.

 

Zaduszki

W odróżnieniu od dnia Wszystkich Świętych, w Zaduszki Kościół modli się za wszystkich zmarłych w intencji zbawienia dusz odbywających w czyśćcu pokutę. Zaduszki to również stary polski zwyczaj, którego korzenia doszukiwać się możemy w Dziadach pogańskich. W chrześcijaństwie zwyczaj ten zapoczątkował w 998 r. św. Odilon, opat z benedyktyńskiego Cluny, jako przeciwwagę dla starych zwyczajów pogańskich czczenia zmarłych. W Polsce tradycja Dnia Zadusznego sięga XII w. a końcem XV w. rozlała się na cały kraj. Tradycyjnie dzień ten obchodzimy następnego dnia po Wszystkich Świętych. Odwiedzamy cmentarze z grobami bliskich, zapalamy znicze, modlimy się i wspominamy zmarłych. Opowiadając o przodkach, niejako utrwalamy o nich pamięć w młodym pokoleniu. 

W obrzędowości ludowej przetrwał jeszcze gdzieniegdzie zwyczaj karmienia dusz zmarłych, przybyłych w tym dniu z zaświatów na ziemie. W tym celu pozostawiano przez cały dzień na stole chleb z masłem lub cały obiad. Specjalnie wypiekanym chlebem dzielono się także z żebrakami modlącymi się na cmentarzach za dusze zmarłych. Ten chleb w zależności od regionu posiadał swoją nazwę np.: „Powałka”, „Petryczka”, „Zaduszka” lub „Chleb Umarłych”. Do obrzędów zadusznych w kościele katolickim należy także specjalna msza odprawiana w tym dniu, a zwana „pominkami”.

Listopadowe wypominki

Wypominki są jednym ze znaków naszej modlitewnej pamięci o zmarłych i ich tradycja sięga odległego X w. Wcześniej, modlitwa za zmarłych praktykowana była w Kościele już od II w., a od III wieku Kościół modli się za zmarłych w czasie Eucharystii. Z czasem przyjęła się też znana do dzisiaj praktyka odprawiania Mszy św. za zmarłych pokutujących w czyśćcu.

W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Z biegiem lat dyptyki zastąpiono wspomnieniami - specjalnym nabożeństwem za zmarłych, podczas którego wyczytywana jest lista imion i nazwisk zmarłych osób, które wierni chcą w modlitwie polecać Bogu. Wypisywane są one na kartkach i wraz z dobrowolną ofiarą przynoszone są do parafialnej kancelarii. Następnie sporządza się listę nazwisk zmarłych, którą kapłan odczytuje podczas nabożeństwa, wzywając zebranych do modlitwy w ich intencji. Najczęściej wierni odmawiają w intencji zmarłych dziesiątkę różańca lub tradycyjną modlitwę Wieczny odpoczynek.

Wypominki często funkcjonują w dwojakiej odmianie jako listopadowe - gdy imię zmarłego wyczytuje się podczas listopadowego nabożeństwa za zmarłych oraz roczne - gdy zmarłych wspomina się przez cały rok, w każdą niedzielę przed Mszą św.

Ciechrz destrukty z cmentarza ewangelickiego



Ciencisko, miejsce straceń...









Ciencisko cmentarz ewangelicki





Gniezno Akropol Bohaterów - cmentarz św. św. Piotra i Pawła



Jeziorki


Kopce


Kurzebiela



Markowice










Ostrowo







Ostrowo cmentarz ewangelicki przy drodze do leśniczówki


Rzadkwin





Stodoły







Stodoły cmentarz przykościelny


Stodoły cmentarz ewangelicki



Stodólno cmentarz ewangelicki





Sławsko Dolne cmentarz ewangelicki




Łąkie cmentarz ewangelicki










Foto.: Mikołaj Kulpa, Klaus Manthey, Heliodor Ruciński, karty ewidencji zabytków PKZ, archiwum bloga